typowy 4 wpisy dla sprawdzanej frazy

Wiersze

Cytaty

  • Typowy polityk: mężczyzna po przejściach - z partii do partii.
    Stanisław Fornal

  • Typowy człowiek jest zlepkiem rutyny, idei i tradycji.
    Bruce Lee

Dowcipy

  • Pewnego razu pastuch przepędzał swoje owce z jednego pastwiska na drugie. Nagle, w kłębach kurzu i z rykiem silnika zatrzymało się przy nim nowiutkie BMW. Kierowca - młody człowiek w garniturze Prady, butach Gucciego, okularach Diora itd. Typowy yuppie. Koleś wystawił głowę przez opuszczoną szybkę i pyta:
    - Czy jeżeli powiem ci ile dokładnie masz owiec w stadzie, dasz mi jedną z nich?
    Owczarz popatrzył na facia, na swoje stado i odpowiedział:
    - Dobra, czemu nie...?
    Yuppie zaparkował samochód. Wyciągnął notebook DELL podłączony do komórki AT&T.
    Połączył się z Internetem, wszedł na stronę NASA i za pomocą GPS dokładnie określił swoją pozycje. Podał ją do innego satelity NASA, który zrobił zdjęcie obszaru w wysokiej rozdzielczości. Następnie otworzył zdjęcie używając programu Adobe Photoshop, przekonwertował plik i wysłał go do centrum obróbki zdjęć cyfrowych w Hamburgu. Po kilku sekundach na palmtopa przyszedł mail informujący go, ze zdjęcie zostało obrobione i podano adres, pod którym zostały zmagazynowane dane. Koleś wszedł wiec do bazy danych SQL i ściągnął dane, a następnie nakarmił nimi arkusz Excel i wypchał setkami skomplikowanych formułek. Po otrzymaniu wyniku wydrukował na swojej mini drukarce HP LaserJet pełny 150-stronicowy raport.
    Podał go pastuchowi i powiedział:
    - Masz w stadzie 1586 owiec.
    - To prawda - powiedział owczarz. Pewnie chcesz teraz wybrać sobie jedna z nich? A bierz..
    Stał spokojnie, obserwując młodego człowieka rozglądającego się wśród stada. Ten w końcu wybrał zwierzaka, załadował go do bagażnika nowiutkiego BMW.
    W tym momencie owczarz odzywa się ponownie:
    - Hej, a jak Ci powiem jaki jest Twój zawód, to oddasz mi zwierzaka?
    Yuppie pomyślał przez chwilkę, a następnie odparł:
    - Jasne, czemu nie?
    - Jesteś konsultantem - powiedział pastuch.
    - O rany, niesamowite! Jak to zgadłeś?
    - Nie musiałem się specjalnie wysilać - rzekł owczarz.
    - Zjawiłeś się tutaj nie wzywany, żądając zapłaty za odpowiedź, którą znałem, na pytanie, którego nigdy nie zadawałem. A w dodatku gówno wiesz o mojej robocie... ODDAWAJ PSA!
    Różne