proszę pana 26 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Kwoka
    Jan Brzechwa
    Proszę pana, pewna kwoka Traktowała świat z wysoka I mówiła z przekonaniem: Grunt to dobre wychowanie!...

  • Kłamczucha
    Jan Brzechwa
    Proszę pana, proszę pana, Zaszła u nas wielka zmiana: Moja starsza siostra Bronka Zamieniła się...

  • Baran
    Jan Brzechwa
    Przyszedł baran do barana I powiada: Proszę pana, Nogi bolą mnie od rana, Pan mnie weźmie...

Cytaty

  • Ja tego, proszę pana, nie nazywam Konstytucją, ja to nazywam konstytutą. I wymyśliłem to słowo, bo ono najbliższe jest do prostituty.
    Józef Piłsudski

Życzenia

  • W dniu twego święta Mamo moja droga,
    o zdrowie dla ciebie proszę Pana Boga
    i choc często przyczyną kłopotów twych byłam,
    nie martw się mamusiu, dziś to doceniłam.
    Dzień matki

Dowcipy

  • Wraca gaździna pociągiem z jarmarku i pyta siedzącego z nią w przedziale pasażera:
    - Proszę pana, czy w Zimnej Wodzie staje?
    - Mnie nie!
    O bacy

  • Policjant zatrzymuje samochód.
    - Proszę pana, przejechał pan skrzyżowanie na czerwonym świetle. Będzie mandacik.
    - Panie władzo, ja bardzo przepraszam, naprawdę nie zauważyłem. A tak szczerze mówiąc, to jestem daltonistą.
    Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem, gdy zdaje służbę koledze, mówi:
    - Spotkałem dzisiaj na mieście daltonistę. Świetnie mówił po polsku.
    O policjantach

  • Ok godz. 16:00 młoda kobieta zatrzymuje na Marszałkowskiej taksówkę:
    - Proszę pana, na Okęcie, muszę zdążyć na samolot o 17:00.
    - Ależ oczywiście, migusiem - odpowiada taksówkarz i "rusza z kopyta"
    Jadą tak 20 minut, 40 minut...
    - Daleko jeszcze? - pyta kobieta
    - O Boże, kto tu jest? - podskakuje taksiarz
    Różne

  • Przychodzi facet do sklepu zoologicznego:
    - Witam. Chciałem nabyć psa obronnego.
    - Ależ proszę pana, mieszka pan w bloku, to po co panu pies obronny. Ja osobiście proponuję papugę obronną - mówi sprzedawca.
    - Tak, a co ona potrafi?
    - Proszę spojrzeć... Na krzesło!
    Nagle papuga skacze na krzesło i rozwala je doszczętnie.
    - No nieźle, a mogę ją spróbować?
    - Oczywiście.
    - Na stół!
    Papuga rozbija stół na strzępy.
    - To ja ją biorę - mówi klient.
    Po czym wraca do domu, ustawia papugę na telewizorze i czeka na żonę. Przychodzi żona:
    - Co to jest?
    - Papuga obronna.
    - Na ch*j ci ona?!
    O zwierzętach

  • Przychodzi facet do lekarza i mówi:
    - Proszę pana, mam problem...
    - Słucham pana
    - Ale czy nie będzie się pan śmiał?
    - Nie
    - Spuchło mi jądro
    - Proszę pokazać
    - Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się
    - Na pewno
    Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu.
    - No widzi pan!!! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!!!
    O lekarzach

  • - Gdzie do cholery jest moja niedzielna gazeta? - dzwoni klient do redakcji
    - Proszę pana. Dzisiaj jest sobota, a niedzielną gazetę dostarczamy w niedzielę - brzmiała odpowiedź
    Chwila ciszy...
    - Teraz rozumiem dlaczego dzisiaj nikt do kościoła nie przyszedł - odmruczał do siebie gość z telefonu
    Różne

  • Pani w sklepie spożywczym ogląda kurczaki.
    - Jakieś małe te kurczaki... Proszę pana, czy jutro będą większe?
    - Nie, kur*a, nie będą! Są martwe!!!
    O handlowcach

