czerwona 28 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Piszę powieść historyczną
    Bułat Okudżawa
    W butelce z ciemnego szkła, po importowanym piwie, róża kwitła czerwona, dumnie i niebezpiecznie. Powieść historyczną...

  • Koniugacja
    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
    ja minę ty miniesz on minie mijamy mijajmy woda liście umyła olszynie nad wodą olszyna czerwona...

  • Koniugacja
    Halina Poświatowska
    ja minę ty miniesz on minie mijamy mijajmy woda liście umyła olszynie nad wodą olszyna czerwona...

  • WIEŻA MELANCHOLII
    Jerzy Harasymowicz
    Po morzu jama tylko czerwona pod zamkiem nieżywym jak na brzuchu wyżartym przez wilki Po jeźdźcach...

  • PAMIĘCI ZNIKNIONEGO
    Józef Czechowicz
    gdzie czerwona kalina styka się z niebem słodko szumiąca wiotka jest jasno u kaliny zamyślona dziewczyna...

  • Czerwona Łódź Podwodna
    Marcin Świetlicki
    W aucie Filipa Zylbera, który poszedł przedłużyć prawo jazdy, na parkingu, w Łodzi, Czerwonej Łodzi Podwodnej,...

  • Miła ma jak czerwona róża
    Robert Burns
    Miła ma jak czerwona róża, Kwitnąca w czerwcu róża - cud! Miła ma jak melodia tkliwa...

  • Czerwona chmura
    Zbigniew Herbert
      Czerwona chmura pyłu wołała tamten pożar - zachód miasta za widnokrąg ziemi trzeba zburzyć jeszcze jedną...

Cytaty

  • Tu spoczywa czerwona rasa. Nie stała się ona wielka, gdyż nie dano jej osiągnąć wielkości.
    Karol May

Aforyzmy

  • Czerwona róża nie jest egoistką, pragnąc pozostać czerwoną różą. Byłaby straszną egoistką, gdyby chciała, by wszystkie kwiaty w ogrodzie były czerwone i były różami
    Kobiety

Życzenia

  • tak jak trawa jest zielona,
    jak truskawka jest czerwona,
    jak aniołek jest też w niebie,
    tak ja bardzo lubię ciebie.
    Do pamiętnika

  • Czerwona laurka,
    Czerwone kwiaty,
    Czerwone serce,
    Dla mojego taty!
    Dzień ojca

Wiadomości SMS

  • Jak śnieg będzie czarny, a wrona czerwona, wtedy nasza przyjaźń będzie skończona.
    Przyjaźń

Dowcipy

  • Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz...
    Jąkający się komandos: Nnnie...
    Dowódca: Dlaczego nie?
    Komandos: Bbbo jja nie chhhhcę...
    Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
    Komandos: Ttto idź...
    Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie.
    - Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
    Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu:
    - Nnnie, nnnie skkkoczczę...
    W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
    Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
    - Silny był - mówi dowódca.
    - Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał
    O żołnierzach

  • W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
    - "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
    - Ale ma dupę! - mówi Jaś.
    - Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
    Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
    - Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
    O Jasiu

  • Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
    Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
    W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
    - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
    Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
    - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
    - Dlaczego?
    - Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
    Na to drugi:
    - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignaś, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".
    O mężu i żonie

  • Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta czy może kupić Skodę 105.
    - Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10 lat.
    - No dobrze - mówi szczęśliwi klient - ale za 10 lat rano czy popołudniu?
    - Panie! Coś pan, będzie pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne czy rano czy popołudniu?
    - Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tą Skodę - rano czy popołudniu?
    - A dlaczego jest to dla pana takie ważne?
    - Bo rano będą mi zakładać telefon.
    Różne

  • Gówno, nie wszyscy mogą mieć równo. Na każdego to wypadnie, co ukradnie. A więc mamy przepis świeży, ile komu się należy:
    - Premier: mercedes, whisky i artystki.
    - Minister:ford, koniaki i kociaki.
    - Dyrektorzy: opel, starka i sekretarka.
    - Kierownicy: fiat, wyborowa i koleżanka biurowa.
    - Pracownicy umysłowi: autobus, czysta czerwona i własna żona.
    - Pracownicy wykwalifikowani: motocykl, dwa piwa i byle dziwa.
    - Pracownicy niewykwalifikowani: tramwaj, zupa i byle dupa.
    - Robotnicy: łopata, taczki i dupa sprzątaczki.
    - Rolnicy: bimber, kilka uli i dupa krasuli.
    - Bezrobotni: modlitwa, łączka i własna rączka.
    - Więźniowie: okno, krata i dupa kamrata.
    - Emeryci: telewizor, herbatka oraz "Jacek i Agatka".
    Różne

