i co z tego 14 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • O Gazecie Warszawskiej
    Julian Tuwim
    Dość dużo rozumiem i wiem jak na \wieszcza\, Lecz jedno wyjaśnić mi proszę: Dlaczego \Gazeta Warszawska\...

  • Cesarka ?
    Lesław Nowara
    Lesław Nowara Cesarka? Czy to naprawdę jest nie do wiary, Że naprawdę nie jest to miłość?...

Cytaty

  • – Śnisz. – I co z tego. Co złego w snach? – Nic... kiedy śpisz.
    Graham Masterton

  • Cóż jest w tym takiego wstydliwego? Cóż złego? Że ktoś cię porzucił? I co z tego? Ty też kogoś porzuć. Nie zauważyłaś, że jesteś ogniwem w łańcuchu porzucanych i porzucających?
    Olga Tokarczuk

Dowcipy

  • Przychodzi para od seksuologa i mówi:
    - Panie doktorze, jest nam ze sobą dobrze ale jednak coś jest nie tak!
    Seksuolog na to:
    - No dobrze, proszę się rozebrać i pokazać co jest nie tak!
    Para kocha się namiętnie. Gdy skończyła seksuolog mówi:
    - Proszę państwa ja nic tu nie widzę! Wszystko jest jak najbardziej ok.
    Para na to:
    - Nie, nie, panie doktorze, coś jest nie tak!
    Małżeństwo znów zaczyna się kochać! Sytuacja powtarza się kilka razy! Zmartwiony lekarz mówi:
    - Proszę państwa, ja nic tu nie widzę, wręcz uważam, że państwo robią to doskonale. Ale jeżeli coś jest nie tak, to ja zadzwonię do swojego kolegi!
    Seksuolog dzwoni i mówi do kolegi:
    - Słuchaj, jest u mnie taka para, która twierdzi, że coś jest nie tak, ale kochają się jak najęci!
    - Taki niski, łysy i blondyna? - pyta go kolega.
    - No tak i co z tego?
    - Ty, stary, ty goń ich! Oni chaty nie mają!
    O lekarzach

  • Facet postanowił wybrać się z żółwiem do kina. Trzyma zwierzątko pod pachą, podchodzi do kasjerki i prosi o bilet.
    - Poproszę jeden normalny i jeden ulgowy, dla żółwia.
    - Przykro mi, ale to nie jest zoo, nie może pan wejść z żółwiem!
    - Ależ to mały żółw, zachowuje się cichutko, przecież nikomu nie będzie przeszkadzał.
    - To porządne kino, proszę nie blokować kolejki!
    - Ależ proszę pani, kupię dwa normalne...
    - Nie i już. Następny!
    Facet odszedł jak niepyszny, za zakrętem wsadził sobie żółwia w spodnie i po chwili wrócił do kasy - pod pachą nie miał już
    tylko pudełko z popcornem, w ręce kolę. Tym razem dostał normalny bilet bez większych problemów.
    W środku seansu postanowił pozwolić biednemu zwierzęciu pooddychać trochę świeżym powietrzem - rozpiął więc rozporek,
    aby żółw mógł w końcu wychylić szyję...
    Rozmowa w tym samym rzędzie - kilka siedzeń dalej:
    - Stary - widziałeś?
    - Co?
    - Ten facet tam - ma fiuta na wierzchu!
    - No i co z tego? To erotyczny film - ty też prawie masz.
    - No... ale mój nie wpieprza popcornu!
    Różne

  • Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
    - Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
    - Co tu mówić...? Pcha się tą biedę!
    - Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze Ci się układało!
    - Ale w małżeństwie mi się nie układa.
    - Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
    - Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
    - Dlaczego tak myślisz?
    - Już Ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
    - No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
    - Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!
    Różne

  • Gość mówi do kumpla:
    - Stary, muszę ci coś ci wyznać.
    - Tak?
    - Przespałem się z twoją żoną.
    - No i co z tego?
    - Rozwiedź się z nią.
    - Po co?
    - Słuchaj, całe osiedle z nią śpi. Rozwiedź się!
    - Po co?
    - Chłopie, pół miasta z nią sypia! Rozwiedź się!
    - Po co?
    - W kolejce się ustawiają, żeby ją dymać! Stary, rozwiedź się!
    - Po co? Teraz mam przynajmniej bez kolejki.
    O mężu i żonie

  • Żona w wraca do domu i mówi:
    - Kochanie, dzisiaj piąć razy przejechałam na czerwonym świetle bez żadnego mandatu!
    - No i co z tego?
    - Nic. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam nową torebkę!
    O mężu i żonie

  • - Ale wczoraj była impreza u Kazia! Piliśmy śliwkowy kompot rozrobiony ze spirytusem.
    - No i co z tego?
    - Zaczęli mówić na mnie Jogobella.
    - Dlaczego?
    - Bo rzygałem ekstra dużymi kawałkami owoców.
    Różne

  • Koledzy w biurze opowiadają o swoich uzdolnionych znajomych:
    - Jeden z moich kumpli jest fantastycznym mechanikiem. Zbudował sobie samochód składający się z części Audi, Mercedesa, BMW i Fiata.
    - To ciekawe i co z tego wyszło?
    - 5 lat, bez zawieszenia.
    W pracy

Piosenki

  • Ławice
    Szanty
    Jak każdego dnia zabraliśmy lód, Boss jak zwykle rzekł- Dziś pogoda będzie. Stary motor nasz zaczął...

  • Samotny rajd
    Turystyczne
    1. Siedzisz gdzieś na skraju drogi i sznurujesz but Bo maleńki kamyk stopę gniótł I połykasz...

  • 16 ton
    Szanty
    e / A7 e ktoś mówił, że z gliny ulepił mnie Pan,...