Wiersze
-
Sprawiedliwi
Jorge Luis Borges
Jakiś człowiek, który uprawia swój ogródek, tak jak chciał Voltaire. Ten, który dziękuje...
Cytaty
-
[...] każdy mężczyzna żachnie się na postawione mu bez ogródek pytanie o stosunki łączące go z kobietą... zwłaszcza gdy w grę wchodzi głębsze uczucie.
Arthur Conan Doyle -
Masz słuszność - odparł Kandyd - ale trzeba uprawiać nasz ogródek.
François-Marie Arouet de Voltaire
Życzenia
-
Z okazji Dnia Matki
Byłaś przy mnie zawsze...
Gdy mnie usypiałaś
Pamiętasz?
Właśnie wtedy przy łóżku bajki matczynym gestem
Czytałaś
Byłaś w zdrowiu i w chorobie
W szczęściu i cierpieniu
Nie szczędziłaś słów uznania dla mnie
Nawet gdy dla innych pozostawałam w cieniu
Ty piosenki mi śpiewałaś
Gdy doskwierał mały smutek
Pięknych barw życiu przydawałaś
Uczyłaś, że należy mówić bez ogródek
Nauczyłaś otwartości
By mi w życiu łatwiej było
Przekazałaś te wartości
Których na dzień dzisiejszy ,preferowanych, tak mało
Za to wszystko w tym szczególnym dniu pięknie chcę Ci podziękować
Kochana Mamo.
Pozdrawiam i wszystkiego naj...
Autor: wierszystka
Dzień matki -
Dam Ci dziś piękny kwiatek i wstążkę na dodatek,
Dam Ci złoty pierścionek,
Na górce mały domek.
Ogródek malowany,
Ławkę pod wielkim kasztanem.
Dzień matki -
Gdy Mikołaj się dobija otwórz szybko daj mu w ryja, złam mu nogi i kręgosłup niech nie nęka innych osób. Wyj*b kopa mu w podbródek i wypie*dol na ogródek, natrzyj śniegiem sukinsyna po prezenty niech wygina.
Śmieszne
Wiadomości SMS
-
Czym się różni męski ogródek od damskiego? - Tym, że w męskim ogródku rośnie ogórek, a w damskim tylko trawa i dziura po krecie.
Śmieszne -
Chcę uprawiać z Tobą...
dziki... namiętny...
trochę zwariowany...
lekko zboczony...
ciut wyczerpujący...
bardzo delikatny...
ogródek!
Dwuznaczne
Dowcipy
-
Nauczycielka na lekcji przyrody mówi do Jasia:
- Masz tu wiaderko i łopatkę idź na szkolny ogródek i przynieś nam ziemi. Jasio bez oporu zgadza się i wychodzi z klasy.
Gdy Jasia nie ma w kasie pani pyta dzieci:
- Dzieci, co to jest? Zielone i skacze po łące?
W tej chwili do klasy wchodzi Jaś i mówi:
- Ża-ża-ża-ża-ża...
- No dokończ Jasiu, dokończ!
- Ża-ża-ża-ża-żap***dolili mi wiaderko!
O Jasiu -
Do biura FBI dzwoni facet:
- Mój sąsiad, John Smith, trzyma narkotyki w szopie na drzewo.
Wieczorem ten sam facet dzwoni do Smitha:
- Było u ciebie FBI?
- Było.
- Porąbali ci drewno?
- Tak.
- Dobra, jutro ty na mnie doniesiesz. Ktoś mi musi przekopać ogródek.
Różne -
Jak zwykle, po ślubie kończy się sielanka, a zaczynają się problemy. Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nie skopany. Żona znowu się pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi i krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż się pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?
O mężu i żonie -
Pewnemu rolnikowi z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z rozpaczy zaczął pić, bić babę, generalnie popadł w stan depresji. Nic nie pomagało. Jak mu wisiał tak wisiał. Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia gdy wracał od lekarza, w autobusie PKS-u podsłuchał rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:
- Mam na to sposób. Dam ci małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę, Jak troll będzie zajęty, to będzie Ci stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.
Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze mówiąc nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale gdy wrócił postanowił spróbować. Kazał trollowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę, członek stanął chłopu jak maczuga. Radosny chłop rzucił babę na łóżko, zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
- Skończyłem.
Fiut wrócił do stanu pierwotnego.
- Ku**a - wrzasnął chłopina - To teraz buduj garaż... Fiut znowu zaczął się podnosić. Już się zabierał za babę....a tu wchodzi troll.
- Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji swojego właściciela.
Wtedy wstała baba i powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na łóżko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania całe trzy dni. W końcu chłop zapytał z ciekawości:
- Jaką ty żeś dała temu stworzeniu robotę, ze już trzy dni nie wraca?
Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro. Podchodzą... patrzą ....a tam troll siedzi nad brzegiem jeziora cały w mydlinach, wyciąga z wody chłopa kalesony, ogląda pod słońce i ze złością mruczy do siebie:
- Cholera! Cały czas żółte na dupie!
Różne -
Bongiorno Kamillo frajera (Dzień dobry drogi Kamilu)
Kontato schizofrenio (bardzo nas cieszy)
Liberta kaput (że się ożeniłeś)
Akademio kabaretto (w tym uroczystym dla Ciebie dniu)
La dyscyplina dyktatore (życzymy Ci wiele radości i szczęścia)
Paloma maszkarone (pojąłeś piękną żonę )
Katorga, galera, patoga (po weselu rozpoczniesz normalne życie)
Finito amore... (wasz związek będzie pełen miłości)
Cinquecento bambini (potem może przyjdą dzieci)
Padre Virgilius (zostaniesz ojcem)
Silencio mortale (będziesz się cieszyć tą perspektywą)
Arszenikos cyjankare (dbaj o teściową)
Piwencjo kuflozo (i o teścia)
Vizitato prokuratore (a zostaniesz doceniony)
Gratulacjone (życzymy Ci)
Non kolaboracjone (miłej współpracy)
Forsa finito (dużo pieniędzy)
Apartamento sutereno (ładnego mieszkania)
Karocze sireno (dobrego samochodu)
Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka (udanych wakacji co roku)
Cavalieros Sicilianos Italianos (tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej Italii)
Kumplos smutatos (podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów)
P.S. Bongiorno stonka inwazione (Pozdrowienia dla gości weselnych)
Stosunki damsko-męskie
Piosenki
-
Chciało się Zosi
Biesiadne i Ludowe
Chciało się Zosi jagódek Kupić ich za co nie miała Jaś ich miał pełen ogródek...