śmiać 67 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Prefacja
    Edward Stachura
    Zaprawdę godnym i sprawiedliwym Słusznym i zbawiennym jest Śmiać się głośno Płakać cicho Deszcz ustaje sady...

Cytaty

  • Bóg stworzył kobiety bez poczucia humoru - w rezultacie potrafią one tylko kochać mężczyzn, zamiast śmiać się z nich.
    Ingmar Bergman

  • Czasami jest tak źle, że można albo się śmiać, albo oszaleć.
    Jonathan Carroll

  • Wiele okazji do śmiechu traci ten, kto nie potrafi śmiać się z samego siebie.
    Isadora Duncan

  • Ze wszystkich zwierząt jeden człowiek umie się śmiać, choć on właśnie ma najmniej powodów.
    Ernest Hemingway

  • Dwoistość duszy i ciała zasłoniły terminy naukowe i możemy się z niej śmiać jak ze staromodnego przesądu. Ale wystarczy, że człowiek zakocha się jak wariat, a jednocześnie musi słuchać burczenia swych kiszek, by jedność ciała i duszy, ta liryczna iluzja wieku nauki, rozpłynęła się natychmiast.
    Milan Kundera

  • Ten jest stary, kto nie może się już śmiać i tańczyć.
    Selma Lagerlöf

  • Gdy nie ma się z czego śmiać, rodzą się satyrycy.
    Stanisław Jerzy Lec

  • Człowiek lubi się śmiać. Z innych.
    Stanisław Jerzy Lec

  • Trzeba śmiać się nie czekając na szczęście, bo gotowiśmy umrzeć nie uśmiechnąwszy się ani razu.
    Jean de La Bruyére

  • Wcale nie jest łatwo się śmiać. Płakać jest o wiele łatwiej - wystarczy jedna cebula.
    Cesare Marchi

  • Odpowiedniejszą rzeczą jest śmiać się z życia, niż lamentować.
    Seneka Młodszy

  • Największe poczucie humoru ma ten, który potrafi śmiać się sam z siebie.
    Molier

  • Im jestem starszy, tym bardziej chce mi się śmiać i tym mniej się śmieję. Zaś dowcipów nie opowiadam prawie nigdy.
    Sławomir Mrożek

  • Może wiem najlepiej dlaczego tylko człowiek potrafi się śmiać: tylko on cierpi tak bardzo, że musiał wynaleźć coś takiego jak śmiech.
    Fryderyk Nietzsche

  • Śmiać się prawdziwie umieją tylko ludzie poważni.
    Horacy Safrin

  • Ich śmiech przyprawiały go o bezsilną wściekłość. Jak mogą śmiać się i paradować po ulicach, jak gdyby życie nie zmieniło się od wczoraj? Jak to chlerne słońce ośmiela się świecić takim blaskiem? Cały ten zasrany świat powinien zatrzymać się i płakać.
    Erich Segal

  • (...) dopóki człowiek potrafi się śmiać sam do siebie, dopóty jest z nim wszystko w porządku.
    Krystyna Siesicka

  • Gdy chodzi o sprawy ludzkie, nie śmiać się, nie płakać, nie oburzać się, ale rozumieć.
    Baruch Spinoza

Aforyzmy

  • Ze wszystkich zwierząt jeden tylko człowiek umie się śmiać, choć on właśnie ma najmniej powodów.
    Człowiek

Życzenia

  • Kiedy Cię już zobaczę, powiem Ci jak bardzo Cię kocham. Możesz się śmiać... Możesz płakać... A ja będę się cieszyła, że w końcu Ci to powiedziałam.
    Miłosne

  • Bo chcę Ciebie
    tak po prostu.
    Lecz bez przymusu!

    Kochać najbardziej,
    patrzeć w Twe oczy,
    śmiać się do woli
    przy Tobie kroczyć,

    Być tylko TWOJĄ
    jedyna na świecie
    obiecać Ci szczęście.

