Dowcipy

• W pokoju siedzą dwaj koledzy.Gospodarz woła:
  - Flanelciu, przynieś nam zimne piwko!
  Kolega pyta się:
  - Słuchaj, jak ty właściwie mówisz do swojej żony?
  - No zdrobniale!
  - Zdrobniale od czego?
  - Od Szmaty!
  O mężu i żonie

• Spotkali się dwaj koledzy z wojska i jeden mówi:
  - Chodź do mnie na wódkę!
  Kolega się zgadza, ale gdy tylko doszli do drzwi mieszkania żona i teściowa okładają ich ścierkami... Drugi go pociesza:
  - Stary! Nie bój się... Chodź do mnie na wódkę!
  Kolega się zgadza, a jak otworzyli drzwi mieszkania to żona i teściowa pomagają zdjąć płaszcze, od razu podają kanapki na zakąskę i wódkę. Kolega nie może uwierzyć i się pyta:
  - Stary! Jak ty je sobie wytrenowałeś?
  - Otóż po powrocie z wojska, zostałem trenerem piłkarskim i jak kot teściowej nie chciał mi ustąpić miejsca na kanapie to pokazałem mu żółtą kartkę, ale to nie poskutkowało więc pokazałem mu czerwoną kartkę, a i to nie poskutkowało to ja JEB kota przez okno...
  - No ale co to ma wspólnego z twoją żoną i teściową?
  - Żona ma już żółtą kartkę, a teściowa czerwoną...
  O żołnierzach

• Spotykają się dwaj koledzy.
  - Franek kto ci nabił takiego siniaka?
  - Wyobraź sobie, wczoraj wieczorem wyciągam dziewczynę z wody...
  - I to ona tak cię urządziła? - przerywa kolega.
  - Nie... Wtedy do łazienki weszła żona...
  O mężu i żonie

• Czym różni się uczeń dobry od złego?
  Złego leją rodzice, dobrego - koledzy.
  Zagadki

• Spotykają się dwaj koledzy:
  - Cześć stary. Co słychać?
  - A, w sobotę na ślubie byłem.
  - I jak było?
  - No fajnie. O taką obrączkę mi dali.
  Różne

• Dwaj koledzy spotykają się po pracy. Jeden mówi:
  - Cześć Franek. Mam pytanie, dlaczego szef był na ciebie zły, przecież ty jesteś zawsze pracownikiem miesiąca!
  - A bo widzisz, byłem wczoraj na jego urodzinach, wznieśliśmy toast na jego cześć. On, żeby nie być gorszy krzyknął:
  - Niech żyją pracownicy!
  Na to ja:
  - Tak? A za co?
  Różne

• Koledzy w biurze opowiadają o swoich uzdolnionych znajomych:
  - Jeden z moich kumpli jest fantastycznym mechanikiem. Zbudował sobie samochód składający się z części Audi, Mercedesa, BMW i Fiata.
  - To ciekawe i co z tego wyszło?
  - 5 lat, bez zawieszenia.
  W pracy

• Rozmawiają dwaj koledzy pracujący w tej samej firmie:
  - Wiesz wkurzył mnie dziś ten co nami dyryguje
  - Ja wolę obcować z człowiekiem niż szefem
  - Co sugerujesz?
  - Są przyjacielu 2 gatunki: człowiek i szef
  - A ja myślałem że w firmach rządzą ludzie.Ach...!
  W pracy

• Dżownica do dżownicy:
  - Mąż w domu?
  - Nie, koledzy zabrali go na ryby
  O zwierzętach

• Jasiu wychodzi z sali informatycznej z 1 , chwilę później podchodzą do niego koledzy, jeden z nich pociesza go: Nie przejmuj się Jasiu, nie wszyscy są dobrzy z informatyki. Drugi z nich się pyta a co takiego zrobił że dostał pałę? Nie umiał włączyć komputera.
  O Jasiu

• Mama do Jasia:
  - I czego się dowiedziałeś w szkole?
  - Że koledzy dostają większe kieszonkowe ode mnie.
  O Jasiu

• Jasiu został sam w domu. Koledzy przyszli wyciągnąć go na piłkę. Jasiu nie chcąc żeby mama się martwiła wywiesił na drzwiach kartkę z napisem:
  " Wyszedłem pograć w piłkę, klucz jest pod wycieraczką!!
  O Jasiu

• Jaś podczas zabawy z kolegami w lesie wpadł w dziurę.
  Koledzy się pytają :
  - Nogi masz całe?
  - Całe - mówi Jaś.
  - A Ręce masz całe?
  - Całe - odpowiada Jaś.
  - A głowę masz całą?
  - Całą - mówi Jaś.
  - To wstawaj, wyciągniemy Cię.
  - Nie mogę, bo jeszcze lecę!
  O Jasiu

• Dwaj szkolni koledzy spotkali się po latach. Chcąc uczcić spotkanie kupili litr wódki i poszli do mieszkania jednego z nich. Po kilku kolejkach Franek proponuje:
  - Może twoja żona napije się z nami?
  - Czemu nie? Poproś ją, jest w drugim pokoju.
  Po chwili Franek wraca zmieszany.
  - Twoja żona jest całkiem naga!
  - A co? Nie widziałeś gołej baby?
  - Ale ona jest z jakimś facetem!
  - Jego nie wołaj, on nie pije...
  O mężu i żonie

• Rozmawiają dwaj koledzy, jeden z nich mówi:
  - Żonę w domu trzeba trzymać krótko.
  - Tak to prawda - mówi drugi - góra dwa, trzy lata.
  Stosunki damsko-męskie

• Rozmawiają dwaj koledzy:
  - Wiesz przed ślubem wydawało mi się, że mój dom będzie jak statek, a ja na nim będę kapitanem.
  - I jesteś?
  - Jestem, ale okazało się, że moja żona zawsze chciała być admirałem.
  O mężu i żonie

• Rozmawiają dwaj koledzy.
  - Byłeś wczoraj na rybach?
  - Byłem.
  - Poderwałeś coś?
  - Tak.
  - Jakie miała wymiary?
  - 108, 80, 90.
  Stosunki damsko-męskie

• Rozmawiają dwaj koledzy:
  - Jak myślisz dlaczego starsze kobiety chętnie chodzą w kapeluszach?
  - Bo każde pudło musi być przykryte.
  Stosunki damsko-męskie

• Rozmawiają dwaj koledzy:
  -Wiesz Janek, kiedy słyszę rano budzik to wydaje mi się, że do mnie strzelają.
  -I co, zrywasz się na równe nogi?
  -No co ty, leżę jak zabity…
  Różne

• Przychodzi syn do mamy i mówi:
  - Mamo, koledzy z mojej klasy mówią, że jestem wilkołakiem! To prawda?
  - Nie synku! - mówi mama. - A teraz masz szczotkę i wyczesz sobie twarz...
  Różne