jadą 41 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Zamach
    Krzysztof Kamil Baczyński
    Siedzicie w dusznym kawiarniach, w parnych tchach dni-lokomotyw, które nie jadą już nigdzie, bezradne, zlane potem....

  • Akacje
    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
    Z gęstwy białych akacji, jakby z dusznej stacji, wagony otumanień w różne jadą strony. W górze...

  • Jeszcze
    Wisława Szymborska
    W zaplombowanych wagonach jadą krajem imiona, a dokąd tak jechać będą, a czy kiedy wysiędą,...

  • Nieznana wersja "powrotu Taty" Mickiewicza
    Andrzej Waligórski
        ... wtem słychać turkot, wozy jadą drogą I wóz znajomy na przedzie, Skoczyły dziatki i krzyczą...

Cytaty

  • Kiedy religia i polityka jadą na tym samym wozie, ci, co powożą, wierzą, że nic nie może im stanąć na drodze. Zaczynają pędzić na łeb na szyję... i nie pamiętają, że pędzącemu na oślep człowiekowi ukazuje się przepaść, kiedy już jest za późno.
    Frank Herbert

  • Dobrzy ludzie na jednym wózku do sądu jadą.
    Zbigniew Jerzyna

Życzenia

  • Jadą, jadą sanie, w górze coś im mruga - niech ta Betlejemska Gwiazdka świeci nad Tobą cały czas, przynosząc szczęście i powodzenie.
    Bożonarodzeniowe

  • GWIAZDKA TRZECH KRÓLI!!!
    ******************
    Z dalekiego wschodu
    piaskami pustyni,
    jadą trzej królowie
    bardzo już znużeni.
    *******************
    Od miasta do miasta
    w słonecznej spiekocie,
    rozpytują wszędzie
    o królewskie Dziecię.
    *********************
    Nikt jednak im wskazać
    nie potrafi drogi:
    w pałacach Go nie ma,
    bo to król ubogi.
    *******************
    Zawierzyli przeto
    gwieździe nad Betlejem,
    ona im stajenkę
    wskazała promieniem.
    *********************

    ¶¶_______¶¶_______¶¶
    ¶¶¶_____¶¶¶¶_____¶¶¶
    ¶¶¶¶___¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶
    ¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶
    ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
    ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶

    ..........!!_______!!_______!!
    ..........!!!_____!!!!!!_____!!!
    ..........!!!!___!!!!!!!!!!___!!!!
    ..........!!!!!_!!!!!!!!!!!!!!_!!!!!
    ..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    ¶¶_______¶¶_______¶¶
    ¶¶¶_____¶¶¶¶_____¶¶¶
    ¶¶¶¶___¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶
    ¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶
    ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
    ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
    Świąteczne

Dowcipy

  • Baca łapie okazję na drodze, wreszcie udaje mu się złapać przejeżdżającego Mercedesa. Wsiada i jadą, ale po kilku kilometrach jakoś tak nudno się zrobiło, więc baca się pyta:
    - A co to panocku, za znacek z psodu?
    - To? (mówi kierowca pokazując na znaczek mercedesa), to taki celownik, jak kogoś złapie w ten celownik, to już na pewno trafię.
    - Aha.
    Po kilku kilometrach patrzą, a tu drogą jedzie jakiś facet na rowerze. Baca mówi:
    - A weźcie, panocku, tego cłowieka w ten celownik...
    Kierowca skręcił i faktycznie rowerzysta znalazł się "w celowniku", ale ponieważ kierowca nie chciał iść do więzienia, to w ostatniej chwili skręcił, aby nie trafić rowerzysty, chwilę potem baca się odzywa:
    - Iiiii, kiepski ten pański celownik, gdybym nie roztworzył drzwi to byśmy go w ogóle nie trafili.
    O bacy

  • Jadą zakonnice na rowerach po wybojach. W pewnym momencie przełożona mówi:
    - Dość luksusów! Zakładać siodełka!
    Religijne

