jako 105 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Jako żona na pogrzebie omdlała
    Mikołaj Rej
    Kiedy pana grzebiono, pani narzekała: Czegożem ja, sirota nędzna, doczekała! - Kiedy ją hamowali, tu się...

  • Człek jako ta mucha
    Mikołaj Rej
    Poźrzyż zasię na tego człowieka nędznego! Czymże wżdy jest namniejszym podobien do Niego? Jako wielbłąd...

  • Amalia
    Friedrich Schiller
    Najpiękniejsza, jako anioł z raju, Najpiękniejsza nad wszystkie dziewica; Wzrok jej luby, jako słonce w maju,...

  • Kamień
    Adam Asnyk
    Ja tylko jestem kamieniem I jako niemowlę tu, Objęty matki ramieniem, Cichego używam snu. Ledwie świt...

  • Łakomstwo
    Jan Lechoń
    Na zło się i na siebie darmo człowiek godzi. Wciąż w nim męka istnienia jako morze...

  • Hymn do Nirwany
    Kazimierz Przerwa-Tetmajer
    Z otchłani klęsk i cierpień podnoszę głos do ciebie, Nirwano! Przyjdź twe królestwo jako na ziemi,...

  • Na niesłowną
    Jan Kochanowski
    Miałem nadzieję, że mi zyścić miano, Tak jako było z chucią obiecano; Ale co komu rzecze...

  • Na matematyka
    Jan Kochanowski
    Ziemię pomierzył i głębokie morze, Wie, jako wstają i zachodzą zorze; Wiatrom rozumie, praktykuje komu,...

  • Na nabożną
    Jan Kochanowski
    Jesli nie grzeszysz, jako mi powiadasz, Czego się, miła, tak często spowiadasz?...

  • PIEŚŃ XV Nie za staraniem ani prze mą sprawę,
    Jan Kochanowski
    Nie za staraniem ani prze mą sprawę, Miła, po tobie znam taką postawę; Szukaj, jako chcesz,...

  • PIEŚŃ XIV Patrzaj, jako śnieg po górach się bieli,
    Jan Kochanowski
    Patrzaj, jako śnieg po górach się bieli, Wiatry z północy wstają, Jeziora się ścinają, Żorawie, czując...

  • PIEŚŃ VIII Gdzieśkolwiek jest, Bożeć, pośli dobrą godzinę!
    Jan Kochanowski
    Gdzieśkolwiek jest, Bożeć, pośli dobrą godzinę! Jaciem twój był jako żywo i twoim zginę....

  • Pieśń Świętojańska o Sobótce
    Jan Kochanowski
    Gdy słońce Raka zagrzewa, A słowik więcej nie spiewa, Sobótkę, jako czas niesie, Zapalono w Czarnym...

  • Pantofelki szklane
    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
    Pantofelki szklane, skrami malowane, z dwoma skrzydełkami szarańczy po bokach, by tańczyć tak lekko, jako światło...

  • Gdzie się podziała
    Leopold Staff
    Gdzie się podziała dawna miłość nasza? Wszystko przemija, czas wszystko uśmierca Jako kwaśnieje słodka wina czasza...

  • Krajobraz jako oko
    Miron Białoszewski
    elipsy takt takt punktualny taniec na osi figuralność w niebo amonitem zakrzywienia jako kolej rzeczy...

  • Studium klucza
    Miron Białoszewski
    Klucz ma zapach wody gwoździowej smak elektryczności a jako owoc to on cierpki niedojrzały będący cały...

  • A chociaż to był kamień wesoło siedli
    Ernest Bryll
    A chociaż to był kamień wesoło siedli?my I jako chlebem spólnie dzielili?my Każdy trzymał...

  • Ewa u jabłoni II
    Kornel Makuszyński
    Jeśli spojrzysz, niewiasto, ujrzysz, jak się prężę I jako tęcza wstaje w splotów moich zgięciu....

