obudził 16 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Miranda
    Antoni Lange
       III (fragment)      Kiedym się obudził, nawiasem mówiąc przerażająco głodny - ujrzałem dokoła siebie kilka postaci ludzkich,...

  • Bóg szeptem mnie obudził...
    Ernest Bryll
      Bóg szeptem mnie obudził i choć milczał potem Słyszałem Jego oddech... Jakby na mnie czekał Niby...

  • Wczesny błękit
    Pablo Neruda
    Wczesny błękit Kiedy obudził mnie łagodny zapach, ujrzałem gwiazdę, jak, uśmiechnięta, schodziła mi z oczu;...

  • Tajemnice w drodze
    Tomas Tranströmer
    Światło dnia padło na twarz śpiącego. Począł śnić intensywniej lecz się nie obudził. Mrok padł...

Cytaty

  • Jeżeli przynajmniej śnisz, żeby mnie pokonać, lepiej, żebyś się obudził i przeprosił.
    Muhammad Ali

Życzenia

  • Aby Zmartwychwstały Chrystus obudził w nas to, co jeszcze uśpione, ożywił to, co już martwe. Niech światło Jego słowa prowadzi nas przez życie do wieczności...
    Wielkanocne

  • Świt nas obudził obok siebie
    przez niedomknięte okiennice,
    jesteśmy teraz dwojgiem ludzi,
    co mają wspólną tajemnicę
    Ślubne

Dowcipy

  • Radio Irackie:
    - Witaj narodzie Iracki! Jest 5:00. Saddam Husajn właśnie się obudził. Obudźcie się i wy!
    - Witaj narodzie Iracki! Jest 6:00. Saddam Husajn właśnie wyszedł na spacer. Wyjdźcie i wy!
    - Witaj narodzie Iracki! Jest 7:00. Saddam Husajn właśnie je śniadanie. A teraz chwila muzyki...
    Różne

  • Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
    - Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś?
    - Ależ nie - odpowiada facet.
    Nieznajomy dalej pyta:
    - Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś?
    - Jasne, że nie - odpowiada facet.
    - Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy.
    Pikantne

  • Stirlitz obudził się koło drugiej. Pierwsza też była niezła, pomyślał.
    Stirlitz

  • Nagły huragan zatopił okręt.

    Jeden z pasażerów obudził się na plaży sam, bez jedzenia, picia i narzędzi,
    dookoła mnóstwo owoców tropikalnych. Jako ze był to prawdziwy mężczyzna,
    przywykły do pięciogwiazdkowych hoteli, nie wiedział, co robić. Przez
    następnych kilka miesięcy jadł, więc banany i popijał mlekiem kokosowym,
    rozmyślając nad urokami życia, jakie prowadził do tej pory. Często chodził na
    plażę i godzinami wypatrywał w bezkresie oceanu jakiegoś statku.
    Pewnego dnia zobaczył zwykłą łódź wiosłową, a w niej najpiękniejszą kobietę
    jaka zdarzyło mu się spotkać w całym jego życiu.

    Facet: Skąd się tu wzięłaś?

    Dziewczyna: Z drugiej strony wyspy. Znalazłam się tam, gdy zatonął mój
    statek.

    F: Wspaniale! Nie wiedziałem, ze ktoś jeszcze przeżył. Ilu was tam jest?
    Miałaś szczęście ze zmyło cie z łodzią!

    D: Nie ma nikogo poza mną. I nie zmyło mnie z łodzią.

    F: (stropiony): To skąd masz łódź?

    D: Z materiałów, które są na wyspie.

    F: To niemożliwe! Jak ci się to udało? Nie masz przecież narzędzi!

    D: To było łatwe. Z mojej strony wyspy jest nietypowa skala; odkryłam, Ze
    można wytapiać z niej żelazo; z żelaza robię narzędzia, których używam do
    robienia innych rzeczy. Ale dość tego. Gdzie mieszkasz?

    F (zawstydzony): Ciągle na plaży.

    D: To płyńmy do mnie.

    Po kilku minutach wiosłowania dziewczyna przycumowała łódkę, facet zaś
    rozejrzał się wokół i mało nie wpadł do wody. Przed nim biegła kamienna droga
    prowadząca do eleganckiego domku pomalowanego na biało-niebiesko. Gdy szli,
    dziewczyna, krygując się lekko, powiedziała - To może nie jest wielkie, ale
    nazywam to domem. - Facet, ciężko oszołomiony, nic nie odpowiedział.

    D: Usiądź. Drinka? - powiedziała, podając mu coś do picia

    F: Mam dosyć mleka kokosowego.

    D: To nie mleko kokosowe. Co powiesz na PinaColadę?

    Facet bez wahania wziął drinka i łyknął; na jego twarzy pojawił się wyraz
    zadowolenia. Usiadł na kanapie, powiedział dziewczynie swoją historię,
    wysłuchał jej. Po jakimś czasie dziewczyna poszła się przebrać w coś
    wygodniejszego. Odchodząc zapytała, czy nie chciałby wziąć prysznica i się
    ogolić. Powiedziała też, że na górze, w łazience, jest brzytwa. Facet, nic
    nie mówiąc i nie dając po sobie poznać jak bardzo jest zaskoczony,
    posłusznie poszedł na górę, umył się i ogolił. Kiedy zszedł na dół zobaczył
    dziewczynę ubraną w strategicznie rozmieszczone liście i cudownie pachnącą.

    D: Czy, będąc tu tak długo - mówiła, zbliżając się do niego - nie czułeś się
    samotny? Jestem pewna, ze chciałbyś teraz zrobić coś, na co czekałeś od
    bardzo dawna, od miesięcy. No wiesz... długą chwilę patrzyła mu głęboko w
    oczy. Facet przez dłuższą chwile nie wierzył swym uszom, po czym zapytał

    F: No nie pier**l, że mogę tu sprawdzić swojego maila?
    Stosunki damsko-męskie

  • W pobliżu góralskiej wioski obudził się olbrzym i mówi do ludzi:
    - Chcę jeść!
    To ludzie zwożą mu jedzenie
    - Chcę pić!
    To ludzie zaprowadzili go nad rzekę.
    - Chcę sexu!
    Ludzie myślą kobiety mu dać niema sensu , krowę rozerwie więc zebrali się w sześciu i ciągają do przodu do tyłu, do przodu.... nagle słychać:
    - Do tyłu do tyłu! Staśka pod skórę wciągnęło
    Różne

Rymowanki

  • Pieje kogut: KUKURYKU,
    wstawaj mały mój chłopczyku!
    Chłopczyk rano się obudził,
    patrzy, ile wkoło ludzi.
    Dziękuję ci koguciku
    za to Twoje KUKURYKU.

Piosenki

  • Ląd przebudzenia
    Szanty
    Osiągany, jak co dzień brzeg lądu przebudzenia W filiżance poranek legł kawowym smakiem dnia. Gwizdem czajnik...

  • Jesteśmy na wczasach
    Turystyczne
    Za oknami noc, W górach śniegu moc okrywa wszystko. Czort jedyny wie, Co rzuciło mnie...

  • A ja czekam na Ciebie
    Religijne
    A ja czekam na Ciebie mój Jezu 1 A ja czekam na Ciebie mój Jezu...