    I całą siebie
    Miłosne

  • Słońce nauczyło mnie śmiać się, wiatr nauczył mnie szaleć, deszcz nauczył mnie szlochać a ty wciąż uczysz mnie kochać.
    Miłosne

  • Żyjemy by marzyć,
    żyjemy by śnić.
    Żyjemy by kochać
    i szczęśliwymi być.
    Żyjemy by śmiać się
    i płakać czasami.
    Żyjemy by myśleć
    i tęsknić za kimś nocami.
    Tęsknota

  • Chcę żyć i żyć będę
    Chcę kochać i kochać będę
    Chcę śmiać się i śmiać się będę
    Chcę ciebie i ciebie zdobędę!
    Walentynkowe

  • Tak trudno śmiać się przez łzy... zraniłeś tak dawno już, a ja wciąż pamiętam ten czas, nie mogę zapomnieć i nawet nie chcę... Ciebie brak tak bardzo mi. Smutek, żal... Tak trudno śmiać się przez łzy.
    Złamane serce

  • Trudno jest się śmiać
    Gdy serce szlocha
    Ale jeszcze trudniej
    Powiedzieć żegnaj
    Gdy się naprawdę kocha...
    Złamane serce

  • Ku pamięci!
    Jeśli jeździć to rowerem
    Jeśli chodzić to z frajerem
    Jeśli śmiać się to z radości
    Jeśli kochać to z MIŁOŚCI!
    Do pamiętnika

Wiadomości SMS

  • Chcę żyć i żyć będę. Chcę kochać i kochać będę. Chcę śmiać się i śmiać się będę. Chcę Ciebie i Ciebie zdobędę. Największą sztuką życia jest śmiać się zawsze i wszędzie, nie pamiętać tego co było i nie bać się tego co będzie.
    Miłosne

  • Słońce nauczyło mnie śmiać się, księżyc nauczył mnie marzyć, gwiazdy nauczyły szlochać, a Ty mnie nauczyłeś kochać.
    Miłosne

  • Noc nauczyła mnie marzyć, słońce nauczyło mnie śmiać, ból nauczył mnie szlochać a Ty nauczyłeś mnie kochać.
    Miłosne

  • Chcę śmiać się i śmiać się będę, chcę kochać i kochać będę, chcę Ciebie i Ciebie zdobędę!
    Miłosne

  • Trochę mnie boli serduszko, ale ciągle mam siłę się śmiać.
    Przyjaźń

  • Chcę żyć i żyć będę, chcę kochać i kochać będę, chcę się śmiać i śmiać się będę, chcę Ciebie i Ciebie zdobędę.
    Wyznania

Dowcipy

  • Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi:
    - Poproszę lotnika.
    - Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora.
    - O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem.
    O blondynkach

  • Polak, Rusek i Niemiec chcieli przejść granicę, ale zatrzymał ich diabeł i mówi:
    - Nie przepuszczę was, póki ktoś nie rozśmieszy mojego konia.
    Wtenczas Niemiec mówi, że pójdzie pierwszy... podchodzi do tego konia i stroi różne miny, a koń nic. Przyszedł zawiedziony... Na to Rusek, że jemu na pewno się uda. Poszedł powygłupiał się, ale i tak nie poskutkowało. No to podszedł Polak do tego konia powiedział mu coś do ucha i koń zaczął się śmiać...
    Na to diabeł, możecie przejść...
    Przyszła pora, że chcieli wrócić przez granicę i znowu zatrzymał ich diabeł i mówi:
    - Przepuszczę was, jeżeli ktoś sprawi, żeby ten koń przestał się śmiać, bo od tamtej pory to tylko się śmieje.
    Poszli Rusek z Niemcem pośpiewali jakieś pieśni żałobne, ale koń nadal się śmiał. Poszedł Polak, chwile tam postał i koń przestał się śmiać.
    Wtedy diabeł wziął Polaka i się pyta:
    - Polak, coś ty temu koniowi zrobił, że najpierw zaczął się śmiać, a teraz tak nagle przestał?
    Na to Polak:
    - To było bardzo proste, w pierwszą stronę powiedziałem mu, że mam większego penisa od niego...
    - A w drugą?
    - Pokazałem mu.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Po 10-letniej hibernacji, budzą się ze snu prezydent Bush i prezydent Putin. Putin bierze aktualną gazetę, zaczyna czytać, po chwili zaczyna się śmiać i mówi:
    - Hahaha, Stany Zjednoczone przeszły na komunizm!
    Z kolei gazetę bierze Bush, też zaczyna ją czytać, po chwili również zaczyna się śmiać i mówi do Putina:
    - Hahaha, zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej!
    Różne

