Wiersze
-
Pan od seksu
ks. Jan Twardowski
Przyszedł pan od seksu tłumaczył nim zacznę są rzeczy bardziej łakome niż smaczne...
Cytaty
-
Karczujcie korzenie zła, jakże często są pożywne i smaczne.
Stanisław Jerzy Lec
Życzenia
-
Moja Babcia ukochana bardzo pyszne robi dania. Od rosołu aż po ciasta, zawsze smaczne są i basta! Żyj nam sto lat albo dłużej, niech Ci zawsze zdrowie służy!
Dzień babci i dziadka -
Nie lubie jajek, wiec jak mi ktos zyczy, zeby w tym roku byly smaczne, to tak jakby mi zyczyl, zeby na moim stole stal sie cud kulinarny. Nie cierpie tez chodzic w mokrym ubraniu, wiec jak mi ktos zyczy ,,mokrego dyngusa,, to ja sobie serdecznie wypraszam. Dlatego nie bede Ci zyczyl ani jednego, ani drugiego.
Wielkanocne
Dowcipy
-
Pewnego razu młodemu królikowi udało się uciec z laboratorium doświadczalnego. Przelazł pod siatką i znalazł się na dużym trawniku. To był jego pierwszy kontakt z prawdziwą trawą i jednocześnie szok. Zadowolony kicał, skakał, przewracał się. Po jakimś czasie spróbował trawy i stwierdził, że świeża smakuje znacznie lepiej niż karma, którą jadał w niewoli.
Zadowolony skakał i biegał. W pewnym momencie zauważył drewniany płot. Pod płotem była mała dziura przez którą można było się przecisnąć. Taak! Udało się.
Jakież było zdziwienie królika, gdy stanął oko w oko z grupką innych królików.
- Cześć! (Odezwał się jeden z nich) Skąd jesteś?
- Uciekłem z laboratorium.
- Super! To teraz zamieszkasz z nami!
- Fajnie! A co tutaj robicie?
- Na przykład skubiemy trawę .. próbowałeś?
- No jest zajebista! A co jeszcze?
- Widzisz to pole tam? To marchewki. Idź spróbuj!
Królik spróbował marchewek. Były soczyste i niewiarygodnie smaczne. Wrócił do reszty królików.
- I co jeszcze robicie?
- Widzisz tamto pole? To sałata. Idź spróbuj!
Sałata również była boska. Królik ponownie pyta:
- No ale chyba jeszcze coś robicie?
- No jasne! Spójrz w tamten róg! Widzisz? To nasze dziewczynki. Każda chętna do zabawy! Idź! Poszalej!
Królik poleciał. Po kilku godzinach trykania wrócił wycieńczony...
- A jeszcze coś robicie? Ledwo żyję po tej orgietce..
- No w zasadzie to już chyba wszystko...
- W takim razie muszę się z Wami pożegnać. Wracam do laboratorium..
- Do laboratorium? Po co? Tu Ci źle?
- Nie.. no spoko... było fajnie, ale czas się zbliża i jak nie zajaram to oszaleję...
O zwierzętach -
W restauracji do przystojnego, szarmanckiego pana podchodzi kelnerka. Klient zamawia herbatę i pączka. Kelnerka realizuje zamówienie.
- Za smaczne ciasteczka całuję w usteczka - mówi domorosły poeta.
- Panie zamów pan zupę - odpowiada mu facet z sąsiedniego stolika...
O kelnerach -
On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądźmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek.
On: Najpierw weź go do ręki.
Ona: Ale obleśne
On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną ręką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij drugą ręką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: No, ty chyba żartujesz???
On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią???
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: Co, co ty powiedziałeś??
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Właśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go już wyciągniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, właśnie tak.
Ona: A co zrobić z tym żółtawym? To też się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuję....Hmmmm.... Pyszne... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Muszę się przyznać, że nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane???
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.
Stosunki damsko-męskie -
Do warzywniaka wchodzi mężczyzna i pyta:
- Co to jest to żółte? To są gruszki.
- To poproszę 1 kg i każdą osobno zapakować..
A to czerwone ? - pyta klient
- A to są smaczne jabłka.
- To też proszą 1 kg i osobno każdy owoc zapakować ..
Sprzedającego mało szlag nie trafił ale zapakował......
A proszę pana co to takie małe niebieskie? Co to takiego?
- O ku..a to jest mak ale nie na sprzedaż.
Różne
Rymowanki
-
Jeden, dwa – Janek ma.
Trzy, cztery – smaczne sery,
pięć, sześć – chciał je zjeść,
siedem, osiem – spotkał Zosię,
dziewięć, dziesięć – schował w kieszeń.
Piosenki
-
Chleba z nieba
Religijne
Oby wam chleba nigdy nie zabrakło - głodnym na świecie nie jest łatwo. Oby wam chleba... -
Gość z Afryki
Harcerskie
dzis z afryki ma przyjechac do nas gosc E A H7 Ref: Jupi jaj jaj jupi...