  • Idzie Polak,Niemiec i Rusek.Chcą przejść przez most,ale spotkali diabła.
    - Przejdziecie tędy jak was nie ugryzie żadna czerwona mrówka.
    Idzie Rusek,nie przeszedł.Idzie Niemiec,nie przeszedł,idzie Polak,przeszedł!
    - Jak to zrobiłeś?
    - Zgniotłem niechcący jedną mrówkę, no a reszta poszła ją pochować.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Przychodzi blondynka do salonu fryzjerskiego ze słuchawkami na uszach,i mówi:
    - Niech pan zrobi mi fryzurę,ale tak żeby słuchawki nie spadły.
    No i robiąc tę fryzurę zaczepia grzebieniem o słuchawki, które spadają. Nagle blondynka robi sie czerwona i upada na podłogę. Fryzjer wzywa pogotowie i z ciekawości podnosi słuchawki a tam slychać:
    - Wdech,wydech, wdech, wydech....
    O blondynkach

  • Trafił Rastafarianin po śmierci do nieba. Idzie do bramy, pali jointa patrzy, a tu św Piotr stoi przed bramą, szata zielono-żółto-czerwona i też jara blanciora.
    - Siema, do Boga którędy?
    - Witaj, bracie, prosto i w lewo.
    Idzie przez niebo, a tu na skrzyżowaniu siedzi Jezus, dready, ogromny blancior w ustach, banan na gębie...
    - Witaj, brachu, pewno Ojca szukasz?
    - No, tak...
    - To w lewo.
    Idzie w lewo, dochodzi do drzwi z napisem Pan Bóg. Zapukał, słyszy "proszę", wchodzi... A tam siedzi starzec z dwumetrowym blanciorem w zębach! Na widok tego blanta Rastafarianin krzyknął:
    - O mój Boże!
    A Bóg:
    - Dla przyjaciół Boogie...
    Różne

  • Zenon wszedł na pokład samolotu rejsowego, zajął miejsce 17A i ze zdziwieniem stwierdził, że na fotelu obok siedzi dorodna purpurowa papuga.
    Krótko po starcie podeszła do nich piękna stewardessa, a papuga natychmiast odezwała się w te słowa:
    - Ej, ty s*ko, dawaj tu natychmiast whisky z lodem, ale to biegusiem.
    Wyraźnie wkurzona stewardessa zacisnęła tylko zęby i odeszła. Minutę później, kiedy wracała usłyszała znów od papugi:
    - Co jest, ty leniwa ździ*o, gdzie jest mój cholerny drink?
    Nie chcąc prowokować dalszej awantury, stewardessa po chwili wróciła z drinkiem i podała go papudze.
    Zenon będąc pod wrażeniem skuteczności papugi postanowił również zamówić szybkiego drinka:
    - Hej dziw*o, daj mi wytrawne martini, i ruszaj tę swoją leniwą du*ę, bo chce je mieć natychmiast.
    Stewardessa czerwona z wściekłości pobiegła w stronę kokpitu i wróciła za chwilę, lecz nie z drinkiem a z pilotem i dwoma rosłymi stewardami.
    Ci nie zwlekając chwycili Zenona i papugę, otworzyli drzwi ewakuacyjne i wykopali obydwoje z samolotu lecącego na wysokości 3 000 metrów.
    Kiedy drzwi zatrzasnęły się za nimi, papuga rzekła z podziwem w głosie do Zenona:
    - Koleś, jak na kogoś kto nie umie latać muszę przyznać, ŻE NAPRAWDĘ MASZ JAJA...
    Różne

Piosenki

  • Chłopcy Krakowiacy
    Biesiadne i Ludowe
    Albośmy to jacy tacy Ino chłopcy Krakowiacy Czerwona czapeczka Na cal podkóweczka I biała sukmanna Danaż...

  • Czerwona jarzębina
    Biesiadne i Ludowe
    Czerwona , jarzębina , szumiała gdy ujrzałem cię pod czerwoną , jarzębiną stałaś ty obok mnie...

  • Harcerka i harcerz
    Biesiadne i Ludowe
    Czerwona róża, biały kwiat, tarara, Czerwona róża , biały kwiat. Wędruj, harcerko, harcerko, wędruj. Wędruj...

  • Jarzębina czerwona
    Biesiadne i Ludowe
    Zapadł cichy wieczór , już ucichł wiatru wiew Gdzieś w oddali słychać , harmonii tęskny śpiew...

  • Szare szeregi
    Harcerskie
    Gdzie wichry wojny niesie wiatr Tam zza rogów stu Szła harcerzy szara brać I flaga biało-czerwona....