  • Po hibernacji 10-letniej, budzi się: Bush i Putin. Putin patrzy w gazetę i zaczyna się śmieć i mówić:
    - USA przeszło na komunizm.
    Bush też bierze gazetę i zaczyna się śmiać i mówi:
    - Zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej.
    Polityczne

  • Do apteki wchodzi jeżyk. Podchodzi do okienka i mówi:
    - Proszę 50 prezerwatyw
    Za nim stoją dwa zające. Jak usłyszały zamówienie, to zaczęły się śmiać.
    Jeżyk odwrócił się, popatrzył na zające, po czym odwrócił się do okienka i mówi:
    - Proszę jeszcze dwie.
    O zwierzętach

  • Król dżungli (pan lew) zwołał zebranie zwierząt.
    Każdy miał opowiedzieć dowcip. Jeśli znajdzie się zwierzę, które nie będzie się z niego śmiało, to zwierzak opowiadający dowcip zostanie zjedzony.
    Opowiada zebra... Wszyscy się śmieją oprócz żółwia. Zjedzona.
    Opowiada wąż... Wszyscy się śmieją oprócz żółwia. Zjedzony.
    Opowiada hipopotam... Już chciał zacząć opowiadać, a tu nagle żółw zaczyna się strasznie śmiać i zwijać ze śmiechu. Lew się pyta:
    - "Dlaczego się śmiejesz?"
    Żółw odpowiada tak, że ledwo można było go zrozumieć:
    - "Hahaha... Ten kawał zebry był taki dobry... Hahahaha...""
    O zwierzętach

  • Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
    - Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
    Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
    - Czego chcesz?
    - Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
    Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
    - Przyspiesz!
    Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
    - To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
    - Tak?
    - Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
    Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
    - Przyspiesz jeszcze!
    Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
    - Co znowu?
    - Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
    Różne

  • Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie.
    - Co się stało?! - pyta mama.
    - Łowiliśmy z tatą ryby i trafiła mu się naprawdę wielka sztuka, ale kiedy zaczął ją wyciągać, to się zerwała i uciekła.
    - Daj spokój, Jasiu. To nie jest powód do płaczu! Powinieneś się raczej śmiać z tego.
    - I tak właśnie zrobiłem, mamusiu...
    O Jasiu

