Dowcipy
-
Maryśka pisze list do przyjaciółki:
"...Mój Stasiek to chyba jakiś zboczeniec. Ciągle chce się kochać! Wystarczy że się schylę on mnie bierze od tyłu. Zaczynam prać - bierze mnie od tyłu. Zamiatam podłogę - bierze mnie od tyłu. Zmywam naczynia - bierze mnie od tyłu! Mówię ci koszmar. Całuję - Maryśka.
P.S. Przepraszam za niewyraźne pismo bo Stasiek..."
Pikantne