  • O lotniku, co był aż w niebie
    Kornel Makuszyński
    Raz lotnik, co ma skrzydła, Co skrzydła ma orłowe, Wyleciał jako ptak. Przez zorzy malowidia, Przez...

Cytaty

  • Doskonałość jako cel, jako wzór, jako oparcie w walce życiowej, wzniosłość, jako dowód boskiego pochodzenia – oto całe chrześcijaństwo w streszczeniu.
    Henri Frédéric Amiel

  • Ucz się młodzieńcze wszystkiego, co jako mężowi może ci się przydać.
    Arystyp z Cyreny

  • Oddajmy siebie w całości nie jako równowartość, ale po prostu dlatego, że nie mamy nic więcej.
    św. Augustyn

  • Słowo w żłobie kwiliło jako nie umiejące mówić dziecię, bez którego niema byłaby cała mowa ludzka.
    św. Augustyn

  • Każdy rewolucjonista kończy jako ciemiężca lub heretyk.
    Albert Camus

  • Pomyśl o życiu jako ołówku, coraz bardziej tępym, którym w końcu nie można już nic narysować. Wtedy nadchodzi śmierć i jeżeli masz szczęście, zyskujesz tyle czasu, zanim stanie się najgorsze, by jeszcze przemyśleć wiele rzeczy i poukładać je na właściwych miejscach. Zupełnie tak jakbyś ostrzył ołówek, by go ponownie uzyć.
    Jonathan Carroll

  • Jako rodzice zawsze musimy mieć skrzydła wystarczająco duże, aby otoczyć nimi dzieci i osłonić je przed krzywdą czy bólem. To figuruje w naszym kontrakcie z Bogiem, kiedy bierzemy na siebie odpowiedzialność za ich życie.
    Jonathan Carroll

  • Eschatologia chrześcijańska, którą charakteryzuje zabarwienie etyczne, triumf dobra traktuje jako pewnik. To, naszym zdaniem, największe z jej złudzeń.
    Emil Cioran

  • Czemuśmy nie zostali, jako weseli wszarze, w towarzystwie zwierząt.
    Emil Cioran

  • Życie jako długa agonia i droga ku śmierci to nic innego niż inne ujęcie demonicznej dialektyki życia, zgodnie z którą rodzi ono formy, by je niszczyć w procesie irracjonalnego, immanentnego tworzenia.
    Emil Cioran

  • Bóg wybrał sobie istotę ludzką jako Swoje ramię na ziemi.
    Paulo Coelho

  • Życie - jako bezużyteczne współzawodnictwo.
    Paulo Coelho

  • Sztukę można określić jako rzetelna próbę oddania najwyższej sprawiedliwości widzianemu światu.
    Joseph Conrad

  • W rzeczywistości jesteśmy trochę jako komedia, kiedy się przyszło po pierwszym akcie. Wszystko cacy, tylko nic się nie rozumie.
    Julio Cortázar

  • Wiele z tego, co początkowo istnieje tylko jako wyobrażenie, staje się rzeczywistością.
    Giovanni Giacomo Casanova

  • Żył jako błąd, poprawiony umarł.
    Andrzej Coryell

  • Możesz i powinieneś szczycić się tym, że jako ateista kroczysz przez świat z podniesionym czołem, śmiało kierując wzrok ku najdalszym horyzontom. Wszak ateizm niemal we wszystkich przypadkach oznacza właściwą niezależność myślenia a w istocie właściwe myślenie w ogóle.
    Richard Dawkins

  • Mężczyzna zdolny jest do zazdrości nawet wobec kamienia, który jego znudzona partnerka wyróżniła jako szczególnie piękny.
    Maria Dąbrowska

