Wiersze
-
Rybak
Johann Wolfgang Goethe
Woda się burzy, woda się wzdyma, A nad nią rybak schylony Spokojnie wędkę śledzi oczyma,... -
Improwizacja dla Anny
Krzysztof Kamil Baczyński
Pogrzeb, Mży śnieg. Na trumnę spadają, jak echo kroki ziemi. Spokojnie umiera wspomnienie wbite na krzyż... -
Nocny niepokój
Jan Brzechwa
Pełzną cienie z czarnych wież W mrok odosobniony - Ty spokojnie przy mnie leż, Cieniu mojej... -
Song o szczęściu wiecznym
Jonasz Kofta
Ostatni Ikar wczoraj spadł Tam za przylądkiem opadł na dno Spokojnie słońce grzeje świat... -
Wyszłam żegnać go do przedpokoju...
Anna Achmatowa
Wyszłam żegnac go do przedpokoju, W złotym kurzu postałam chwilę. Na dzwonnicy cerkiewki spokojnie, Uroczyście dzwony... -
Dla Rhody
Delmore Schwartz
Szliśmy spokojnie przez dzień kwietniowy, Tutaj i tam poezja stolic, W parku siedzieli żebrak i rentier,... -
Leż cicho, śpij spokojnie
Dylan Thomas
Leż cicho, śpij spokojnie, cierpiący od rany W krtani, płonąc i tonąc. W nocy, co płynęła... -
Dopiero wtedy
Jerzy Harasymowicz
Na szybie splecione grube łodygi kwiatów mrozu Leżeli spokojnie dopiero gdy zobaczyli jej złoty jednooki brzuch... -
DOM ŚWIĘTEGO KAZIMIERZA
Józef Czechowicz
spokojnie miękko świeci chwila bez godziny twarz opada nad książką rosa może granat widzę zawsze samotny... -
Legenda Ikara
Leszek Wójtowicz
Jak łakomie patrzyło błękitne oko morza Jak spokojnie czekała na straceńca Ziemia Kiedy on zawieszony... -
Podwodna misja
Leszek Wójtowicz
Zanurzamy się coraz głębiej Taką misję dano naszej łodzi Kapitanie - kadłub zaraz pęknie On spokojnie... -
Marcin Swietlicki - *** (Budząc się z ręką)
Marcin Świetlicki
Budząc się z ręką złożoną spokojnie na genitaliach, w żadnym grzesznym celu, spokojnie i niewinnie, przysłuchujac... -
Krowy
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Uśmiechnięci, obojętni i zdrowi krążycie spokojnie w pobliżu jak trawę żujące krowy wkoło kogoś, co umiera... -
Sonety do Orfeusza - XI
Rainer Maria Rilke
Niejedna powstała reguła śmierci spokojnie-surowa, ujarzmiający człowieku, gdy trwasz przy łowach do czasu; lepiej niż siodło... -
Motywy średniowieczne
Tomas Tranströmer
Za czarującą grą min ukrywa się zawsze ta czaszka, ta twarz pokerzysty. Słońce spokojnie toczy się...
Cytaty
-
Skromnie przyjmować, spokojnie tracić.
Marek Aureliusz -
Pytasz, przyjacielu, co jest lepsze: być dręczonym przez nieczyste sumienie czy też zupełnie spokojnie wisieć na szubienicy.
Georg Christoph Lichtenberg -
Kiedy nie ma nurtu, należy spokojnie czekać. Jeżeli przeciwstawisz się nurtowi, wszystko wyschnie. A jeśli wszystko wyschnie, świat wypełni ciemność.
Haruki Murakami -
Prawie nikogo los nie obdarza wielkim a nieustannym powodzeniem. Tylko szczęście, które spokojnie przychodzi, jest trwałe i towarzyszy nam do końca.
Seneka Młodszy -
Pora zacząć od nowa, spokojnie. Bez niepotrzebnych myśli. Z jednym pytaniem. Czy wrócę kiedyś tam, gdzie wszystko wydaje się piękniejsze? I w tej samej chwili, w której sobie to pytanie zadaje, już znam odpowiedź.
Federico Moccia -
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Maria Nurowska -
Kiedy przyjdzie co do czego, wbije ci nóż w serce, a potem spokojnie zje kolację.
Jacek Piekara -
Kokaina tuliła mnie do snu, śmierć spokojnie czekała.
Barbara Rosiek -
Będziemy szczęśliwi dopiero wtedy, gdy uświadomimy sobie nasze zadanie, choćby najskromniejsze. Wtedy dopiero będziemy mogli spokojnie żyć i spokojnie umierać, gdyż to, co nadaje sens życiu, nadaje sens także śmierci.