  • Spotkało się trzech bohaterów - taki najmłodszy, Aloszka popowicz, taki trochę większy bohater, Nikita Dobrynycz i taki samyj największyj gieroj ruskich skazek - Ilja Muramiec.
    I bohaterowie wymyślili sobie zawody - kto dalej wiadro wody na ch**u przeniesie.
    I pierwszy - samyj młodyj Aloszka, to takie małe wiaderko wziął, pięć litrów, zawiesił - idzie.
    Idzie sto metrów, dwieście - spadło.
    No, Nikita Dobrynycz, taki już bardziej doświadczony bohater wziął takie dwunasto litrowe.
    Zawiesił, idzie. Sto metrów, dwieście, pół kilometra przeszedł - spadło.
    No i bierze się ten największy gieroj, samyj łuczszyj - Ilja Muramiec. Wziął taką wielką badziew, wody nalał, kamieni naładował - idzie.
    Sto metrów, dwieście, półkilometra - zniknął za horyzontem.
    Rozłożyli się bohaterowie na wzgórzu, leżą, fajki palą - czekają Ilii Muramca.
    I nagle po niebie leci taki inny bohater ruskich skazek - żmij Gorynycz.
    Leci, wszystkie trzy głowy się śmieją, przewraca się po niebie, śmieje się, mało nie pęknie.
    Wstają bohaterowie, szabli wyjmują i krzyczą:
    - Ty co, Gorynycz, śmiać się z nas przyleciałeś? Zaraz my ci te wszystkie trzy głowy pourezamy!
    - Ach nie, bohaterowie - mówi Gorynycz - pomiłujcie, nie urezajcie, ja wam żart przyniosłem!
    - No dawaj, co za żart?
    - Oj, lecę ja sobie po niebie, aż tu widzę, idzie nasz samyj największyj gieroj, Ilja Murtamiec, a na ch*ju ma taką wielką badziew zawieszoną - pełno wody, kamienie jakieś.... Nagle rączka pękła, ch**em w czoło - głupszej śmierci nie widziałem!
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Znany psychiatra został zaproszony na konferencję organizowaną przez Narodową Ligę Kobiet. Po prelekcji jedna z organizatorek podeszła i zapytała:
    - Proszę mi powiedzieć doktorze, w jaki sposób rozpoznaje pan chorobę psychiczną u osoby zachowującej się normalnie?
    - Nic prostszego. Zadaje się łatwe pytanie na które każdy powinien odpowiedzieć. Jeśli nie odpowie, należy taką osobę natychmiast odizolować.
    - Jakie to pytanie?
    - Kapitan Cook odbył trzy wyprawy wokół ziemi i umarł w trakcie jednej z nich. Która to była?
    Kobieta zamarła i zaczęła się śmiać zażenowana:
    - Wie pan co doktorze? Nie mógłby pan zadać mi innego pytania? Musze się przyznać, iż nigdy nie byłam zbyt dobra z historii.
    O lekarzach

  • Pewnego dnia do Bank of Canada przyszła starsza pani z wielką torbą pieniędzy. Upierała się, że chce mówić z prezesem dlatego, że chce otworzyć rachunek, a ma na to rzeczywiście dużo pieniędzy. Po długiej debacie, pracownik zaprowadził ją do biura prezesa.
    Prezes banku zapytał: ile pieniędzy chce pani wpłacić?
    Powiedziała, że 165 000 dolarów.
    „No!,“ odparł prezes i zapytał się, jak mogła zaoszczędzić tyle pieniędzy.
    Starsza pani odpowiedziała, że z zakładów.
    Prezes, bardzo zdziwiony, zapytał: „ Z jakich zakładów ?“
    Starsza pani: „Na przykład – załóżmy się o 25 000 dolarów, że ma pan kanciaste jądra”.
    Prezes zaczął się śmiać: „Takiego zakładu nie da się przecież wygrać!!!“
    Starsza pani odpowiedziała: “Chce się pan założyć?”
    “Oczywiście”, odpowiedział prezes, “Mogę panią zapewnić, że moje jądra naprawdę nie są kanciaste”.
    Starsza pani odpowiedziała: „Dobrze, zawarliśmy zakład. Jeśli się pan zgodzi, przyjdę jutro o 10.00 rano z moim prawnikiem jako świadkiem”.
    “Nie ma problemu” odparł prezes.
    Tego wieczoru prezes był z powodu zakładu bardzo nerwowy i strawił sporo czasu przed lustrem na oglądaniu swych jąder. Obracał je tam i z powrotem, we wszystkich kierunkach, aby się upewnić, że nie są kanciaste i że zakład ma wygrany.
    Na drugi dzień dokładnie o 10.00 starsza pani przyszła z prawnikiem do biura prezesa.
    Prezes spuścił spodnie aby ona i jej prawnik zobaczyli naprawdę wszystko. Starsza pani podeszła bliżej i poprosiła, czy może dotknąć.
    „Oczywiście, proszę!“, odparł prezes, “Musi pani być pewna na 100 %.”
    Starsza pani z uśmiechem to zrobiła..
    Prezes popatrzył się na jej prawnika i widzi, jak ten bije głową o ścianę.
    „Dlaczego on to robi ?“ zapytał się starszej pani.
    „Prawdopodobnie dlatego, że założyłam się z nim o 100 tysięcy dolarów, że dzisiaj około dziesiątej będę trzymać w dłoni jądra prezesa Bank of Canada”
    O dyrektorach