  • [...] kto wie, czy tylko groteska parodia i humor nie przetrwają jako sztuka autonomiczna, może w nagrodę za to że zawsze były ciaśniej niż inne rodzaje związane z życiem i zawsze życie bardziej deformowały, a deformacja to walny sposób na dotarcie do prawdy.
    Maria Dąbrowska

  • Nic, co jako poezja jest harmonijnie skomponowane, nie da się z danego języka przełożyć na drugi bez całkowitej utraty wdzięku i harmonii.
    Alighieri Dante

Aforyzmy

  • Kobiety traktują małżeństwo jako bezpieczną przystań znacznie częściej, niż się do tego przyznają i, co więcej, przekonują się z czasem, że nie zawiodło ono tych nadziei.
    Małżeństwo

  • Miłość jako nasionko leśne z wiatrem szybko leci, ale gdy drzewem w sercu wyrośnie, to chyba tylko razem z sercem wyrwać można.
    Miłość

  • A przecież, jako napisano: Zniweczyliście wszystkie moje rady, gdyż wszystko to w niej jednak jest
    Kobiety

Powiedzenia

  • Bez dobrej woli jako mięso bez chleba, a jaja bez soli.

  • Kiedy mokry maj, będzie żytko jako gaj.

  • Nie jak ludzie mówią, ale jako cnotliwie czynią, na to się zapatruj.

  • Państwo bez prawa, jako ciało bez duszy.

  • Raz jako nic.

  • Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz – aż się popsujesz.

Życzenia

  • Buziaczki - jako kwiaty od ukochanego;
    Wdzięczne i żywe; radosne; prawdziwe.
    Różne

  • Na scynscie, na zdrowie, na to Boze Narodzenie. Cobyscie byli zdrowi, weseli jako w niebie Janieli. Cobyscie mieli pelno gosci - jako na galazce losci. Cobyscie mieli pelne lobory, pelne pudla. Coby wom gospodyni przy piecu nie schudla! Coby sie Wom darzylo, kupilo, dyslem do stodoly lobrucilo. Tak Wom Boze dej. Hej! Hej! Hej!
    Bożonarodzeniowe

  • Ranek nas budzi o świcie, słonko promienie rozpiera,
    a ja witam ciebie jako przyjaciela!
    Dzień dobry, ma droga, mówię pieszczotliwie.
    Dlaczego się smucisz, milczeniem mnie głuszysz?
    Smutny dzień to będzie. Rozwiej wątpliwości,
    pomyśl o wdzięczności, a zaraz lepiej ci będzie.

    Mam przyjaciela tak bardzo wiernego i za to
    tak często dążę do niego! Bo on jest prawdziwy, zarazem szczęśliwy. On daje radość, on daje szczęście, on odda serce jak trzeba! On nie opuści, gdy będę w potrzebie, bo drugiego takiego już nie ma.

    Liliana. D.
    Na dzień dobry

  • Niech ten cudowny dzień na zawsze zostanie w Waszej pamięci jako najszczęśliwsza chwila, a miłość, radość i szczęście niech towarzyszą przez całe Wasze wspólne życie!
    Ślubne

  • Gdzie się podziała dawna miłość nasza?
    Wszystko przemija, czas wszystko uśmierca.
    Jako kwaśnieje słodka wina czasza,
    tak też i nasze zmieniły się serca.
    Ech ten kamień, który stopa nasza depce.
    Trawa o którą szata się ociera.
    Wiatr, co nam włos rozwiewa,
    wszystką nam cząstkę nas samych odbiera.
    Tęsknota

  • Niech święty Walenty otworzy Twe serce
    I spójrz na... on kocha Cię wielce.
    Choć jako poeta jest nieco niezdarny,
    Lecz jako przyjaciel - szczery i ofiarny!
    Dla przyjaciela

