Wiersze
-
Ballada o chłopcu przydrożnym
Tadeusz Gajcy
Podobno anioł kulawy wziął go przykro za włosy i sprężynę niewidoczną tknął. Jak zabawkę, jak brzęczący... -
Żuraw i czapla
Jan Brzechwa
Przykro było żurawiowi, Że samotnie ryby łowi. Patrzy - czapla na wysepce Wdziecznie z błota wodę... -
Pożegnanie z psem
Andrzej Bursa
na szept mój wielki łeb się poruszył. no cóż, mój drogi - bieda. przykro mi bardzo,... -
Przykro, przykro jest dębowi...
Adam Asnyk
Przykro, przykro jest dębowi, gdy go robak toczy, Ale przykrzej nie móc płakać, gdy łez pełne...
Cytaty
-
Okropnie przykro jest patrzeć, jak umiera nadzieja.
Simone de Beauvoir -
Przykro mieć syna marnotrawnego za ojca.
Wiesław Brudziński -
Nie da się walczyć z tłumem zdecydowanym na okrucieństwo. I nie... Nie było jej przykro. Okazała litość, ale nie skruchę. - To nie to samo, prawda? - Nie. Zupełnie nie.
Stephen King
Życzenia
-
Jutro sie rozstaniemy,
wyjezdzam na długo.
Co zostawie? Krzyk niemy,
moze rozpacz, moze zal...
Przykro mi - odchodze w dal.
Miłośc zawsze sie konczy,
lecz przyjażń wiecznie trwa.
Nigdy mnie nie zapomnisz,
nie zapomne ciebie ja.
Miłosne -
Kiedy płaczesz, jest mi przykro
Gdy się smucisz, jest mi źle.
Już rozumiem o co chodzi!
Ja po prostu kocham cię!
Miłosne -
Wiem ile dla Ciebie znaczę jak Ci mnie brakuje jak bardzo mnie potrzebujesz.
Przykro mi że cię opuściłem z poważaniem TWÓJ ROZUM:)
Śmieszne -
Przykro mi, że nóżkę złamałeś. Chyba za dużo skakałeś? Poruszać się ciężko na jednej nodze, szczególnie po śliskiej podłodze. Uważaj teraz na swoje kroki, nogami nie machaj na boki. Z wizytą wpadnę za kilka dni i humor poprawię Ci.
Na zdrowie
Wiadomości SMS
-
Wiem, ile dla Ciebie znaczę, jak Ci mnie brakuje i jak bardzo mnie potrzebujesz. Przykro mi, że Cię opuściłem. Z pozdrowieniami - Twój rozum.
Śmieszne
Dowcipy
-
11 września rano Saddam Husajn dzwoni do prezydenta Stanów Zjednoczonych:
- Bardzo mi przykro z powodu tej tragedii. To były wspaniałe budynki. Chciałem zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego.
Zdziwiony Bush pyta:
- Jaka tragedia, jakie budynki?
Husajn na to:
- A która u was jest godzina?
- Ósma rano - odpowiada Bush.
A Husajn na to:
- A to ja zadzwonię później.
Różne -
Blondynka do sprzedawcy:
- Dzień dobry, ja poproszę frytki.
Na to sprzedawca:
- Przykro mi, ale ziemniaków zabrakło.
- Nic nie szkodzi, mogą być z chlebem!
O blondynkach -
Wraca Jaś z przedszkola. Gęba cała podrapana. Aż przykro patrzeć. Matka w lament:
- Co się stało Jasiu?
- Tańczyliśmy wokół choinki, trzymając się za rączki. Dzieci było mało, a jodełka duża.
O Jasiu -
Wchodzi blondynka do sklepu AGD I MÓWI:
-Poproszę ten telewizor
- Przykro mi blondynkom nie sprzedajemy.
Następnego dnia blondynka przychodzi do sklepu AGD i mówi:
-Poproszę ten telewizor
- Przykro mi blondynkom nie sprzedajemy.
- A skąd pan wie, że jestem blondynką
- Bo to nie telewizor tylko mikrofalówka
O blondynkach -
Ośmioletni Jasio mówi do swojej nauczycielki
- Proszę pani ja się w pani chyba zakochałem...
-Przykro mi Jasiu ale ja nie lubię dzieci.
-A kto mówi o dzieciach?! Będziemy uważali...
O Jasiu -
Jas odprowadza ciocię do drzwi i mówi:
- Ciociu jest mi bardzo przykro, że nie jest mi przykro,że już sobie idziesz.
O Jasiu -
Starszy pan dzwoni z Phoenix do swojego syna w NY i mówi:
- John, przykro mi jeśli zepsuję Ci dzień, ale muszę Ci coś powiedzieć.
Twoja matka i ja postanowiliśmy się rozwieść. Doszliśmy wspólnie do wniosku,
że 45 lat to wystarczająca ilość czasu i nie ma co się więcej ze sobą
męczyć.
- Ale tato! Co Ty opowiadasz!?
- No niestety, ale już nawet patrzeć na siebie nie możemy, a zresztą nie
chce mi się nawet o tym gadać, więc może Ty zadzwoń do swojej siostry do
Chicago i jej o tym powiedz - Stwierdził ojciec i odłożył słuchawkę.
Syn cały przejęty dzwoni szybko do siostry i woła:
- Mary, nasi starzy chcą się rozwieść!
- Co? O nie, nie pozwolę na to! Dzwonię do nich.
Odkłada słuchawkę i dzwoni do Phoenix. Odbiera jej ojciec, ale Mary nie
dopuszcza go do głosu tylko wola:
- Tato! Nie możecie się rozwieść! Nie róbcie nic dopóki mnie tam nie ma.
Zaraz dzwonię do Johna i jutro u was jesteśmy. Wszystko wspólnie sobie
wyjaśnimy i na pewno będzie dobrze. TYLKO NIC NIE RÓBCIE BEZ NAS! - po czym
się rozłącza. Ojciec odkłada słuchawkę po czym odwraca się do swojej żony i
mówi:
- Zrobione, będą na Wigilii, tylko co my wymyślimy na Wielkanoc?
Stosunki damsko-męskie -
- Czy mogę panią odprowadzić do domu?
- Przykro mi, jestem po ślubie...
- Ja też jestem po ślubie i też jest mi z tego powodu przykro.
Stosunki damsko-męskie