Wiersze
-
Wojtek Bellon poeta kompozytor
Wojciech Bellon
Wojtek Bellon - poeta, kompozytor, pieśniarz, balladzista, innymi słowy bard, to bez wątpienia najwybitniejszy przedstawiciel nurtu... -
Siedmioro nas jest, panie
William Wordsworth
Dziecina prosta, proszę Was, Gdy życie w niej pulsuje, Oddycha łatwo drobna pierś - Czyż...
Dowcipy
-
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
O Jasiu -
W przedziale w pociągu siedzą naprzeciwko siebie mama z synkiem Jasiem i jakiś facet. Jasio wykonuje te same ruchy co facet naprzeciwko. Facet po pewnym czasie nie wytrzymał i mówi do matki dziecka:
- Czy może pani coś powiedzieć synkowi, aby mnie nie przedrzeźniał?
- Jasiu, nie zachowuj się jak głupek!
O Jasiu -
Ojciec rozmawia z Jasiem po wywiadówce :
- Czemu znowu dostałeś pałę z historii?! - pyta wkurzony ojciec.
- Bo nie chciałem wyjść na skarżypytę.
-Jak to?
- Bo pani pytała mnie, kto zabił Juliusza Cezara.
O Jasiu -
Jedzie mama z Jasiem do sklepu. Jasiu mówi do mamy:
- Mamo kup mi kartę do telefonu
- Nie Jasiu, kupie Ci gdzie indziej, bo tu jest drogo
O Jasiu -
Mama z Jasiem czekają na samolot. Jasiu mówi :
- Mamo siku!
Mama mówi:
- W samolocie zrobisz !
A Jasiu na to:
- Mamo leci !!
Mama:
- Gdzie?!
Jasiu:
- Po spodenkach !!!
O Jasiu -
Mama pyta Kasię:
- Czemu nie bawisz się z Jasiem?
Kasia odpowiada:
-A czy ty chciała byś bawić się z kimś kto bije,przeklina i wyzywa?
Mama mówi:
- Nie
- Jasiu też nie chce.
O Jasiu -
Młoda rodzina z 6 letnim synem Jasiem oglądają kupione mieszkanie. Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
- A tu półkę jeb**emy.
Ojciec - uderza w kark syna i pyta:
- Pojąłeś?
- Pojąłem.
- Co pojąłeś?
- Że półka tu ni ch**a nie pasuje.
O Jasiu -
Jedzie ojciec z Jasiem i Małgosią w góry.Poszli do hotelu gdzie mieli jedno dwupiętrowe łóżko.
Ojciec spał na dole a dzieci na górze.
Jasio mówi do Gosi.
-ej robimy to co wczoraj?
a Małgosia na to.
-o dobra to było dobre!.
a Jasiu.
-ale jak cię pędzie boleć to krzycz pączek bo tata się skapnie!.
Małgosia.
-ok.
(Małgosia)
-pączek,pączek,pączek!!!
a ojciec
-dzieci kurw* skończcie jeść te pączki bo mi lukier z góry leci.!!
O Jasiu -
Jest lekcja rysunków. Pani stoi przed Jasiem i mówi:
- Jasiu narysuj krowę.
Jaś odpowiada:
- A po co skoro mam ja przed sobą.
O Jasiu -
Mama z Jasiem w parku:
- Patrz synku wiewiórka skacze po drzewie...
- Tak widzę mamusiu.
- ...młode ptaszki wychylają się z gniazdka...
- Acha.
Usiedli na ławce, mama spogląda na trawę i mówi :
- O! A tutaj pajączek je biedronkę.
- A co to jest dronka mamusiu?
O Jasiu
Piosenki
-
W Góry
Harcerskie
C a d G Jedni wolą morza, inni jezior wody wiozą ich po świecie ciężkie samochody...