  • Zostaliście sobie przeznaczeni i jako jedność będziecie trwać na wieki.
    Będziecie razem, kiedy białe skrzydła śmierci rozproszą wasze dni.
    Tak, będziecie razem, nawet w cichej pamięci Boga.
    Lecz pozwólcie, aby była też przestrzeń w Waszej wspólnocie,
    I pozwólcie, aby wiatr niebios tańczył miedzy Wami.
    Kochajcie się, ale nie twórzcie z miłości kajdanów:
    Niech miłość będzie jak poruszający się ocean pomiędzy brzegami Waszych dusz.
    Napełniajcie swoje czary napojem, ale nie pijcie tylko z jednej z nich.
    Dzielcie się pomiędzy sobą chlebem, ale nie jedzcie z tej samej kromki.
    Śpiewajcie i tańczcie razem, cieszcie się, ale pozwólcie, aby każdy z Was stał osobno,
    Jak struny lutni, które są osobno, lecz drżą razem do tej samej muzyki.
    Oddajcie swoje serca w opiekę, ale nie sobie nawzajem,
    Ponieważ tylko ręka życia może je pomieścić.
    I stójcie razem, a jednak nie za blisko siebie:
    Ponieważ kolumny świątyni, które podpierają ten sam strop stoją oddzielnie.
    Tak jak dąb i cyprys, które nie rosną w swoich cieniach.
    Ślubne

  • Jako Wasi rodzice cieszymy się,
    że odszukaliście siebie i odkryliście wielki skarb miłości,
    jaki Pan Bóg wlał w serce każdego z Was.
    Akceptujemy Waszą wolę i pragniemy Wam,
    jako narzeczonym udzielić naszego błogosławieństwa.
    Ślubne

  • Wiec tak ułóżmy i nasze ciała na górze chłopczyk,
    dzieweczka mała będzie na dole jako szósteczka
    dla Ciebie cyfra jest dziewiąteczka
    Erotyczne

  • Serduszko dziecka małe, jak lilia musi być białe.
    Takie jak lilia czyste, jako toń wody przejrzyste.
    Wierne jak tafla lustrzana, świeże jak woda źródlana.
    Ochocze jak serce ptaszyny, by mogło w górne krainy
    wzlecieć wraz z aniołami i klęknąć przed niebios drzwiami.
    I Komunia Święta

  • Bądźmy wszyscy weseli, jako w niebie Anieli, czegoś my pożądali, tegośmy doczekali. Allleluja.
    Wielkanocne

  • Weźmiesz mnie w ramiona
    Jako dziecię Twoje,
    Od tej pory, na zawsze
    oddam Ci serce moje.
    I Komunia Święta

  • Jako, że nastał dzień Twych imienin,
    życzę Ci drogowskazów na zakrętach życia
    i pomyślnych wiatrów na oceanie wyzwań.
    Imieninowe

  • "Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz..” Lecz jak już zdrowie powróci Tobie, każdy się dowie, o tym sposobie.
    Na zdrowie

Wiadomości SMS

  • Miłość jako nasionko leśne z wiatrem szybko leci, ale gdy drzewem w sercu wyrośnie, to chyba razem z sercem wyrwać ją można.
    Miłosne

Dowcipy

  • Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.
    Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.
    Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10.000 Euro. Komisja pyta: czemu aż 10.000! Niemiec na to: solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje. OK.
    Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 Euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają, czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:
    - 25.000 Euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...
    O Unii Europejskiej

  • Andropow, jeszcze jako szef KGB, zwierzał się najbliższym:
    - Kiedy zostanę gensekiem, zmienię te idiotyczne strefy czasowe. Ileż to kłopotów!
    Dzwonię do Pekinu z gratulacjami z okazji wyboru Deng Xiaopinga, a tam mówią:
    - "To było wczoraj!".
    Dzwonię do Watykanu z kondolencjami po zamachu na papieża, a tam pytają:
    - "Jaki zamach?!"
    Polityczne

  • Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla. Po skromnym poczęstunku, jako deser podaje mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
    - Widzę John, że kupiłeś sobie pszczołę.
    O Szkotach

