oniemiały 6 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Jakiż to piękny widok i jaki uroczy...
    Dante Alighieri
       Jakiż to piękny widok i jaki uroczy, Gdy pani moja kogo uprzejmie pozdrowi. Wdzięku jej oniemiały...

  • Zapatrzony
    Jonasz Kofta
    Zapatrzony, zapomniałeś, że tu jestem Nieobecny, oniemiały i daleki Zostawiłeś mnie w pół słowa W pół...

  • Zobaczyłem
    Gabriel Leon Kamiński
    Zobaczyłem jutrznię gołębi w twoich włosach; rozczesywałaś mgłę ponad ich skrzydłami. Patrzyłem oniemiały chłonąc tą nieziemską...

Dowcipy

  • Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
    - Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
    - No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko!
    - Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, Janie jestem w stanie tego zrobić.
    - Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
    - Dziękuje ci mój przyjacielu.
    Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
    - Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
    - Niemożliwe! - mówi jedna.
    - Nieprawdopodobne! - mówi druga.
    - No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
    Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
    - Obie?
    - Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
    Pikantne

  • Mąż marynarz wysyła telegram do żony:
    "Kochana żono STOP wracam za trzy dni STOP oczekuj mnie na lotnisku STOP".
    Przylatuje po trzech dniach, wychodzi z samolotu, patrzy, a jego żony nie ma.
    - A to ku....a! Ale może nie? Może czeka przed lotniskiem?
    Wychodzi przed lotnisko patrzy, a jego żony nie ma:
    - A to ku...a! Ale może nie? Może czeka na mnie w domu?
    Wsiada w taksówkę jedzie do domu wchodzi patrzy, a w domu bałagan, wszystko porozwalane:
    - A to ku....a! Ale może nie? Może czeka na mnie w łóżku na górze?
    Wchodzi do sypialni, a tam jego żona lezy w łóżku z dwoma facetami. Gość stoi oniemiały, patrzy na to wszystko i w końcu mówi:
    - A to ku....a! Ale może nie? Może telegram nie doszedł?
    O mężu i żonie

  • Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych (Rekrutacji) do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów.
    - Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
    Szef bierze plik dokumentów, pewną ręką odmierza połowę i wrzuca do kosza.
    Drugą część oddaje podwładnemu:
    - Z tymi ludźmi się spotkamy.
    Oniemiały asystent pyta:
    - Jak to?... Ależ oni wszyscy spełniają kryteria!
    - Prooooszę paaaaana... - przerywa szef. - Czy chce pan pracować z ludźmi, którzy mają pecha?
    O dyrektorach