kolacja 12 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Z pradziejów
    Andrzej Waligórski
      Łowiec w krzach czeczota iszcze, Kneź w dworzyszczu wziął zydliszcze, Siadł, zagędźbił na podkurek, Zaraz...

  • Czen –szen
    Gabriel Leon Kamiński
          Jangcy wystąpiła z brzegów o północy, bogowie zajęci byli własnymi roszadami. Bambusowe łodzie ślizgały się...

  • Niezwykły dzień
    Mariusz Parlicki
    To nie był zwykły dzień tygodnia, choć zaczął się całkiem zwyczajnie. Śniadanie – kawa i papieros,...

  • Jeśli kto nie rozumie czego
    Stanisław Wyspiański
    Jeśli kto nie rozumie czego, jest bowiem zbyt zawiłe, a chciałby coś pochwycić z tego,...

Życzenia

  • Wierszyk

    Gdy Bóg się rodzi
    każdy się godzi.
    Miła kolacja
    każdemu racja.
    Gdy pierwsza gwiazdka zaświeci
    pod choinkę idą dzieci.
    Prezenty tam znajdują
    i się tam z nich radują.
    Łamiemy opłatek, składamy życzenia
    a na stole dużo do zjedzenia.
    Jedna sałatka co każdy ją lubi,
    jedzą ją też grubi.
    Bo od sałatki się nie tyje
    i żaden gruby nie wyje.
    Bożonarodzeniowe

  • Kolacja przy świecach, spacer pod gwiazdami
    i z pewnością zaiskrzy wreszcie między nami.
    Dajmy siebie szansę, nie traćmy ni chwili.
    A jak nie wyjdzie?
    I tak będziemy się zawsze lubili!
    Miłosne

  • Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
    by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
    by kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
    a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
    By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
    by spokojna przerwa ukoiła złość
    by sylwester zapewnił szampańską zabawę,
    a kolędowych śpiewów nie było dość.
    Świąteczne

Dowcipy

  • Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
    Francuz zaprasza go do okna:
    - Widzi pan tę autostradę?
    - Tak.
    - Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
    - Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
    - Widzi pan tam autostradę?
    - Nie.
    - No właśnie.
    Polityczne

  • Kaczyński u królowej brytyjskiej. Uroczysta kolacja w pałacu. W pewnym momencie ktoś wznosi toast za zdrowie królowej. Wszyscy wstają, tylko Kaczyński nie. Ktoś go szturcha, szepcąc:
    - Panie Lechu, trzeba wstać, gdy jest toast za zdrowie królowej.
    Na to Kaczyński:
    - No przecież już pół godziny stoję!
    Polityczne

  • Pan z panią, romantyczna kolacja we dwoje, świece, nastrojowa muzyka... wjeżdża szampan... Na ten widok pani oniemiała z zachwytu i wykrzykuje z egzaltacją:
    - Proszę pana, pan nawet nie wie, jaką pan mi sprawia przyjemność! Bo ja proszę pana, uwielbiam szampana! Kiedy mogę delektować się tym niewysłowionym bukietem smaku, gdy poczuję te bąbelki pieszczące me podniebienie, to czuję jakby nagle wszystkie kwiaty zakwitły w zimie! Powietrze przesycone jest zmysłowym aromatem, świat skrzy się feerią barw, a odgłos musującego szampana jest jak miłosny szept kochanka.... słyszy pan? To jak liryka miłosna proszę pana, gdy piję szampana czuję się piękna, lepsza! Co za poezja smaku... Cóż to za uczta dla zmysłów! Bo po wódce to, wie pan, strasznie mi odp***dala...
    Różne

  • Jest kolacja w domu Jasia. Jasiu przebrany w elegancki strój krzyczy ze schodów:
    - Sikać mi się chce!
    Mama mówi do synka:
    - Jasiu nie wypada tak krzyczeć, że chce ci się sikać. Mów, że chce ci się gwizdać.
    Jasiu śpi z dziadkiem w łóżku. Jasiu mówi:
    - Dziadku. Gwizdać mi się chce.
    Dziadek mówi:
    - Ale jest noc i wszyscy śpią.
    Jasiu:
    - Ale mi naprawdę chce się gwizdać!
    Dziadek:
    - Dobrze, to zagwiżdż dziadkowi leciutko do ucha.
    O Jasiu

  • Kolacja rodzinna.
    - Kochanie, skąd wzięłaś ten przepis. Grzybki są wyśmienite.
    - Z jakiejś powieści kryminalnej.
    Stosunki damsko-męskie