  • Jadą pociągiem Polak, Rusek i Niemiec.
    Nagle coś zaczyna kapać z dachu. Rusek krzyczy:
    - To wódka!! - podbiega z kieliszkiem i pije.
    Niemiec krzyczy:
    - To whisky!! - nadstawia kieliszek i pije. Na to Polak mówi:
    - To nie wódka, to nie whisky, to mój Azor, szcza z walizki.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
    - Co ty robisz? - pyta drugi.
    - A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
    Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. Teraz ten co spuszczał powietrze, zdziwiony pyta się:
    - A co ty wyprawiasz?
    - Zawracam, z takim idiotą jak ty nie jadę dalej!
    O wariatach

  • Jadą wariaci autobusem i zepsuł się autobus. Wariaci pouciekali tylko kierowca był normalny i poszedł zobaczyć co się zepsuło. Idzie jeden wariat i mówi:
    - A ja wiem co się zepsuło.
    - A idź mi stąd wariacie - odpowiada kierowca.
    Przychodzi po raz drugi i mówi:
    - A ja wiem co się zepsuło.
    - A idź mi stąd wariacie - odpowiada kierowca.
    Sytuacja powtarza się po raz trzeci a wariat mówi to samo:
    - A ja wiem co się zepsuło.
    Zdenerwowany kierowca pyta się:
    - No co?
    - Autobus.
    O wariatach

  • Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na
    długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
    - Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki.
    - Coś ty!? Pół litra na czterech?!
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Przez wieś jadą wozy cyrkowe. Nagle do uszu jadących cyrkowców dochodzi przeraźliwy wrzask. Na podwórku, obok jednej z chałup jakiś chłop podskakuje w górę na wysokość komina, robi podwójne salto i spada na ziemię. Z jednego z wozów cyrkowych wybiega dyrektor cyrku.
    - Panie, widownia będzie zachwycona! Angażuję pana! Za jeden taki skok podczas przedstawienia dostanie pan pięćset złotych!
    - Eee, tam... Za pięćset złotych nie będę się co wieczór walił siekierą w nogę...
    Różne

  • Baba i chłop jadą furmanką po autostradzie.
    Nagle wyprzedza ich motocyklista bez głowy, chłop zdziwił się, lecz nie zareagował. Nagle wyprzedził ich drugi motocyklista, także bez głowy... Po kilku następnych podobnych wypadkach, zdziwienie chłopa sięgnęło zenitu i z wielkim trudem zaczął się zastanawiać nad zaistniałą sytuacją. Po chwili kontemplacji klepną się w głowę i krzyczy do baby:
    - Ej, stara! Rzuć no tam tę kosę gdzieś wyżej!
    Różne

  • Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny. Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik. Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku. Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża. Jeden mówi do drugiego:
    - Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...
    Religijne

  • Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie Kubańczyk wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby, warte kupę szmalu. Podpala je, bierze jednego macha i wyrzuca przez okno.
    - Co robisz? - dziwą się pozostali.
    - Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie pozwolić na to.
    Mija trochę czasu.
    Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor i aromat, oczywiście cena również odpowiednia.
    Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno.
    Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
    - W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci tam mnóstwo takich butelek.
    Ponownie mija trochę czasu.
    Wstaje Irlandczyk i wyrzuca Polaka przez okno.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Trzej bracia jadą pociągiem. Nagle jeden woła:
    - O rany! Zapomniałem wyłączyć żelazko!
    - A ja zakręcić wodę! - przypomina sobie drugi.
    - No to mamy problem z głowy - podsumowuje trzeci.
    Różne

  • Jadą 2 blondynki rowerem. Nagle jedna zsiada i spuszcza powietrze z tylnego koła.
    - Co ty robisz? - pyta ta druga
    - No wiesz ja muszę mieć trochę niżej siodełko...
    Więc ta 2 też zsiada, odkręca siodełko oraz kierownicę i zamienia je miejscami.
    - A ty co robisz?
    - Zawracam, z taką Idiotką nie jadę!
    O blondynkach

