Wiersze
-
Wiersz o piłce
John Berryman
Co teraz zrobi chłopiec, któremu uciekła piłka? Co teraz mógłby zrobić? Widziałem jak skacząc wesoło Toczy... -
Zły ptak
Marcin Świetlicki
To pewne: ten ptak - sroka próbuje mnie okrążyć i osaczyć, dzień w dzień zatacza coraz... -
Vacillation
William Butler Yeats
I Between extremities Man runs his course; A brand, or flaming breath. Comes to destroy...
Cytaty
-
Ceną wielkości jest odpowiedzialność. The price of greatness is responsibility. (ang.)
Winston Churchill -
[...] wzruszył ramionami, jakby chciał zrzucić z nich odpowiedzialność – tę małpę, ciążącą mu na barkach.
Julio Cortázar -
Nie szukajmy odpowiedzialnych za błędy młodości, lecz przyjmijmy swoją odpowiedzialność za przyszłość.
John Fitzgerald Kennedy -
Człowiek, który ma odwagę wziąć odpowiedzialność za samego siebie, na ogół szybciej się starzeje niż ten, który tę odpowiedzialność przerzuca na otoczenie.
Antoni Kępiński -
Odpowiedzialność jest wygodna, spoczywa chętnie na takich, co są nietykalni.
Stanisław Jerzy Lec -
Nie rozum ponosi odpowiedzialność za nasze nieszczęścia, ale rozum nieoświecony, odcinający się od darów, jakkolwiek je nazwiemy, łaską czy przywiązaniem do wartości.
Czesław Miłosz -
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność za tego, którego się kocha. Za każde słowo, gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny : każde przytulenie, dotknięcie spontaniczne - nie można tego wyważać, dozować, trzeba w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia...
Barbara Rosiek -
Wolność oznacza odpowiedzialność. A to jest właśnie to, czego się większość ludzi obawia.
George Bernard Shaw -
Odpowiedzialność - to, co inni powinni ponosić.
Julian Tuwim
Życzenia
-
- Tee, Mała. Nie rycz! - podszedł do mnie jakiś menel, z butelką taniego wina w ręku i przerwał moje rozmyślania. - Żaden facet nie jest wart twoich łez.
- Pff... i kto to mówi...
- Posłuchaj rady starego człowieka. Wiem coś o tym, bo sam jestem facetem. Widzisz... Nie zawsze byłem taki jak teraz. Kiedyś byłem młody, szczęśliwy, skończyłem studia, miałem dobrą pracę i kochającą dziewczynę. A kiedy wspomniała coś o małżeństwie, przestraszyłem się, nie wiedziałem, czy jestem gotowy na taką odpowiedzialność. Powiedziałem jej o tym, poprosiłem o czas na zastanowienie i stwierdziłem, że powinniśmy trochę od siebie odpocząć. Biłem się z myślami, a ona myślała, że przestałem ją kochać. Gdy postanowiła odejść, nie zatrzymałem jej. A potem ona płakała przeze mnie tak, jak teraz ty przez tego swojego. Zacząłem topić smutki w alkoholu. Bo przecież ją kochałem. Zapomnieć tak na dobrą sprawę nic nie pomoże. Ale wódka koi wyrzuty sumienia, pomaga zatracić się w beznadziejnej obojętności.
Ale co ja Ci będę truł. Już zostawiam Cię w spokoju.
Oddalił się parę kroków, odwrócił się i powiedział jeszcze:
- Dla mnie jest już za późno, ja już swoje życie przegrałem. Ty możesz ciągle walczyć o szczęście.
Złamane serce