  • W Opolu u nas w ZOO padł goryl. Jako, że podobno sprowadzenie nowego zajmuje sporo czasu, to...
    ...Znalazłem ogłoszenie w gazecie, że przyjmą pracownika. No cóż, studentowi zawsze się przyda parę grosza, więc poszedłem do dyrektora ZOO. On przedstawił całą sytuację. Zadaniem moim było siedzenie w klatce w przebraniu goryla, huśtaniu się (taką fajną huśtawkę mieli) itd... No ale 2000 zł płacili na rękę. Więc się zgodziłem.
    No i tak już od tygodnia blisko pracuję. Ale wczoraj było nudno (w środku tygodnia niewielu zwiedzających) no to się akurat tak huśtałem i się ciut za mocno bujnąłem i jak mnie wyrzuciło wprost do klatki lwa.
    Nogi mi się ugięły, zaczynam latać od krat do krat i wrzeszczę: "Lew! ratunku!".
    Ale tak patrzę, że ten lew jakoś tak stoi w miejscu i dziwnie się na mnie patrzy... Trochę nawet jakby z przerażeniem. I nagle woła:
    - Ty, cicho bądź, bo nas obu z tej roboty wywalą!
    O zwierzętach

  • Nauczyciel wchodzi do klasy Jasia, a tu na tablicy wypisane słowa ogólnie znane jako nieprzyzwoite : pi*da, ch*j, k*rwa ...
    Przyjrzał się tablicy, pokiwał głową ... cmoknął z dezaprobatą i mówi:
    - Moi drodzy jesteście zbyt młodzi, żeby używać takiego podwórkowego języka ... po za tym takich słów kulturalni ludzie w ogóle nie powinni używać ...nie będę wnikał w to, kto z was to napisał. Mam więc taką propozycję. Na mój znak wszyscy zamykamy oczy, a ja będę głośno liczył do 50-ciu. W tym czasie niech "sprawca" dokładnie wytrze tablicę i postaramy się zapomnieć o tym incydencie ... OK? No to UWAGA! RAZ... DWA... TRZY ...
    Nauczyciel doliczył do 50-ciu ... wszyscy oczy pootwierali ... a tu nadal brzydkie wyrazy, a na dole dopisek:
    - SPIE*DALAJ GOŚCIU! FANTOM UDERZA PONOWNIE!
    Szkolne

  • We wsi mieszkał chłopak o imieniu Józek, który w okolicy był traktowany jako wielki znawca kobiet i specjalista w sprawach damsko-męskich. Któregoś razu na zabawie w remizie do Józka popijającego sobie spokojnie wino, podchodzi kolega z sąsiedniej wsi i pyta:
    - Józuś, widzisz tamtą dziewczynę? Jak myślisz czy ona bierze do gęby?
    Józek wstał zza stołu, poszedł w kierunku wskazanego dziewczęcia, obejrzał ją z każdej strony, wrócił i odpowiada:
    - Bierze.
    - Józuś, ty to jesteś facet! - woła ucieszony perspektywą niezłej zabawy i pełen podziwu dla "mistrza" jego kolega. - A powiedz mi jeszcze, po czym to poznałeś?
    - Proste - mówi Józek. - Gębę ma, znaczy bierze.
    Pikantne

  • Do lekarza zgłasza się starsze małżeństwo. Mąż wchodzi do gabinetu jako pierwszy.
    - Jak się pan czuje? - pyta lekarz.
    - Doskonale - odpowiada mężczyzna. - A wie pan co, panie doktorze? Jak wczoraj wstałem w nocy, żeby się wysiusiać, światło samo się zapaliło w toalecie, a gdy wychodziłem, samo zgasło.
    Lekarz zostawia go na chwilę, by porozmawiać z siedzącą w poczekalni żoną.
    - Sądzę, że z pani mężem nie jest dobrze. Powiedział mi, że w nocy wstał do toalety i że światło samo się zapaliło, gdy wszedł, i samo zgasło, gdy wyszedł.
    - O nie! Niech pan nie mówi, że znowu nasikał do lodówki!
    O lekarzach

