samochody 16 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Dzisiaj verdun
    Józef Czechowicz
    samochody planety świecące deszcz stał ukosem przechodnie w melonikach melonik czarny owoc cienie rzeczy ulica czarniejszym...

  • Światło biegnące sufitem...
    Jerzy Harasymowicz
    Światło biegnące sufitem to samochody po tamtej stronie jeziora to szczęście biegnące w świetlistej sukni każdej...

  • Słowik w Badelundzie
    Tomas Tranströmer
    Zielony środek nocy przy północnej granicy słowika. Ciężkie liście wiszą w transie, głuche samochody pędzą...

Cytaty

  • Jeżeli tylko pozwolimy urzędnikom dawać dziecku mleko do szkoły, to jutro będą dawać bułki z szynką, a pojutrze dawać samochody do użytku służbowego. Żaden urzędnik nie może mieć prawa ingerencji w rynek, bo jeżeli tylko raz damy mały palec, to natychmiast rząd połknie wszystko.
    Janusz Korwin-Mikke

Aforyzmy

  • Choć byś był najbogatszym człowiekiem na Ziemi, miał wspaniały dom i drogie samochody i fortunę na kontach w banku, miłości prawdziwej możesz nie zaznać... bo prawdziwa miłość płynie z serca i jest bezinteresowna.
    Miłość

Życzenia

  • Są ludzie szcześliwi - bo maja duzo pieniedzy ,luksusowe samochody i wille
    Ale ja jestem szcześliwy, bo mam Ciebie! - jedyną, moją wymarzoną i ukochaną - ale coz ja ci moge dać ? - niewiele - tylko siebie całego... a czy to tobie wystarczy ? sam nie wiem... w twoich ustach kryje się odpowiedź...
    Miłosne

  • Za piękne samochody i szybkie kobiety...
    Toasty

Dowcipy

  • W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa samochody.
    Z zeszytów

  • Spotykają się Amerykanin i Rosjanin i wdają się w rozmowę:
    - Ja mam 3 samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdżę do sąsiadów - mówi Amerykanin.
    Na co Rosjanin rzecze:
    - Ja mam 2 samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże.
    - A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin.
    - A do sąsiadów to my jeździmy czołgami.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Zdarzył się wypadek - Polak (fiat 126p) z Niemcem (VW passat) się zderzyli, samochody do kasacji, totalna rozpierducha.
    Z samochodu wychodzi Niemiec, machnął ręką:
    - Etam.. 3 miesiące pracy.. a co tam, kupie sobie nowy.
    Polak wyłazi cały zapłakany:
    - Eh.. całe życie pracowałem, co ja teraz zrobię.
    Niemiec na to:
    - To po ch*j sobie taki drogi kupowałeś?
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Zgadnijcie, co to za samochód:
    1) Ma o wiele lepsze przyspieszenie niż zwykle samochody.
    2) Droga hamowania jest dwukrotnie krótsza.
    3) Możesz przejechać próg zwalniający z dwukrotnie wyższą prędkością niż zalecana.
    4) Nigdy nie musisz sprawdzać poziomu oleju, płynów, stanu ogumienia.
    5) Po zapaleniu się lampki ciśnienia oleju, możesz jeszcze spokojnie przejechać 200-300km.
    6) W ogóle nie wymaga mycia i sprzątania wewnątrz.
    7) Zawieszenie umożliwia ci przewożenie dowolnie ciężkich ładunków.
    8) Wszelkie niepokojące dźwięki i stuki z silnika eliminujesz poprzez podkręcenie radia.
    9) Nie potrzebujesz żadnych alarmów, auto można zostawić wszędzie, nawet otwarte i z kluczykami w środku.
    10) Auto jest wodo- i piaskoodporne, można jeździć po plaży, jak i po strumieniach.
    No wiec co to za samochód...?



    Służbowy :)
    Różne

  • Idzie sobie Rabinowicz ulicą, patrzy - wypadek. Samochody porozbijane, ludzie leżą.
    Podszedł bliżej:
    - Agent ubezpieczeniowy już był?
    - Nie...
    - No to się z wami położę.
    Religijne

  • Autostopowiczka w średnim wieku usiłuje złapać okazję. Niestety samochody nie zatrzymują się. Po długim czasie słychać pisk opon, staje auto, kierowca otwiera drzwiczki i mówi:
    - Niech pani wsiada, ja nie jestem z tych, co biorą tylko młode i ładne...
    Różne

  • Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. Nikt nie chce się zatrzymać i podwieźć siostry. Deszcz, chłód, burza straszliwa. W końcu zatrzymuje się piękna blondyna w czerwonym ferrari i zabiera zakonnice. Ta szczęśliwa stara się nawiązać rozmowę:
    - Piękne auto, pewnie ma pani wspaniałą posadę, skoro stać panią na taki wóz.
    - A nie nie, to mój trzeci kochanek mi je kupił.
    - Jak to, nie ma pani męża?
    - Nie, żyje w wolnych związkach, lepiej na tym wychodzę, np. te futro na tylnym siedzeniu dostałam od innego kochanka, a ta piękna biżuteria - ta jest od jeszcze innego.
    W końcu dojeżdżają do klasztoru, zakonnica wysiada smutna, że jej życie jest takie szare, ale tłumaczy sobie ze wybrała życie klasztorne, więc tak musi być. Około 22 zakonnica zmówiła wieczorny pacierz i kładzie się do łóżka, nagle ktoś cichutko puka: puk, puk.
    - Kto tam?
    - To ja ksiądz Antoni (szeptem).
    A zakonnica na to:
    - W dupę sobie wsadź te swoje bombonierki.
    Religijne

  • Wiesz co? Mój pies zaczyna gonić samochody.
    - Aha czyli boisz się, że któryś z nich go potrąci?
    - Nie, ale zakopuje wraki aut w moim ogródku.
    O zwierzętach

Piosenki

  • W Góry
    Harcerskie
    C a d G Jedni wolą morza, inni jezior wody wiozą ich po świecie ciężkie samochody...