Antoine de Saint-Exupéry -
Za dużo się ruszasz [...]. Jeżeli chcesz mieć przyjaciół, siedź spokojnie.
Éric-Emmanuel Schmitt -
Mądry woli żyć spokojnie bez godnośći i urzędu, niż przy godnościach ciągle się trapić.
Saadi z Szirazu -
Na miłość Boską, pozwólcie mi spokojnie umrzeć.
François-Marie Arouet de Voltaire -
Kto chce żyć spokojnie w małżeństwie, niech się nie żeni.
Alojzy Żółkowski
Życzenia
-
Niech Wigilia i święta Bożego Narodzenia upłyną Ci spokojnie i radośnie, oby Twoje marzenia zmieniły się w rzeczywistość, a sukcesy przerosły oczekiwania.
Bożonarodzeniowe -
Spokojnie sobie żyłem, lecz wyszukali mnie,
Do wojska mnie wcielili, kaszę kazali jeść.
Dla wojskowych -
Próżno szukać miłości, wśród dyskotek
pabów, domówek i na siłę znaleźć kobietę.
Lepiej poczekać spokojnie, żyć z umiarem
i nie liczyć na cud, bo nie chodzi o wiarę.
Dojrzejecie obok siebie wspólnie przeżyjecie,
spędzicie z sobą jakiś czas bliżej poznacie,
wtedy trafi wnet olśnienie się pokochacie.
Miłosne -
Ponad szczytami
lekkim powiewem
unosi się płynąc spokojnie
aż odnajdzie Ciebie…
Na skrzydłach rozkoszy
w uścisku namiętności
w duecie serc rozpalonych
ten taniec wielkiej miłości…
Oplata ciała spragnione
łączy w jedno dwa różne spojrzenia
duszami kochanków wiruje
spełniając ich wspólne pragnienia…
W jednym spojrzeniu się objawi
i wszystko jasne się stanie
nie potrzeba tłumaczeń,myślenia
po prostu-KOCHAM CIĘ KOCHANIE…
Miłosne -
Jest już pózno, czas na spanie
więc ci wierszyk ślę kochanie!
śpij spokojnie i słodziutko
twój aniołek jest bliziutko.
Na dobranoc -
Moje śliczne Ty kochanie
zgadnij co się teraz stanie,
prześlę Ci buziaków moc,
by spokojnie Ci minęła noc.
Zamknij teraz oczka swe i
wspominaj kotku mnie...
Na dobranoc -
Gdy śpisz spokojnie
I śnić zaczynasz,
Wiersz ten do Ciebie
Pisze dziewczyna.
Stoję przy oknie
I widzę Ciebie
W falach, obłokach,
Gwiazdach na niebie,
Stoję i myślę
O dniach minionych,
O chwilach pięknych
Z Tobą spędzonych.
Patrzę przez szybę
Na nieba błękit
I widząc Ciebie,
Zaczynam tęsknić.
Na dobranoc -
Śpij spokojnie moja miła
bo ja czuwam nad twym snem
zamiast ściskać teraz ciebie
ściskam teraz kbkak
Dla wojskowych -
Życzę Ci wyciszenia.
Tylko w ciszy można spokojnie żeglować
po oceanie wspomnień.
tylko w ciszy usłyszysz nieme wołanie
drugiego człowieka.
W ciszy można wymierzyć subtelną wagę słów.
Tak więc życzę Ci wyciszenia w sercu,
a na ustach - wielu słów.
Dobrych słów,
których nie poskąpisz przyjaciołom.
Urodzinowe -
Mam dla Ciebie krótką wieść,
Musisz ją spokojnie znieść:
Musisz ze mną się ożenić,
I nic tego już nie zmieni
Walentynkowe
Wiadomości SMS
-
Już jest ciemno za oknami. Skrzaty śpią z krasnoludkami. Na swe ciałko wciągnij kocyk. Śpij spokojnie - dobrej nocy.
Na dobranoc -
Śpij spokojnie - przyjdę, gdy będziesz śnić. Okryję Cię moimi skrzydłami, abyś mógł marzyć spokojnie.
Na dobranoc -
Moje śliczne Ty kochanie, zgadnij co się teraz stanie? Prześlę Ci buziaków moc, by spokojnie Ci minęła noc. Zamknij teraz oczka swe i wspominaj kotku mnie.
