pokoje 10 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Druga przestrzeń
    Czesław Miłosz
        Jakie przestronne niebiańskie pokoje! Wstępowanie do nich po stopniach z powietrza. Nad obłokami rajskie wiszące ogrody....

  • Warkocze
    Jan Brzechwa
    W każdej rozkoszy jest groza. Otworzyłem pokoje, Nie było w domu powroza, Tylko warkocze twoje. Bywałaś...

  • Śpiewak
    Johann Wolfgang Goethe
    Przekład J. Weyssenhoffa Co słyszę tam, u zamku wart, Na moście co rozbrzmiewa? Niech na pokoje...

  • Dworek
    Władysław Bełza
    Bieluchny dworek, śliczne pokoje, O! jakże ciepło w nich bez wątpienia; Ale czy wiecie, dziateczki moje,...

Życzenia

  • Niechaj Betlejemskiej stajenki gwiazdka rozjaśni pokoje Waszego gniazdka, i szczęściem rozjaśni cały mrok, a z dróg życia usunie wszelki smutek, zło.
    Bożonarodzeniowe

  • Na krzaku wiszą piękne pokoje,
    a najpiekniejsze są usta twoje.
    Do pamiętnika

Dowcipy

  • Dwaj studenci mieli poprawkowy egzamin z kombinatoryki. Ponieważ profesor był akurat na urlopie, chłopaki uprosili panienkę z dziekanatu aby zdradziła im miejsce pobytu naukowca i pojechali na Mazury do jego daczy. Profesor trochę się zdenerwował, ale mając dobre serce zgodził się ich przeegzaminować. Egzamin trwał i trwał aż zrobiła się noc i profesor postanowił "dokończyć ich" na drugi dzień.
    W daczy były trzy pokoje. W jednym położył się profesor z żoną, w drugim ich córka a w trzecim obaj studenci. Po godzinie drugiej jeden ze studentów obudził się i pomyślał "i tak nas pewnie uwali to przelecę mu za to córkę". Wstał, zagląda do jednego pokoju, spod kołdry wystają dwie pary nóg. "Aha to profesor z żoną" - myśli student. Idzie więc do drugiego i kładzie się tam gdzie jest tylko jedna para nóg.
    Po godzinie budzi się profesor i myśli "pójdę położę się obok córki bo te studenciki gotowi mi ją jeszcze przelecieć" . Zagląda do jednego pokoju - dwie pary nóg. "Aha to studenci". Idzie do drugiego pokoju i kładzie się do łóżka. Po następnej godzinie wstaje drugi student z zamiarem przelecenia córki profesora i oczywiście trafia do żony profesora.
    Rano naukowiec budzi się pierwszy, patrzy śpi sam, idzie do drugiego pokoju patrzy - tu student z jego córką, zagląda do trzeciego pokoju - drugi student z jego żoną. Profesor drapie się po głowie i mruczy:
    - Tyle lat wykładam kombinatorykę, ale takiej kurewskiej przekładanki to jeszcze nie widziałem!
    Szkolne

  • Facet przed wycieczką do Rzymu postanowił jeszcze udać się do fryzjera.
    Podczas strzyżenia wspomniał fryzjerowi o wycieczce a ten na to:
    - Rzym? Po co ktokolwiek chciałby tam jechać? Jest zatłoczony, brudny i pełno tam Włochów. Musisz być chyba szalony by tam chcieć jechać! No a jak chcesz się tam dostać?
    - Lecimy Lotem, trafiliśmy na wyjątkowo tanie bilety.
    - Lotem??!! To straszne linie, ich samoloty są stare, stewardesy są brzydkie i niemiłe a ich loty są zawsze opóźnione. Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?
    - W centrum miasta w tamtejszym Marriocie.
    - W tej ruinie? To najgorszy hotel w mieście. Pokoje są małe, obsługa hotelowa kiepska i się za wszystko przepłaca. No a co tam zamierzacie robić?
    - Mamy zamiar zwiedzić Watykan i zobaczyć Papieża.
    - Taa, już akurat wam się uda. Ty i milion innych chce zobaczyć Papieża. Będziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Chłopaku - dużo szczęścia na tej wycieczce - będzie Ci potrzebne.
    Po około miesiącu facet idzie znowu do fryzjera na "okresowe" strzyżenie, a ten pyta o wycieczkę - Była wspaniała. Przylecieliśmy na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic - okazało się że miejsca zostały podwójnie zabookowane, więc dali na miejsca w pierwszej klasie. Jedzenie i wino były rewelacyjne, a stewardesa co nas obsługiwała miała może z 25 lat i nie odstępowała nas na krok - każde zamówienie realizowała w trymiga. A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakończył się generalny remont i teraz to jest najlepszy hotel w mieście. Mało tego - tu też miejsca były podwójnie zabookowane i dali nam
    apartament prezydencki bez żadnych dopłat!
    - Hmm ... no ale do Papieża to żeście nie dotarli, co?
    - Mieliśmy trochę szczęścia. Jak zwiedzaliśmy Watykan, jeden z Gwardzistów podszedł do nas i wyjaśnił, że Papież lubi przy każdej audiencji spotkać kogoś z przybyłych osobiście i zapytał czy nie zechcielibyśmy być tymi osobami. Oczywiście się zgodzili?my - nie mogło być inaczej - po pięciu minutach oczekiwania pojawił się Papież i uścisnął mi rękę. Uklęknąłem, a on powiedział parę słów.
    - Naprawdę?!! A co powiedział?
    Zapytał:
    - Staaaaryyy.. kto cię tak ch***wo ostrzygł?
    Religijne

Piosenki

  • Płaczcie anieli
    Religijne
    Płaczcie anieli, płaczcie duchy święte. Radość wam dzisiaj i wesele wzięte. Płaczcie przy śmierci, płaczcie przy...

  • Płaczcie, Anieli
    Religijne
    1. Płaczcie, Anieli, płaczcie, Duchy swięte Radość wam dzisiaj i wesele wzięte; Płaczcie przy śmierci, płaczcie...