  • Szef wrócił z lunchu w bardzo dobrym humorze i zwołał wszystkich pracowników, by wysłuchali kilku dowcipów, które usłyszał. Wszyscy śmiali się do rozpuku, oprócz jednej dziewczyny.
    - O co chodzi? - przyczepił się szef - Nie masz poczucie humoru?
    - Nie muszę się śmiać - odpowiedziała dziewczyna - Odchodzę w piątek.
    W pracy

  • Polak,Rusek i Niemiec spotkali diabła.
    Diabeł mówi:
    - Jeśli rozweselicie mojego konia to dam wam nagrodę.
    Niemiec dał mu kiełbasę, koń nic.
    Rusek opowiedział mu kawał i nic.
    Polak szepnął mu coś na ucho koń zaczął się śmiać.
    Diabeł się pyta:
    - Jak to zrobiłeś?
    - Powiedziałem mu, że mam większego od niego.
    Koń tak bardzo się śmiał,że diabeł powiedział że jeśli ktoś go uspokoi dostanie podwójną nagrodę. Zgłosił się Polak podszedł na chwilę do konia i ten po chwili posmutniał okrutnie.
    Diabeł zapytał:
    - Co zrobiłeś?
    - Pokazałem mu...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Bush i Putin zahibernowali się. Po 50 latach wstają i zaczynają czytać gazety. Nagle Putin zaczyna się śmiać. Bush się go pyta:
    - Z czego się śmiejesz?
    - W gazecie jest napisane, że w USA panuje komunizm- odpowiada Putin.
    Bush siedzi zasmucony przez 15 minut, ale potem bierze gazetę i czyta. Po 5 minutach Bush się śmieje.
    - Z czego się śmiejesz Amerykaninie?- pyta Putin.
    - Są zamieszki na granicy polsko-chińskiej...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Polak Rusek i Niemiec chcieli przejść przez granicę.
    Zatrzymał ich Diabeł i mówi
    -STOP a wy gdzie?
    -za granicę?
    -jak mi rozśmieszycie tego smutnego konia to przejdziecie.
    Rusek tańczy odwala Kazacioki - koń smutny
    Niemiec śpiewa mu bawarskie przyśpiewki piwne - koń smutny
    Polak podchodzi coś mu szepcze do ucha - koń w śmiech aż si wywalił na plecy i wierzga kopytami
    Diabeł mówi:
    - droga wolna

    Mija 1 dzień 2 dzień ... tydzień Diabłowi już spuchły uszy od rżenia końskiego pilnie wypatruje powrotu Polaka

    WRACAJĄ
    Diabeł - a wy gdzie? (bez przekonania)
    - za granicę
    - jak mi tego konia uspokoicie to przejdziecie mam już dość tego jego rżenia
    Rusek podchodzi do konia i mówi mu że ześle go na Syberię na roboty w kopalni - koń rży dalej
    Niemiec mówi mu że go przerobi na kiełbaski do piwa - koń rży
    Polak podchodzi coś mu tam do ucha na szeptał - koń przestał się śmiać - Polak coś mu tam jeszcze pokazał - koń płacze
    Diabeł mówi
    ok możecie przejść za granicę i woła Polaka
    - Coś ty mu powiedział, że koń zaczął się śmiać?
    - Powiedziałem, że mam Wacka większego od niego
    - A potem coś mu powiedział, że przestał się śmiać?
    - Powtórzyłem, że mam większego Wacka od niego i mu go pokazałem...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Niemiec, rusek i polak spotykają diabła. Diabeł każe im przynieść coś do picia.
    Niemiec przyniósł wiadro, a polak kubek z wodą. Lecz rusek nie wraca i nie wraca. Diabeł każe im to wypić. Polak bez problemu wypił, a Niemiec pije, pije i wypić nie może. W końcu zaczyna się śmiać i płakać jednocześnie.
    Polak się pyta:
    - Dlaczego płaczesz?
    - Bo nie mogę wypić!
    - A dla czego się śmiejesz ?
    - Bo Rusek idzie z cysterną!!!
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetkę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi:
    - Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu.
    Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać.
    - Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca.
    - Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu.
    Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję:
    - Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie.
    Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem...
    O mężu i żonie

  • On - dasz mi numer telefonu
    Ona - jasne 997

    ON: Dla ciebie poszedłbym na koniec świata!
    ONA: A zostałbyś tam?