  • Jadą w pociągu psycholog i bogaty ruski. Nudno się zrobiło ruskiemu, więc zagaduje psychologa:
    - Słuchaj, zabawimy się. Będziesz zgadywać moje myśli. Za każdą odgadniętą dam ci sto dolców.
    Psycholog trochę wystraszony:
    - No, wiesz, nie jestem wróżką i nie umiem czytać w ludzkich myślach
    - E tam..
    - Ok, wiec wracasz zapewne z długiego wypoczynku.. do domu jedziesz?
    - Zgadza się, masz tu sto dolców
    - Miałeś tam pewnie jakąś dupę.. do żony w sumie to byś nie chciał wracać?
    - Zuch! Masz tu jeszcze sto!
    - I pewnie byś ją zatłukł zaraz po przyjeździe?
    - No, stary, wymiatasz! Masz tu 1000 dolców!
    - A co tak dużo?
    - A bo to już nie jest myśl, to jest kurna IDEA!
    Różne

  • Polak, Anglik, Rusek i Kubańczyk jadą pociągiem. Kubańczyk wyciąga bezcenne cygaro, trochę popalił, otworzył okno i wyrzucił. Reszta krzyczy:
    - Co ty robisz?! Toż to takie drogie i prawie nigdzie tego nie można znaleźć!
    Ten odpowiada:
    - Ee.. U nas tego tyle, że..
    Potem Rusek wyciąga drogie wino - 60 rocznik. Trochę wypija, otwiera okno i wyrzuca. Reszta krzyczy:
    - Co ty robisz?! Toż to takie drogie i prawie nigdzie nie można takiego znaleźć!
    Ten odpowiada:
    - Ee.. U nas tego tyle, że...
    Anglik bierze Polaka i wyrzuca przez okno. Reszta krzyczy:
    - Co ty robisz?!!!!
    Ten odpowiada:
    - Ee.. U nas tego tyle, że..
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • W przedziale pociągu jadą: dziewczyna, chłopak oraz ksiądz i skracają sobie podróż rozwiązywaniem krzyżówek. Jedną gazetę trzyma ksiądz, a drugą - taką samą - dziewczyna. W pewnej chwili dziewczyna pyta chłopca:
    - Czy wiesz co to jest: "część ciała kobiety" na pięć liter, pierwsza "P" i ostatnia "A"?
    - Pięta - odpowiada chłopak
    Ksiądz, czerwieniąc się:
    - Czy ktoś z państwa ma gumkę do ścierania?
    Różne

  • Murzyn i Meksykanin jadą samochodem. Kto prowadzi?
    Policja.
    Zagadki

  • W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta - to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie... Facet - siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
    - Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a Pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: kochajmy się!
    - Zawsze mówiłem - odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok - że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.
    Pikantne

  • Zauważyliście, ze jadąc autostradą wszyscy, którzy jadą wolniej od nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończeni debile?
    Różne

  • Jedzie przez pustynię dwóch kowbojów. Jadą tak sobie i jadą, aż tu nagle jednemu zachciało się sikać. Zsiada z konia i podchodzi do kaktusa. Jego kolega krzyczy:
    - Bądź ostrożny, bo tu grasuje Szybki Lopez!
    Kowboj na to:
    - Nie martw się. Wsadzę se palec do tyłka i nic mi się nie stanie.
    Po tych słowach rozpiął spodnie, ściągnął je i wyciągając rękę do tyłu włożył palec do tyłka... Szybkiego Lopeza.
    Różne

