przeprosiny boga 1 wpis dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Przeprosiny Boga
    Jan Kasprowicz
    Żyli dwaj staruszkowie
    W ogromnej zażyłości
    Z staruszkiem Panem Bogiem
    Prostym jak oni prości.
    Chodzili z Nim na "jednego"
    Do Pietra czy do Jakuba,
    Nigdy się nie zachwiała
    Przyjazna z Nim rachuba.
    Przyjaźń to była szczera,
    przyjaźń to nie na żarty:
    Gwarzyli z sobą jak mogli,
    Grywali z sobą w karty.
    Aż tu jednego razu
    Oblazła ich wielka trwoga:
    Wmówił w nich jakiś ceper,
    Że obrazili Boga.
    Że go pospolitują,
    Że miejsce jego jest w tumie,
    Nie w zwykłej chłopskiej chałupie,
    Nie w zwykłym chłopskim rozumie.
    I widać wszelką miał słuszność
    Mądrala edukowany,
    Bo nagle im się wydało,
    Że Bóg opuścił ich ściany.
    I odtąd mieli ci starcy
    Żywot już całkiem zatruty,
    I chęć ich wzięła ogromna
    Jakiejś ogromnej pokuty.
    "Ja się ukorzę w ten sposób,
    Że pójdę, na początek,
    Myć nogi dwunastu dziadom
    We Wielki Czwartek czy Piątek".
    "A ja - oświadczył drugi -
    W ten sposób grzech swój okupię,
    Że będę jak święty Szymon
    Lat siedem stał na słupie".
    Tak idąc, tak się kajając,
    Tak chłoszcząc swe niecne wady
    Wcale się nie spostrzegli,
    Że ktoś - ciap! ciap! - w ich ślady.
    Usiedli na burcie rowu,
    Straszliwie utrudzeni,
    A obok nich usiadł ktoś trzeci
    W jaworu chłodnej cieni.
    "Cóż to się z wami dzieje?"
    Zapyta wędrowiec nieznany.
    "Szukamy Pana Boga,
    Opuścił nasze ściany".
    "Ja sobie rachuję - rzekł jeden -
    Że przecież Go odnajdziemy,
    Choć rzucił naszą chałupę
    Nic nie mówięcy, niemy".
    "Zaś moja kalkulacja -
    Tak drugi się wątpić ośmieli -
    Że chyba nie ma go wcale,
    Nie znajdzie się do niedzieli".
    Poklepał ich po ramieniu
    I tak im od razu powie:
    "Po co się włóczyć po świecie,
    Wracajmy, staruszkowie!
    Zajrzymy sobie po drodze
    Do Pietra lub pana Jakuba,
    A potem zagramy w karty,
    To będzie najlepsza rachuba".
    "Dyć to nasz Pan Bóg, o, raty!
    O, przepraszamy Cię mile
    Za głupią myśl naszą, że mógłbyś
    Rzucić nas choćby na chwilę".