    ON: Gdybym zobaczył cię nagą - pewnie umarłbym ze szczęścia...
    ONA: Gdybym zobaczyła cię nago - umarłabym ze śmiechu.

    ON: Nie sądzisz, że to przeznaczenie zetknęło nas ze sobą?
    ONA: Nie, to był zwykły pech!

    ON: Co byś powiedziała, gdybym poprosił cię o rękę?
    ONA: Nic. Nie umiem równocześnie mówić i śmiać się.

    ON: Czy my się przypadkiem nie znamy?
    ONA: Owszem, chyba widziałam Cię w ZOO.

    ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz
    ONA: Dobrze, zacznij od konta w banku

    ON: Nie spotkałem Cię tu wcześniej
    ONA: Wiem i więcej nie spotkasz.

    On- Gdzie byłaś przez całe moje życie?
    Ona- Chowałam się przed Tobą.
    Różne

Piosenki

  • Pożegnania
    Biesiadne i Ludowe
    Tak niedawno żeśmy się spotkali a już pożegnania nadszedł czas tyleśmy ze sobą przeżywali a dziś...

  • A może coś tak z grilla
    Turystyczne
    Czy pamiętasz tamten dzień Gdy na łódkę wziąłem cię? Byłaś taka rozbawiona Uśmiechnięta i szalona... Słońce...

  • A u nas latem
    Turystyczne
    Gdzie stare młyny dumnie stoją Nad rzeką, której nie zna mapa, I choć do domu stąd...

  • Autobiografia
    Turystyczne
    Miałem dziesięć lat, gdy usłyszał o nim świat w mej piwnicy był nasz klub Kumpel radio...

  • Chodź z nami w świat
    Turystyczne
    Masz bracie mocne buty, masz? Masz bracie stare spodnie, masz? No to, chodź z nami...

  • Kiedy wejdziesz między wrony
    Turystyczne
    Kiedy wejdziesz między wrony(3x) musisz krakać jak i one (3x) Gdy na rajd wybrałeś się, nawet...

  • Obietnica
    Turystyczne
    Kiedy serce zamarznie jak nos, Gdy nie chroni przed mrozem nasz dom Nie zapomnij o strunach,...

  • A Bóg
    Religijne
    A Bóg miał dobre oczy ... a Bóg miał ludzką twarz, a Bóg był czasem smutny,...

  • Aniołek
    Religijne
    Narysuję dla ciebie aniołka Choć nie mnie prosisz o to w swych wierszach, Nie mnie,...

  • Ballada anioła szarości
    Religijne
    Kiedy wreszcie wyruszysz w drogę, Kiedy w końcu poczujesz wiatr, W sercu Swoim poniesiesz ogromny świat....

  • Radość ponad wszystko
    Religijne
    Słońce wstało, dzień się budzi Wokół coraz więcej ludzi Każdy z nich się o coś troszczy...

  • Do widzenia
    Harcerskie
    Do widzenia Do widzenia do widzenia a Drogę swą dalej już znasz...

  • Nieprzetarty szlak
    Harcerskie
    d g 1.Daj druhno dzieciom miłość swą, A7 d bo taka jest potrzeba. g Podaj...

  • Opadły mgły
    Harcerskie
    Opadły mgły, wstaje nowy dzień Opadły mgły i miasto ze snu się budzi CF Górą czmycha...

  • Przechyły
    Szanty
    Pierwszy raz przy pełnym takielunku, e D e Biorę ster i trzymam kurs na wiatr....