Wiersze
-
Pstrykanie
Marcin Świetlicki
Umarł Babilon. Pstryk. Umarł niepostrzeżenie. Przerodził się w supermarket. Przerodził się w telewizor. Jeden mały staruszek... -
Mam telewizor - a żeby się zepsuł!
Władimir Wysocki
Mam telewizor - - a żeby się zepsuł! Okno na świat, ale coś...
Cytaty
-
Telewizja przybliża nam świat, który telewizor nam przesłania.
Henryk Jagodziński -
Telewizja ma na mnie wpływ edukacyjny. Gdy ktoś włącza telewizor, wychodzę do drugiego pokoju i czytam dobrą książkę.
Groucho Marx -
Dziś rzeczywistą głową rodziny jest ten, kto decyduje, na jaki program nastawić telewizor.
Peter Sellers
Dowcipy
-
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:
- Poproszę ten telewizor.
- Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.
Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:
- Poproszę ten telewizor.
- Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.
- Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.
- Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.
O blondynkach -
Najprostszym typem telewizora kolorowego jest telewizor czarno-biały w brązowej obudowie.
Z zeszytów -
Facet wraca z pracy do domu. Siada wygodnie w fotelu, bierze pilota, włącza telewizor i krzyczy do żony:
- Kobieto, przynieś mi piwo, zanim się zacznie!
Żona przynosi mu piwo, ale za kilka minut znowu słyszy to samo:
- Szybko, przynieś mi piwo, zanim się zacznie!
Kobieta jest zła, ale przynosi mu flaszkę. Mija dziesięć minut i facet znowu:
- Kobieto, no rusz się i przynieś mi piwo, zanim się zacznie!
Rozdrażniona małżonka:
- Czy to wszystko, co masz mi do powiedzenia? Przychodzisz z pracy, nie mówisz ani słowa, tylko siadasz przed telewizorem i pijesz piwo! Czy to się kiedyś skończy?! Jesteś skończonym draniem, pijakiem i leniem!
A mąż na to:
- No i się zaczęło!
O mężu i żonie -
Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał sobie sprowadzić telewizor, włączył a tu rodzi kobieta! Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta:
- Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?!
- No bo powiedziałeś:"I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł.
- Tak? No... Tego....Ja tylko tak żartowałem.
Przełącza program - górnicy. Zharowani,spoceni,walą kilofami. Bóg pyta:
- A to co to jest?! Oni muszą tak się męczyć?!
- Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował"...
- Oj "powiedziałeś, powiedziałeś" - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to takie żarty były, ja żartowałem... Przełącza program a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona od wewnątrz i z zewnątrz. Przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, zrelaksowani itd,itp.
Bóg się uśmiecha promieniście:
- O to mi się podoba! Co to jest?
- A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.
Religijne -
Kupiła sobie blondynka telewizor. Ale jako że żyła w brudzie w następny dzień się zepsuł. Poszła więc do serwisu, a facet z obsługi pyta:
- Jak to się stało?
Na to blondynka:
- Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł...
O blondynkach -
W sądzie:
- Więc baco - mówi sędzia - weszliście przez komin, przelecieliście Kowalską, zabraliście telewizor i kuchenkę mikrofalową i wyszliście drzwiami frontowymi. Przyznajecie się do popełnienia tej zbrodni?
- Nie nie przyznom się, ale pomysł pana sędziego tyż jest ciekawy.
O bacy -
Facet kupił fajny, duży telewizor i przyniósł go do domu. Żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.
- Kochanie, co oznacza ta szklanka na opakowaniu?
- To znaczy, że zakup trzeba opić!
O mężu i żonie -
Dlaczego blondynka kładzie na telewizor papryczkę chili?
Żeby regulować ostrość ekranu.
O blondynkach -
Wchodzi blondynka do sklepu AGD I MÓWI:
-Poproszę ten telewizor
- Przykro mi blondynkom nie sprzedajemy.
Następnego dnia blondynka przychodzi do sklepu AGD i mówi:
-Poproszę ten telewizor
- Przykro mi blondynkom nie sprzedajemy.
- A skąd pan wie, że jestem blondynką
- Bo to nie telewizor tylko mikrofalówka
O blondynkach -
Wchodzi blondynka do sklepu RTV i AGD i mówi:
- Poproszę ten telewizor.
Sprzedawca odpowiada:
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Blondyna wychodzi zdenerwowana ale na następny dzień przychodzi do sklepu w peruce i mówi:
- Poproszę ten telewizor.
- Mówiłem że blondynkom nie sprzedajemy.
Blondynka wychodzi jeszcze bardziej zdenerwowana.Trzeciego dnia przychodzi w peruce i w kapturze i mówi:
- Poproszę ten telewizor...
Sprzedawca:
- Blondynkom nie sprzedajemy.
- Skąd pan wie, że jestem blondynką?!?!?!?
- Bo to mikrofalówka.
O blondynkach -
Blondynka przyszła do sklepu RTV i AGD, i pyta:
-W jakiej cenie jest ten telewizor?
Sprzedawca odpowiada:
-Blondynką nie mówimy.
Na drugi dzień blondynka przyszła do sklepu w peruce, jako brunetka i pyta:
-W jakiej cenie jest ten telewizor?
-Blondynką nie mówimy.
-A skąd pan wie , że jestem blondynką.?
-Bo to nie telewizor tylko mikrofalówka!
O blondynkach -
Mąż ogląda telewizor i nagle mówi:
-O, Benedykt XVI
Wtem słyszy blondynkę z kuchni:
-A Kubica który?
O blondynkach -
Jasiu dzwoni do domofonu i mówi
-Dzień dobry, czy jest panu potrzebny telewizor?
Na to odpowiada facet
-Nie
A Jasiu
-To proszę go znieść na dół
O Jasiu -
Wpada mąż do domu i włącza telewizor.
- Zaraz się zaczyna mecz - mówi do żony.
- Ale wynik podawali w radiu - odpowiada żona.
- To nic, nie mów mi.
- Ale ja znam wynik
- Proszę cię, nie mów mi.
- No dobrze - mówi żona - jak ci tak zależy to nie powiem, ale i tak nie zobaczysz ani jednej bramki...
O mężu i żonie
Piosenki
-
Cztery piwka
Szanty
Ze Świnoujścia do Walvis Bay droga nie była krótka, A po dwóch dobach albo mniej, już...