  • Pracownik banku próbuje wytłumaczyć klientowi zasady płacenia na raty.
    Proszę pana najpierw płaci pan niewielką sumę a potem przez 3 miesiące nie płaci pan nic.
    Na to klient:
    - To pan mnie zna?
    W pracy

  • Do zegarmistrza przychodzi klient z reklamacją:
    - Proszę pana, on teraz tyka!
    - To chyba właśnie o to chodzi...
    - Niezupełnie. Gdy go przyniosłem do naprawy, to był barometr...
    W pracy

  • W dworcowej restauracji kelner potrząsa za ramie klienta.
    - Proszę pana, zamykamy!
    - Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami.
    W pracy

  • Pewno małżeństwo przychodzi do lekarza. Kobieta pyta:
    - Proszę pana, jak się kochać i nie mieć dzieci?
    Lekarz na to:
    - Mam trzy wypróbowane sposoby. Pierwszy zażyć tabletki antykoncepcyjne. Druga założyć kondoma. I trzeci włożyć członka i szybko go wyciągnąć.
    Po kilku latach to samo małżeństwo przychodzi do tego samego lekarza. Lekarz pyta:
    - I co moje sposoby zadziałały?
    Mężczyzna na to:
    - Tak proszę poznać nasze dzieci: Mietek z przeterminowanych tabletek, Aldona z pękniętego kondoma i Wincenty zbyt późno wyciągnięty.
    O lekarzach

  • Nauczyciel wpisał do dziennika uczniowi ,że jest osłem.
    Po chwili przychodzi uczeń.
    -Proszę pana , dlaczego pan mi nie wpisał oceny.
    -Przecież wstawiłem.
    -Nie proszę pana , pan się tylko tam podpisał.
    O nauczycielach

  • Blondynka idzie do lekarza plastyka.
    - Proszę pana, chciała bym zrobić sobie operacje plastyczną.
    Lekarz na to:
    - Przykro mi ale skończyła się plastelina ..
    O blondynkach

  • Idzie baba do lekarza z czterema ptakami na nosie i mówi do lekarza:

    -Proszę pana mam gile!
    O babie

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    - Proszę pana, wyrostek mi dokucza!
    A lekarz na to:
    -A niech kopnie pani gówniarza, to się odczepi!
    O babie

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    - Proszę pana nie mogę urodzić dziecka.
    - To proszę zjeść stół - odpowiada lekarz
    Na drugi dzień przychodzi i mówi do niego:
    - Proszę pana, zna pan język rosyjski?
    A on odpowiada:
    - Nie.
    O babie

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    -Proszę pana nie mogę urodzić dziecka.
    -To proszę zjeść stół.
    Na drugi dzień przychodzi:
    -Nie mogę urodzić
    -to niech pani zje krzesło.
    Na trzeci dzień przychodzi:
    -Nie mogę urodzić
    -To niech pani zje gitarę
    Na czwarty dzień doktor robi prześwietlenie.
    Okazuje się że dziecko siedzi na krześle , nogi ma na stole ,gra na gitarze i śpiewa: ,,Nie wyjdę stąd ,nie wyjdę stąd"
    O babie

  • Jaś stoi przed nauczycielem i płacze
    - Proszę pana nie zasłużyłam na jedynkę
    - Masz racje ale to najniższy stopień jaki przewiduje regulamin
    O Jasiu

  • Na dworcu Jaś podchodzi do kasy:
    -Proszę pana ile kosztuje bilet do Krakowa????
    - Pytasz się mnie już o to chyba z 10 raz!!!!!
    - Wiem ale mojemu braciszkowi podoba się
    jak wystawia pan głowę z okienka !!!!
    O Jasiu

  • Spaceruje hrabia po parku. Podbiega do niego grupka dzieci:
    - Proszę pana, pan mieszka w tym zamczysku???
    - Tak - odpowiada hrabia.
    A dzieci dalej:
    - A jest tam jakieś straszydło ????
    Hrabia na to:
    - Nie, nie ma. Jestem jeszcze kawalerem....
    Stosunki damsko-męskie

Piosenki

  • Wesoły autobus
    Biesiadne i Ludowe
    Sroczka na płocie aha, aha Wyjrzyjże no ociec aha, aha Co tak pędzi drogą, aż popatrzeć...