przystosowany 1 wpis dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Wieszając psy
    Aleksandra Zbierska
    A gdybyś umarł dziś w nocy - zapytałam - to
    co by ludzie o tobie pomyśleli? Uśmiechnął się
    z niedowierzaniem, a potem spoważniał - to,
    co widać: oszczędny, trzeźwy, sprytny, społecznie
    przystosowany - trwający, jak kula na wpół
    wygasłego żaru - ani zimny, ani gorący, w gruncie
    rzeczy chory, bo ani jeden dzień mojego życia
    nie był mój własny, lecz był jedynie tym,
    co otoczenie dla mnie wybrało. Tylko śmierć
    czyni wielkie miary i normy śmiesznymi,
    więc ktoś nas wytresował, byśmy się bali -
    światła, przestrzeni, górskiej ściany, morza.
    I tak nie możemy wyobrazić sobie najgorszego,
    bo to, co nas spotka, będzie gorsze od tego,
    czego można by się spodziewać - zaśmiał się.
    Więc gdybym umarł dziś w nocy, pomyśleliby -
    biedny, mały skurwysyn, samobójca. Boga
    się nie bał. Niech gnije w spokoju. Pies z nim.