prawnik 6 wpisów dla sprawdzanej frazy

Cytaty

  • Prawnik ze swą teczką może ukraść więcej niż tysiąc ludzi z pistoletami.
    Mario Puzo

Dowcipy

  • - Po czym poznać, że prawnik nie kłamie?
    - Po zamkniętych ustach.
    Zagadki

  • Młody, wzięty, doskonale zarabiający prawnik zajechał do pracy swoim nowiutkim, wypasionym Mercedesem klasy S. Otwiera drzwi, a tu ciężarówka ziuuu! i drzwi nie ma. No czysty koszmar. Facet wyskakuje z auta i w ostatniej chwili zapisuje numery ciężarówki. Wzywa policję i coraz bardziej wpieniony wykrzykuje jaką to on miazgę zrobi z tego kierowcy i jego firmy na procesie. W pewnym momencie policjant nie wytrzymuje i mówi:
    - Wie pan, prawnicy, to są bardzo dziwni ludzie...
    - Dlaczego? Dziwi się prawnik.
    - Tak pan się odgraża za te drzwiczki, a nie zauważył Pan, że rękę Panu urwało....
    Prawnik patrzy z niedowierzaniem, osłupieniem, zgrozą i rzuca:
    - O k*rwa! Mój Rolex!
    Różne

  • Pewien prawnik zmarł nagle w wieku 45 lat. Dostał się do bram niebios i stojący tam anioł mówi do niego:
    - Czekaliśmy od dawna na Ciebie.
    - O co chodzi - pyta prawnik - przecież jestem w sile wieku, mam dopiero 45 lat. Dlaczego musiałem teraz umrzeć?!
    - 45? Nie masz 45 lat, masz 82 lata - odpowiada anioł.
    - Chwileczkę, jeśli twierdzicie, że mam 82 lata to musicie mieć złego gościa od rachunków. Mam 45 lat i mogę pokazać świadectwo urodzenia.
    - Poczekaj chwilę - prosi anioł - pójdę sprawdzić.
    Anioł wszedł za bramę i po paru minutach wrócił.
    - Przykro mi, ale nasze dane mówią, że masz 82 lata. Sprawdziłem wszystkie godziny jakie policzyłeś swoim klientom i nie możesz mieć mniej niż 82 lata...
    Różne

  • Leci prawnik, ksiądz i nauczyciel samolotem ze szkolną wycieczką. Nagle samolot zaczyna spadać. Niestety na wyposażeniu są tylko trzy spadochrony.
    - Oddajmy je dzieciom - mówi nauczyciel.
    - Pieprzyć dzieci! - krzyczy prawnik.
    A ksiądz na to:
    - A starczy nam czasu?
    Religijne

  • Obiad rodzinny w domu rodziny prawników. U szczytu stołu zasiada ojciec, emerytowany prawnik. Po lewej stronie matka, po prawej syn, który dopiero co przejął praktykę ojca.
    Syn wierci się i niecierpliwi...w końcu ojciec pyta:
    - No co tam chcesz nam powiedzieć, mój drogi???
    - Tato ! Dzisiaj w sądzie udało mi się wygrać sprawę spadkową Kowalskich! Wiesz, tę, którą Ty prowadziłeś 20 lat!!!! Czyż to nie wspaniałe???
    - Oj, straszne dziecko z ciebie jeszcze - rzekł ojciec - Widzisz, przez 20 lat nieźle żyliśmy z Kowalskich, a Ty wysuszyłeś źródełko w jeden dzień!!! Dużo się jeszcze musisz uczyć!
    O prawnikach