tragedia 20 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Tragedia liści
    Charles Bukowski
    obudziłem się w suchym powietrzu i paprocie umarły. doniczkowe rośliny były żółte jak zorze; moja kobieta...

  • Tragedia rozstań (the tragedy of the leaves)
    Charles Bukowski
    TRAGEDIA ROZSTAŃ   Zbudziłem się z suchotą w gardle i paprocie były martwe, rośliny w doniczkach żółte...

Cytaty

  • Prawdziwą tragedią jest tragedia człowieka, który nigdy w życiu nie był gotów podjąć ekstremalnego wysiłku - on nigdy nie wykorzystał wszystkich swoich możliwośći, nie wzniósł się tak wysoko jak by mógł.
    Arnold Bennett

  • Być kompozytorem i nie być muzykiem to tragedia. Oznacza, że jest się geniuszem bez talentu.
    Nadia Boulanger

  • Problem z tragedia jest taki że musimy dalej żyć, nie ma wyboru, nie możesz zjechać na pobocze i poczekać, choć byś nie wiem jak tego chciał.
    Harlan Coben

  • Najkrwawsza to tragedia, gdy krew zalewa widzów.
    Stanisław Jerzy Lec

  • Popełnić błąd to jeszcze nie tragedia. Tragedią jest upieranie się przy tym błędzie.
    François de La Rochefoucauld

  • Tragedia w życiu nie polega na nie osiągnięciu swojego celu. Tragedia polega na braku celów do osiągniecia.
    Benjamin Mays

  • Nie wierzę, że kobieta jest gorsza od mężczyzny, a tragedia karą za grzechy.
    Halina Ewa Olszewska

  • Tragedia: zakochać się w twarzy, a ożenić z całą dziewczyną.
    Julian Tuwim

  • Świat jest komedią dla tych, co myślą. I tragedia dla tych, co odczuwają.
    Horace Walpole

Aforyzmy

  • Tragedia trwa chwilę, reszta Twojego cierpienia to Twoje dzieło
    Ból i cierpienie

Życzenia

  • Nie odtrącaj ręki, która ci poprawia szalik pod szyją,
    przygładza włosy, strzepuje kurz z płaszcza;
    nie denerwuj się, gdy cię wypytują o to,
    jak się czujesz, czy cię głowa nie boli,
    czy nie jesteś zaziębiony, jak ci się spało,
    czy masz jakieś zmartwienie; nie narzekaj,
    że się tobą interesują, że się wtrącają w twoje sprawy;
    nie narzekaj, że cię upominają, ostrzegają,
    przekonują. Bo przyjdzie taki czas, bo dojdziesz do tego,
    że nikogo nie będziesz obchodził, że nikt nie będzie cię pytał,
    ani ostrzegał, ani prosił. Stanie się to, czego chciałeś:
    nikt się nie będzie tobą interesował. Zostaniesz sam.
    A gdy przyjdzie tragedia, wtedy może zabraknąć ręki,
    która by cię uratowała przed rozpaczą.
    Nie odtrącaj od siebie przyjaźni,
    bo nie można jej znajdować w nieskończoność.
    Dla przyjaciela

Dowcipy

  • W szpitalu rozmawia dwóch pacjentów:
    - Dlaczego do tej pory nie odwiedziła pana żona?
    - Bo ona też leży w szpitalu.
    - Tragedia rodzinna?
    - Tak, ale to ona pierwsza zaczęła!
    O lekarzach

  • 11 września rano Saddam Husajn dzwoni do prezydenta Stanów Zjednoczonych:
    - Bardzo mi przykro z powodu tej tragedii. To były wspaniałe budynki. Chciałem zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego.
    Zdziwiony Bush pyta:
    - Jaka tragedia, jakie budynki?
    Husajn na to:
    - A która u was jest godzina?
    - Ósma rano - odpowiada Bush.
    A Husajn na to:
    - A to ja zadzwonię później.
    Różne

  • Lech i Jarek Kaczyński odwiedzili jedną z warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: - Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład?
    Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę:
    - Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia.
    - Nie. - odpowiada Jarek Kaczyński - to byłby wypadek Zgłasza się kolejne dziecko:
    - Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia.
    - Też nie - odpowiada znowu Jarek Kaczyński - to byłaby wielka strata.
    Czy ktoś ma inne pomysły?
    W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić. Nagle odzywa się Jasiu:
    - Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia.
    - Brawo! - woła Lech Kaczyński - Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?
    Na to Jasiu:
    - Dlatego, że to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.
    Polityczne

  • Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
    – Słuchaj – mówi podekscytowany. Wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo a konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
    Na to blondynka:
    – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?
    O blondynkach

  • W noc wigilijną na dworcu PKP spotyka się dwóch facetów:
    - Co pan taki przygnębiony święta są, trzeba się weselić.
    - Aaa, tragedia mnie spotkała, żona mnie zostawiła, moja firma zbankrutowała, a na dodatek ukradli mi samochód. Nic tylko się powiesić.
    - Ależ drogi panie jest wigilia! Tak się składa, że jestem Świętym Mikołajem. Pomogę ci. Kiedy wrócisz dziś do domu będzie na ciebie czekała piękna kochająca żona. Widzisz to Ferrari na parkingu? Jest twoje, kluczyki są w środku, a twoje konto od teraz jest zapełnione! Proszę tylko o jedno: zrób mi loda.
    Facet myśli: kurcze będę ustawiony do końca życia, co mi szkodzi, dobra zrobię to! Kiedy było już po wszystkim zadowolony mikołaj zapina rozporek i pyta:
    - Synku, ile ty masz właściwie lat?
    - 43
    - I ty wierzysz w Świętego Mikołaja?
    O żołnierzach

  • Pewien przewodnik po górach skalistych w USA miał bardzo złą sławę. Co wziął grupę turystów na wycieczkę to zdarzała się tragedia, ginęli ludzie. W końcu został oskarżony o umyślne zabójstwa, osadzony i skazany na karę śmierci na krześle elektrycznym. Odczytano mu wyrok, włączono prąd. Po 15 min wyłączyli prąd, a facet jak gdyby nigdy nic, uśmiecha się od ucha do ucha. Zgodnie z amerykańskim prawem, egzekucji nie można już powtórzyć. Pytają się go:
    - Jak to możliwe, że przeżył pan tak duże napięcie prądu?
    - Widzicie panowie, ja jestem po prostu zły przewodnik...
    O bacy

Piosenki

  • Pij bracie pij
    Biesiadne i Ludowe
    Alkohol to zguba ludzkości, Takiego już zdania jest świat, Jest źródłem nieszczęścia, przykrości, Co gnębi wciąż...