Na dobranoc -
Idzie noc, więc śpij i o słodkich rzeczach śnij. Niech Ci sen spokojnie minie i Twe smutki niech rozmyje.
Na dobranoc -
Oczka zmruż i śpij słodko. Śpij spokojnie moje złotko. Niech Ci się śni gwiazd tysiące. Niech Ci nie ostygnie serce gorące. Bo przyjdę do Ciebie i się przytulę, i na dobranoc Cię pocałuję.
Na dobranoc -
Piszę ten wierszyk do Ciebie, jak każdej nocy, byś spał spokojnie, by nie spadł Ci kocyk. By Twój aniołek nad Tobą czuwał, gdyby ten kocyk jednak się zsuwał. By buzi w czółko Ci dał i przy Tobie na noc zostawał.
Na dobranoc -
Już słoneczko zaszło, a na niebie księżyc lśni. Śpij spokojnie i milutko, czas na słodkie sny!
Na dobranoc -
Jest już późno, czas na spanie, więc Ci wierszyk ślę Kochanie. Śpij spokojnie i słodziutko, Twój aniołek jest bliziutko!
Na dobranoc -
Nie myślałam, że to się tak skończy, że będzie tak krótko trwać. Ty odszedłeś tak spokojnie, a we mnie został ślad.
Złamane serce -
Kiedyś zasypiałam spokojnie, czułam się bezpiecznie, bo wiedziałam, że następnego dnia Cię ujrzę. Z utęsknieniem czekałam na nowy dzień. Dzisiaj zasnąć nie mogę, bo nikt nie tuli moich snów.
Złamane serce
Dowcipy
-
Jurek skarbie
Nie spalam spokojnie, od kiedy zerwałam nasze zaręczyny.
To był błąd, teraz zdaje sobie z tego sprawę.
Czy umiałbyś wybaczyć i zapomnieć?
Byłam taka głupia, że nie wiedziałam ze to Ty jesteś mi przeznaczony.
Kocham Cię z całego serca
Ania
p.s. gratulacje z okazji trafienia szóstki w totku.
O mężu i żonie -
Przyleciał facet do Stanów. Dostał do wypełnienia ankietę. Facet spokojnie wypełnia sobie tę ankietę i oddaje urzędnikowi. Urzędnik patrzy, a on w rubryce SEX wpisał: "Twice a week". No więc próbuje mu to wytłumaczyć i mówi:
- "No, no. Male or female?"
A facet na to:
- "Doesn't matter".
Różne -
Pewien młody student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, więc mógł spokojnie pisać.
- Pss...! Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami.
- Mam.
- To daj. - student przepisał zadanie i podał do tyłu po kilku minutach.
- Pss...! Masz drugie?
- Mam.
- To daj. - student przepisał i podał po kolejnych kilku minutach.
- Pss...! Masz trzecie?
- Mam.
- To daj.
Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:
- Pss...! Zdał pan, proszę indeks...
Szkolne -
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
Pikantne -
- Mamo, nie wyobrażasz sobie co się stało! Strasznie się pokłóciliśmy! Coś okropnego!
- Spokojnie, Curuś, nie denerwuj się. W każdej rodzinie od czasu do czasu zdarzają się konflikty...
- No, to wiem. Ale co zrobić z trupem?
O mężu i żonie -
Przed sądem Jasiu wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: "Dawaj pieniądze!". "Dlaczego" - pytam groźnie. "Prima aprilis" - woła on na to. To ja mu naplułem w oko i mówię "Śmigus dyngus!!!". Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi "Popielec". No więc ja chwaciłem go za gardło i powiedziałem: "Zaduszki!".
O Jasiu -
Jedzie sobie facet kuszetką.. Leży spokojnie na dolnym łóżku nagle coś przykuło jego uwagę. Z początku zaczęło brzydko pachnieć, a nad nim nagle zaczęła pojawiać się plamka, która przerodziła się następnie w wielka mokrą plamę. Nie minęły dwie chwile gdy zobaczył, że na ścianie pojawiają się brązowe zacieki. Brzydki zapach przerodził się w obrzydliwy smród. Z plamy nad jego głową zaczęła się przesączać brązowa ciecz. Szybko się zorientował, że to gówno.
Cały w panice zaczął się szarpać krzyczeć, wali w łóżko nad nim i w wielkiej
panice wrzeszczy:
- PANIE WSTAWAJ, KU..WA CHYBA SIĘ PAN SROMOTNIE ZESRAŁEŚ
Na co z góry:
- Nie śpię...
Różne -
Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...
