stanowisko 9 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Moja paranoja
    Jonasz Kofta
    Alkohol na ogół wchłaniam Wszystkie gatunki do wytrzymania Mogę bimber, brzozową, wodę \Chypre\, \Być może\ Mogę...

  • Oświadczyny
    Adam Asnyk
    Wziął frak na siebie, rękawiczki nowe, Stanął przed lustrem przyjrzeć się krawatce, Z dumą nałożył kapelusz...

  • Kanonizacja
    John Donne
      Na Boga, milcz i odczep się od mej miłości: Kpij ze mnie, skoro do szyderstw się...

Cytaty

  • Gdy racje są kruche, usztywnia się stanowisko.
    Stanisław Jerzy Lec

  • By zyskać stanowisko w świecie, udajemy, że już je mamy.
    François de La Rochefoucauld

Wiadomości SMS

  • Gang Pruszkowski, pilnie poszukuje kandydatów na stanowisko: operatora kija bejsbolowego.
    Śmieszne

Dowcipy

  • Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przegląda papiery i mówi:
    - To fenomenalne. Ukończył Pan najlepsze szkoły. Pańskie rekomendacje są wyśmienite, a doświadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibyśmy Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam się, ze swoim nieustannym mruganiem odstraszy Pan potencjalnych
    klientów. Przykro mi...nie możemy Pana zatrudnić.
    - Zaraz, chwileczkę - woła kandydat - Jak wezmę dwie aspiryny to mi minie!
    - Naprawdę? To wspaniale! Może mi to Pan zademonstrować?
    Facet sięga do kieszeni marynarki i zaczyna wyciągać prezerwatywy we wszystkich możliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie znajduje aspirynę.
    Otwiera pudełko, łyka dwie i ... przestaje nerwowo mrugać
    - No cóż, to super - odparł po chwili pracodawca - ale to bardzo poważna firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wśród pracowników.
    - Kobieciarzy? Co Pan ma na myśli? Jestem człowiekiem szczęśliwie żonatym!
    - To skąd te wszystkie kondomy?
    - Ach to ... Proszę spróbować kiedyś wejść do apteki i nieustannie mrugając, poprosić o aspirynę ...
    Różne

  • Dział rekrutacji przesłuchuje kandydata na stanowisko dyrektora przedsiębiorstwa. Zgłosiło się czterech kandydatów. Wszystkim zadano to samo pytanie:
    - ile jest 2x2 ?
    Pierwszy odpowiedział 4 - odpadł
    Drugi powiedział 5 - odpadł
    Trzeci powiedział 3 odpadł
    Czwarty spytał się:
    - A ile ma być?
    ........i został przyjęty
    O dyrektorach

  • Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie. Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test na zamiatanie podłogi, po czym stwierdza:
    - Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail, wyślę Ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na która masz się stawić w pracy.

    Zrozpaczony człowiek odpowiada:

    - Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila...

    Wtedy personalny mówi mu, że jest mu przykro, ale ponieważ nie ma e-maila, więc wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, więc nie może dostać tej pracy. Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie, co ma zrobić... Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić dziesięciokilową skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje całym towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w kieszeni. Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnia pomnaża swój kapitał. Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada cała kolumnę samochodów dostawczych. Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci dystrybucyjnych w Stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje kontraktu. Mężczyzna odpowiada mu wtedy, że nie ma e-maila.

    - Ciekawe - mówi agent - nie ma pan e-maila, a zbudował pan To imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan miał!

    Mężczyzna zamyślił się i odpowiada:
    - Zamiatałbym w Microsofcie.
    W pracy