  • Nocnym pociągiem w jednym przedziale jadą kobieta i mężczyzna. Zapoznali się, chwilę porozmawiali. Kobieta zaproponowała, że, aby droga się nie dłużyła, opowie mężczyźnie historię.
    "Król, wybierając się na wielką bitwę, rzecze do swego zaufanego sługi:
    - Jesteś jedyną osobą, której mogę powierzyć opiekę nad moją ukochaną córką. Troszcz się o nią i spełniaj jej wszystkie życzenia - tylko ona została mi na tym świecie. Pamiętaj, jeśli córka moja nie będzie zadowolona z opieki - zapłacisz za to głową!
    Nastała noc. Królewna woła sługę do swojej sypialni. Sługa biegnie w te pędy. Królewna, leżąc nago na łóżku mówi:
    - Zimno mi!
    Sługa znalazł w szafie sypialni pierzynę i przykrył nią królewnę. Następnej nocy sytuacja się powtarza, z tym, że w sypialni sługa nie znajduje ani pierzyny, ani koca - nic, czym mógłby przykryć królewnę. W desperacji zrywa story z okien i nimi przykrywa nagą królewnę. Trzeciej nocy sługa nie znalazł ani stor, ani kilimów, niczego, absolutnie niczego, czym można by było okryć marznące, nagie ciało królewny. Rozebrał się więc i swoim ubraniem okrył królewnę.
    Następnego dnia król wrócił ze zwycięskiej bitwy. Pyta swego sługi:
    - Opowiadaj, jak spełniałeś swoje obowiązki?
    - Panie mój, wypełniłem każde życzenie twej córki!
    - A ty, córeczko, co powiesz?
    - Tatku, nieprawda, ani jednego mego życzenia nie wypełnił!
    - Szykuj się zatem, sługo, jutro rano na ścięcie!!!
    Zrozpaczony sługa udał się do królewskiego mędrca, opowiedział mu historię, błagał o wyjaśnienie dlaczego królewna tak odpowiedziała swemu ojcu. Mędrzec podprowadził sługę do okna, wskazał mu stóg siana i powiedział:
    - Widzisz ten stóg siana?
    - Widzę - odrzekł sługa.
    - Idź i zjedz go zatem!
    - Dlaczego?
    - Osłem jesteś! Dlatego właśnie!"
    Pośmiali się razem z głupiego sługi. Po pewnym czasie podróż kobiety dobiega końca. Mężczyzna pomaga jej wynieść bagaże na peron. Tam kobieta wyciąga z portfela kilka banknotów. Widząc to, mężczyzna mówi:
    - Ależ nie trzeba! Absolutnie nie wezmę od pani ani grosza za pomoc!
    - Źle mnie pan zrozumiał - odpowiedziała kobieta - To dla pana na siano!
    Różne

Wyliczanki

  • Jadą Smerfy na rowerze,
    a Gargamel na Klakierze.
    Smerfy pojechały w las,
    a Gargamel w błoto wlazł.
    Dla młodszych dzieci

  • - Mamo, mamo,
    - Co, co, co?
    - Jadą goście …
    - No to co?
    - Dzień dobry, dzień dobry …
    - Cmok, cmok.
    Dla starszych dzieci

  • - Mamo, mamo,
    - Co, co, co?
    - Jadą goście …
    - No to co?
    - Dzień dobry, dzień dobry …
    - Cmok, cmok.
    Do klaskania

  • Jadą Smerfy na rowerze,
    a Gargamel na Klakierze.
    Smerfy pojechały w las,
    a Gargamel w błoto wlazł.
    Do klaskania

  • Jadą Smerfy na rowerze,
    a Gargamel na Klakierze.
    Smerfy pojechały w las,
    a Gargamel w błoto wlazł.
    Do skakanki

Rymowanki

  • Jadą Smerfy na rowerze,
    a Gargamel na Klakierze.
    Smerfy pojechały w las,
    a Gargamel w błoto wlazł.

Piosenki

  • Jadą misie
    Dla dzieci
    Jadą, jadą misie, tra la la la la, Śmieją im się pysie,...

  • Hej z góry, z góry
    Biesiadne i Ludowe
    Hej z góry z góry jadą mazury jedzie jedzie mazureczek wiezie wiezie mi wianeczek roz..(!)..rozmarynowy Podjechał...

  • To i hola
    Biesiadne i Ludowe
    Jadą goście , jadą koło mego sadu, do mnie nie przyjadą , bo nie mam posagu....

  • Tylko we Lwowie
    Biesiadne i Ludowe
    Niech inni se jadą gdzie mogą gdzie chcą do Wiednia Paryża Londynu A ja się...

  • A te skrzydła połamane
    Patriotyczne
    Jadą husarze od pracy z połamanymi skrzydłami Które jak garb ogromny Skrywają pod płaszczami...

  • Skrzypi wóz wielki mróz
    Kolędy i Pastorałki
    Skrzypi wóz wielki mróz Wielki mróz na ziemi Ref.: Trzej królowie jadą Złoto mirrę kładą...

  • Jadą wozy kolorowe
    Turystyczne
    Jadą wozy kolorowe taborami, Jadą wozy kolorowe wieczorami. Może w liściach spadających im powróży Wiatr cygański,...