O Jasiu -
Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą, wszystko spokojnie. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy:
- Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg!
- Nie puszczę!
- Dlaczego?
- Po ktoś powiedział do mnie "Ch**u"!
- Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie powiedział "How do You do", czyli jak się macie!
- A może... dobrze, puszczę wyciąg.
Baca puścił wyciąg i siedzi. Mruczy pod nosem:
- Chałdujudu... Może i tak... ale dlaczego "w du*ę je**ny"?
O bacy -
Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią..
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...
O blondynkach -
Dwie zakonnice spotykają się i jedna do drugiej mówi:
- Teraz to nie można spokojnie po ulicach chodzić, wszędzie gwałcą!
- Skąd wiesz?!
- Wczoraj byłam... Dzisiaj byłam... i jutro idę...
Różne -
Kowalski miał w bloku zbirów, co to mu nigdy przejść obok spokojnie nie dawały. W najlepszym razie się nasłuchał mięsa, w najgorszym razie oberwał. Za którymś razem nie wytrzymał i zwrócił się do znajomego. A on na to:
- Słuchaj, stary. Masz posturę. Ty się zapisz na karate i zobaczysz, za trzy miesiące żaden ci nie podskoczy. A póki co ich unikaj.
Kowalski zrobił jak mu znajomy radził, przez trzy miesiące unikał drabów i chodził na karate. W końcu któregoś dnia stwierdził, że teraz już się z nimi rozprawi, i poszedł na spotkanie z nimi.
Nazajutrz znajomy widzi Kowalskiego całego poobijanego.
- Stary, co ci się stało?
- Znowu te dranie z mojego bloku.
- No ale karate...
- Tak, ale to na nic. Zaatakowali mnie, zanim zdążyłem założyć kimono.
Różne -
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wqrwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował w końcu proponuje:
- Oki deltatangocharliecośtam. Teraz wykonam taki myk ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki itp. na twój koszt!
- Uwaga zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra skończyłem.
- A co to kufa miało niby być?!?
- Byłem się odlać.
O żołnierzach -
Pani doktor nie może zasnąć - rozum walczy w niej z sumieniem.
Sumienie: "Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!"
Rozum: "A to niby dlaczego! Jeśli maż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks, bo ciągle pracuje - to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś... "spij spokojnie, spij"...
Sumienie: "Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem - to naruszenie etyki lekarskiej!"
Rozum: "Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze."
Sumienie milknie.
Kobieta zapada powoli w sen...
Nagle - sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem:
"No, ale Zalewska nie jest weterynarzem!"
O lekarzach -
- Panie kapitanie, taka piękna pogoda, morze spokojnie, a co noc tak buja, że nie można wytrzymać, może mi pan to wytłumaczyć?
- Na dziobie zakwaterowaliśmy nowożeńców.
Różne -
Do programisty wpadł znajomy informatyk. Ale nie da się spokojnie poserfować, bo dzieci gospodarza piorą się między sobą, wrzeszcząc przy tym niemiłosiernie. W końcu znajomy nie wytrzymuje i pyta:
- Słuchaj, nie mógłbyś jakoś ich uspokoić?
A programista - nie odrywając wzroku od ekranu:
- Nie da się. Konflikt wersji.
O informatykach -
- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią że zwolni pół zakładu.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia jej krewnych.
O dyrektorach -
Na sklep napada złodziej. Wchodzi, widzi tam starą kobiecinę i mówi:
- Dawaj kasę!
- Spokojnie. Jaką? Grycaną czy jęcmienną?
O handlowcach -
Księgowy opowiada przyjacielowi o swojej podróży pociągiem:
- Siedzę sobie spokojnie, myślę o interesach, a po wagonie przechadza się konduktor. Nagle stanął obok mnie i spojrzał na mnie tak, jakbym biletu nie miał.
- A co ty na to?
- Ja? Spojrzałem na niego tak, jakbym miał bilet.
O księgowych -
Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle
stojąca za nim żona szturcha go...
- Eee! Co ty! Za co to?
- Co to za karteczka z napisem "Daisy" wystaje ci z kieszeni?
- Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na
konia o takiej nazwie.
Uspokojona żona przeprasza męża.
Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca
od od żony...
- Za co znowu!??
- Twój koń dzwoni!!!
O mężu i żonie
Piosenki
-
ŚWIAT CAŁY ŚPI SPOKOJNIE
Kołysanki
ŚWIAT CAŁY ŚPI SPOKOJNIE, I WCALE O TYM NIE WIE. ŻE NIE JEST TAK NA WOJNIE,...