Wiersze
-
Przesłanie
John Berryman
Amplituda, - napięcie, - jeden znajomy domaga się jednego, drugi czegoś innego, w tym co robię;... -
Klaskaniem mając obrzękłe prawice
Cyprian Kamil Norwid
Klaskaniem mając obrzękłe prawice, Znudzony pieśnią lud wołał o czyny; Wzdychały jeszcze dorodne wawrzyny, Konary swemi... -
Najważniejszy rok życia
Remigiusz Grzela
Było już ciemno. Rechot żab dostawał się do środka. Księżyc był gdzieś daleko, zasłonięty chmurami. Niewiele... -
Fraszki nieprzyzwoite
Jan Kochanowski
O Kachnie Kachna się każe w łażni przypatrować, Jeślibych ją chciał nago wymalować; A ja powiadam:... -
Christmas cards
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Angielko zacnego serca, która na bliskie już święta, Wybierasz powinszowania urzeczona nimi - zaklęta, Gdyż barwne...
Cytaty
-
Nie piszę, że Cię kocham, bo to bzdura, ale pewnie Cię kocham.
Halina Poświatowska
Życzenia
-
Nie jestem poetką wierszy nie piszę,
lecz w twój pamiętnik chętnie się wpiszę!!!
....._.;_'.-._
...{`--..-.'_,}
.{;..\,__...-'/}
.{..'-`.._;..-';
....`'--.._..-'
........,--\\..,-"-.
........`-..\(..'-...\
...............\.;---,/
..........,-""-;\
......../....-'.)..\
........\,---'`...\\
.....................\
Do pamiętnika -
nie piszę o miłości, bo nie chcesz,
nie piszę o spacerach, bo nie lubisz
lecz piszę, że cię kocham, bo tak czuję
Miłosne
Dowcipy
-
Trzech facetów całe życie zbierało na wyjazd do Kenii, ale zbierali aż tak, że jedli suchy chleb popijając wodą. W końcu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Ej chłopaki, może napijemy się wódki
Drugi mówi:
- Ok, super.
A trzeci na to:
- Kur**wa ja całe życie prawie nic nie jem, nie pije po to, żebyśmy wyjechali! Zbieram na to, żebym mógł sobie pozwolić na zwiedzanie, na wycieczki! A wy wydajecie na wódkę? Ja się na to nie piszę! - i obrażony poszedł spać.
Wiec dwóch poszło, kupiło 2 flaszki, opili się zdrowo i wrócili do domu.
Rano wstają, patrzą, a nie ma trzeciego! Wychodzą przed kwaterę.... patrzą... a tam leży krokodyl - gruby, ogromny, piękny krokodyl z otwartą paszczą! Patrzą - a z tej paszczy wystaje głowa tego trzeciego. Stoją tacy niezbyt trzeźwi, patrzą i jeden mówi:
- Patttrrrrzzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęępillllllllll, a sspiwooorek toooo Lacoste.
O zwierzętach -
Jaś zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował i gdzie wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikają jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chce nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukierniczkę Justyny, nie piszę też że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła."
Różne