Wiersze
-
Do B... Z...
Adam Mickiewicz
Słowiczku mój! a leć, a piej! Na pożegnanie piej Wylanym łzom, spełnionym snom, SkończoneJ piosnce twej!... -
Powieka
Tomasz Jastrun
Pocałowała mnie w usta Na pożegnanie Wiedziała że wkrótce umrze Miała ładne oczy Imię spotykane często...
Życzenia
-
Uśmiechnij się! Uśmiechnij!
Ot, tak... Na pożegnanie dnia,
bo uśmiech, nawet malutki,
cudowną moc w sobie ma!!!
Na dzień dobry
Wiadomości SMS
-
Tak mocno cie ściskam na przywitanie,
tak mocno ściskam na pożegnanie,
tak długo czekam na nasze spotkanie,
wszystko dla Ciebie, Kochanie:*
Pozdrowienia
Dowcipy
-
Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr.
Witaj w Niebie. Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy to pewne zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić.
Jak to co - wpuśćcie mnie - mówi poseł.
Cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak - spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność.
Serio, ja już wiem - chcę trafić do Nieba - mówi poseł.
Wybacz, ale mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, dół, dół wprost do Piekła. Drzwi otwierają się i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy pracowali z nim. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa a następnie jedzą kolację z kawiorem i czerwonym winem. Jest także Szatan który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem - świetnie się bawi i tryska humorem opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie, jedzie i jedzie - aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr.
Czas odwiedzić Niebo.
I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty Piotr.
Cóż - spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada. Cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy - w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, dół, dół... - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po ramieniu.
"Nie rozumiem! - mówi senator. Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie!
Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi:
Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Już jest po wyborach.
Polityczne
Piosenki
-
Deszcz na szlaku
Turystyczne
Jesień dopadła mnie na szlaku Skusiła wiatry róż szkarłatem Wygnała resztki letnich ptaków Już czas... -
Pożegnalny ton
Harcerskie
Chyba dobrze wiesz już, jaką z dróg, Cea Popłyniesz, kiedy serce rośnie Ci nadzieją.... -
piosenka naszych druhen
Harcerskie
Usiadła gdzieś pod płotem na poboczu DhGA W gęstwinie się schowała pośród traw DhGA Ale echo...