  • Kupiła sobie blondynka telewizor. Ale jako że żyła w brudzie w następny dzień się zepsuł. Poszła więc do serwisu, a facet z obsługi pyta:
    - Jak to się stało?
    Na to blondynka:
    - Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł...
    O blondynkach

  • Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako "majster złota rączka" postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem... garnek masła...
    O bacy

  • Blondynka zaczęła pracą jako szkolny pedagog. Już pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:
    - Dobrze się czujesz?
    - Dobrze.
    - To dlaczego nie biegasz z innymi za piłką?
    - Bo jestem bramkarzem.
    O blondynkach

  • - Wiesz, jestem zaproszony na wesele - mówi królik do swojego znajomego królika.
    - Jako gość, czy jako pasztet?
    O zwierzętach

  • Wieczorem w szpitalnej świetlicy pielęgniarka podchodzi do jedynego pacjenta, który jako jedyny nie spał, tylko oglądał telewizję.
    - Proszę przestać oglądać telewizję. Już północ! Teraz idziemy do łóżka.
    - A jak nas ktoś przyłapie?
    Pikantne

  • Pani na poczcie zobaczyła jak Jasiu wrzucał list bez znaczka do Św. Mikołaja. Jako, że list bez znaczka nie miał szansy dojść nigdzie, więc z koleżankami stwierdziły, że przeczytają. Jak postanowiły tak zrobiły, no i czytają:
    "Drogi Święty Mikołaju.
    Piszę do Ciebie ten list, ale pewnie i tak nie dojdzie, bo nie stać mnie nawet na znaczek. Pochodzę z bardzo biednej rodziny i nie stać nas nawet na jedzenie. Ale zawsze marzyłem Św. Mikołaju, żeby dostać pod choinkę narty, łyżwy i kombinezon narciarski i piszę ten list, bo może tym razem stanie się cud i spełnią się moje marzenia..."
    Panie z poczty przeczytały, wzruszyły się losem Jasia i postanowiły zrobić mu niespodziankę, i kupić mu prezenty pod choinkę. Jak postanowiły, tak zrobiły. Uzbierały trochę pieniędzy i kupiły Jasiowi narty i łyżwy, ale brakło im pieniędzy na kombinezon narciarski. Trudno, wysłały Jasiowi taki prezent jaki miały. Za jakiś czas ta sama pani z poczty patrzy a Jasiu znowu idzie z listem bez znaczka, do Św. Mikołaja, więc znowu wzięła list i z koleżankami czyta:
    "Drogi Święty Mikołaju.
    Dziękuję Ci bardzo za wspaniałe prezenty. Dziękuję za narty, łyżwy i ten kombinezon którego nie dostałem, ale który na pewno wysłałeś. Nie przejmuj się Św. Mikołaju, to nie twoja wina. Ja wiem, po prostu te kur** z poczty go wzięły...".
    O Jasiu

  • Rozprawa o wstydzie.
    Kobieta jako istota bardziej złożona odczuwa wstyd pięć razy w życiu, natomiast mężczyzna wstydzi się tylko dwa razy. Tak więc kobieta odczuwa wstyd: pierwszy raz jak robi to pierwszy raz, drugi raz jak robi to pierwszy raz ze swoim mężem, trzeci raz jak pierwszy raz zdradza swojego męża, czwarty raz jak pierwszy raz bierze za to pieniądze, i piąty raz jak pierwszy raz musi za to płacić.
    No cóż mężczyzna istota prosta wstydzi się: pierwszy raz jak nie może drugi raz i drugi raz jak nie może pierwszy raz.
    Pikantne

