Wiersze
-
Soldat inconnu
Władysław Broniewski
Byłem zwyczajnym żołnierzem. Niepotrzebne nikomu nazwisko. Trup, ziemi wydarty, leżę przygnieciony ulicą paryską. Rzucili na mnie... -
Gdy tu mój trup...
Adam Mickiewicz
Gdy tu mój trup w pośrodku was zasiada, W oczy zagląda wam i głośno gada, Dusza... -
Pewnej nocy ze straszną Żydówką spędzonej
Charles Baudelaire
Pewnej nocy ze straszną Żydówką spędzonej - Niczym trup obok trupa tak przy mnie leżała... -
Pogoda ducha
Jan Brzechwa
Powiedzcie mi, jakiż ma sens to? Zaledwie jesienny wiatr powiał, A trup już ściele się gęsto... -
Anioł Trup
Marcin Świetlicki
Teskt pochodzi z piosenki o tym samym tytule ...z płyty Cacy Cacy Fleischmaschine Ja jestem przemoc!... -
Są jacyś ludzie koło mnie
Władysław Orkan
Są jacyś ludzie koło mnie... Ktoś,czuję, dłoń moją ściska... Patrzę w nich bezprzytomnie, Pół-trup, spod rumowiska....
Cytaty
-
Na konfrontacji trup nie rozpoznał swego mordercy.
Stanisław Jerzy Lec -
Życie jest niemożliwe bez przyzwyczajenia. Ale jednocześnie przyzwyczajenie jest wrogiem życia. Najbardziej przyzwyczajony jest trup.
Sławomir Mrożek
Życzenia
-
Dlaczego mnie okłamałaś?
Dlaczego tamtego pokochałaś?
A mówiłaś że ze mną po grób...
Teraz stoję w mgle jak "trup"
Złamane serce
Dowcipy
-
Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle pozieleniały. Mimo to dresiarze pomyśleli (wow!), że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział:
- Brzydzę się po tobie.
Różne -
Sytuacja jest następująca: jedzie sobie karawan, w karawanie trumna, w trumnie trup, a karawanem kieruje bardzo pijany kierowca. Jest noc, pada deszcz, nic nie widać. Kierowca jedzie dość brawurowo, dawno już przekroczył dozwoloną prędkość, za ostro wszedł w zakręt, bagażnik się otworzył, wieczko od trumny się uchyliło i trup wypadł na jezdnię.
Po pewnym czasie, tą samą trasą jedzie starsze małżeństwo, nagle kierowca czuje, że na coś najechał. Starsza pani wpada w panikę, krzycząc:
- Jezus Maria! Człowieka przejechałeś! Co my teraz zrobimy!?
Wysiedli z samochodu, zobaczyli, że obok jest mur, więc przerzucili tego trupa ze mur. Za murem była jednostka wojskowa. Wartownik krzyczy:
- Stój, bo strzelam!
I puszcza serię z karabinu. Podchodzi do muru, widzi trupa, wpada w rozpacz:
- Co ja zrobiłem!? Zabiłem człowieka!
Ale żeby się pozbyć kłopotu wyrzuca trupa za mur. Jedzie na rowerze pijany facet i oczywiście przejeżdża po tym trupie. Zszokowany schodzi z roweru:
- Co ja zrobiłem, człowieka przejechałem! Wezmę go do szpitala, może go jeszcze uratują!
Przerzucił zwłoki przez ramę, zawiózł do miejscowego przychodni.
Tam trafiły na salę operacyjną; mija jedna godzina operacji, druga, trzecia, czwarta, wreszcie wychodzi z sali zalany w trupa chirurg, cały we krwi. Zdenerwowany rowerzysta podniósł się z krzesła:
- I co, i co?!
- Ma pan szczęście, że pan na mnie trafił! Będzie żył!
O lekarzach
Piosenki
-
Warszawianka 1831
Patriotyczne
Oto dziś dzień krwi i chwały Oby dniem wolności był W tęczę Franków Orzeł Biały Patrząc... -
Dżdżownica
Harcerskie
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraj, dżdżownico x2 Leci bocian, ponad lasem, wymachuje swym ... ogonem.... -
Dżdżownica
Harcerskie
Już za chwileczkę, już za momencik / C G / Piątek z Pankracym zacznie się kręcić.... -
Piętnastu chłopa
Szanty
Piętnastu chłopa na Umrzyka Skrzyni, a d a - Ho-o-aj-ho! W butelce rum!...