  • Świętego Mikołaja wezwano do przeprowadzenia okresowych badań do przedłużenia licencji pilota (jako że prowadzi on pojazd latający w cywilnej przestrzeni powietrznej).
    Najpierw gruntownie przebadano jego zdrowie, m.in. wzrok i reakcje, potem zaczęto sprawdzać umiejętności praktyczne, typowe procedury i tak dalej. Sprawdzono też jego pojazd, stan reniferów, ich badania etc. W końcu przyszedł czas na test praktyczny, Mikołaj razem z instruktorem usiedli w saniach. Mikołaj zaczął sprawdzać checklistę, a instruktor wyjął ze swej torby strzelbę.
    - Po co ta strzelba? - zdziwił się Mikołaj.
    Instruktor odpowiedział ściszonym głosem:
    - Nie powinienem ci o tym mówić, ale w tym ćwiczeniu podczas startu stracisz jeden z silników.
    Różne

  • Przychodzi Romuald Paleński do kopalni węgla kamiennego i mówi do sztygara, że chce się zatrudnić jako górnik.
    - Ależ po co to Panu? Jest Pan słynnym, bogatym reżyserem, a to praca słabo płatna i niebezpieczna.
    - No tak, ale słyszałem, że co roku każdy z was dostaje trzynastkę.
    Różne

  • Jeden facet został zaproszony, aby wygłosić przemowę na konferencji w Japonii. Znając swoją reputację jako znakomitego mówcy, był zdziwiony, że słuchacze w ogóle nie reagują na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i żarty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowała na to co on mówi. Trochę przybity usiadł na swoim miejscu. Przemawiać zaczął jakiś japoński mężczyzna i on odniósł niesamowity sukces! Widownia śmiała się i klaskała, ale nasz bohater nie rozumiał z tego ani słowa. Mimo to począł bić mu brawo, bo widocznie na to zasłużył swoją perfekcyjną przemową. Przerwał mu jednak przewodniczący konferencji:
    - Nie, proszę pana, pan nie powinien klaskać.
    - Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
    - Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.
    Różne

  • Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom. Jako, że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co. Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią... i w końcu przepili wszystko. Po jakimś czasie fachowcy widząc, że zbliża się właściciel domu, resztką farby szybko wysmarowali koniowi mordę.
    Właściciel się pyta:
    - Dlaczego nic nie jest pomalowane?
    - Bo koń wypił całą farbę!
    Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb.
    - Dlaczego od razu tak brutalnie? - pytają fachowcy ze zdumieniem.
    - A na c**j mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wpierdolił.
    Różne

  • Moja kuzynka Elusia jako dziecko była istotą zjawiskowej wręcz urody. Ciemna karnacja, czarne włosy, czarne oczy. No w ogóle śliczna. Kiedyś siedziała w kuchni i przyglądała się swojemu odbiciu w lusterku, w pewnym momencie pyta swoją mamusie:
    E: Mamusiu, ładna ja jestem?
    M: Tak kochanie.
    I znów ogląda się w lusterku. Po dłuższej chwili:
    E: Mamusiu ale powiedz mi prawdę, ładna ja jestem?
    M: Tak córeczko jesteś bardzo ładna.
    Po kolejnej chwili spędzonej na kontemplacji swojego wizerunku w zwierciadle znów pyta:
    E: Mamuniu, ale powiedz mi tak szczerze ładna ja jestem czy nie?
    M: Śliczna jesteś kochanie. A dlaczego pytasz?
    E: No bo wszyscy mówią, że jestem do ciebie podobna.
    Różne

  • Po długim procesie sąd na południu USA skazał Murzyna na zaledwie 10 lat za zabójstwo. Jako okoliczność łagodzącą sąd uwzględnił fakt, że to jednak nie on zabił.
    Różne

Przysłowia

  • Suchy marzec, mokry maj, będzie żytko jako gaj.
    Marzec

  • Chłodny marzec, ciepły maj, będzie zboże jako gaj.
    1 Marzec

  • Suchy marzec, mokry maj czyni gumno jako gaj.
    18 Marzec

  • Mokry kwiecień ciepły maj, będzie żyto jako gaj.
    Kwiecień

  • Kiedy kawki, do kupy zleciawszy się, wrzeszczą, deszcz zwykle, jako mówią prości ludzie, wieszczą.
    30 Kwiecień

  • Kiedy mokry maj, będzie żyto jako gaj.
    22 Maj

  • Prawa są równie jako pajęczyna: wróbel się przeciśnie, a na muszkę wina.

  • Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz - aż się popsujesz.

  • Ubogi żywi się jak może, a bogaty jako chce.

Wyliczanki

  • Hej ha, ha, ha,
    nadeszła pora
    jako pora?
    por porowi nie jest porem!
    pora wsadzim do rosołu!
    Pora teraz pomidora!
    Kto się śmieje?
    Ten pomidorem jest!
    Raz, dwa, trzy
    Rozśmiesz Ty!
    Dla starszych dzieci

  • Stoi różyczka
    w czerwonym wieńcu,
    my się kłaniamy
    jako książęciu.
    Ty różyczko dobrze wiesz,
    dobrze wiesz, dobrze wiesz,
    kogo kochasz, tego bierz,
    tego bierz.
    Dla starszych dzieci

  • Hej ha, ha, ha,
    nadeszła pora
    jako pora?
    por porowi nie jest porem!
    pora wsadzim do rosołu!
    Pora teraz pomidora!
    Kto się śmieje?
    Ten pomidorem jest!
    Raz, dwa, trzy
    Rozśmiesz Ty!
    Do wybierania

  • Stoi różyczka
    w czerwonym wieńcu,
    my się kłaniamy
    jako książęciu.
    Ty różyczko dobrze wiesz,
    dobrze wiesz, dobrze wiesz,
    kogo kochasz, tego bierz,
    tego bierz.
    Do wybierania

  • Stoi różyczka
    w czerwonym wieńcu,
    my się kłaniamy
    jako książęciu.
    Ty różyczko dobrze wiesz,
    dobrze wiesz, dobrze wiesz,
    kogo kochasz, tego bierz,
    tego bierz.
    Do zabawy w kole

  • Hej ha, ha, ha,
    nadeszła pora
    jako pora?
    por porowi nie jest porem!
    pora wsadzim do rosołu!
    Pora teraz pomidora!
    Kto się śmieje?
    Ten pomidorem jest!
    Raz, dwa, trzy
    Rozśmiesz Ty!
    Raz dwa trzy

Piosenki

  • Dlaczego dzisiaj
    Kolędy i Pastorałki
    1. Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje, I jako słońce niebo jaśnieje? Ref.: Chrystus, Chrystus nam się...

  • Oj, maluśki, maluśki
    Kolędy i Pastorałki
    Oj, maluski, maluski, maluski, jako rękawicka Alboli tyz jakoby, jakoby kawałecek smycka. Ref. Śpiewajcie i grajcie...

  • Serce, duszo, stój
    Kolędy i Pastorałki
    1. Serce, duszo, stój! Idzie Jezus mój! Jezus z nieba bram. Jako biedne dziecię, Jawi się...

  • Chryste coś bóstwa
    Religijne
    Chryste coś bóstwa jest blaskiem odwiecznym, Przychodzisz do nas jako światło życia; Lekiem się stałeś...

  • Mizerna cicha
    Kolędy i Pastorałki
    metrum 3/4, jako intro można dać 4 ostatnie takty niższej tonacji gitara 1. |-7-7-7-|-5---5-|-3-3-3-|-2-----|-0-0-2-|-3-2-0-|-7-----|-7----| |-------|-------|-------|-----0-|-------|-------|-------|--...

Imiennik

  • Jakobina
    16 Wrzesień