Wiersze
-
Pijąc Falerno
Adam Asnyk
Dosyć łez, po co te smutki? Czas się nareszcie rozchmurzyć! Poranek życia tak krótki, Trzeba... -
Skowyt dla Carla Solomona
Allen Ginsberg
Skowyt “Wyjmijcie zamki z drzwi! Wyjmijcie drzwi z zawiasów!” Skowyt dla Carla Solomona Kiedy... -
Raport
Julian Tuwim
O film, panie ministrze, Obrazili się wachmistrze; O wiersz, panie generale, Obrazili się kaprale; O artykuł... -
DOTYK TĘSKNOTY
Krzysztof Cezary Buszman
Tęsknoty mnie ujarzmił dotyk Musnął pamięcią tamtych ludzi Których to czas na moment usnął By właśnie... -
Jak trawa
Leszek Wójtowicz
Pośród roślin co zdobią nasz szalony glob Jedna zwłaszcza mnie wzrusza – wciąż słońca ciekawa... -
NA PRZECHADZCE
Paul Verlaine
Niebo takie łagodne, drzewa takie giętkie Zdają się uśmiechać do szat jasnych tonów, Co, powolne kaprysom... -
Hamlet; Być albo nie być
William Shakespeare
Być albo nie być- oto jest pytanie. Kto postępuje godniej: ten, kto biernie stoi pod gradem...
Cytaty
-
Bezczelność jest najgorszą z chorób ludzkich.
Eurypides -
Na dwie rzeczy nie ma lekarstwa: na śmierć i na bezczelność.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer -
Najlepszym środkiem przeciw prawu jest bezczelność.
Erich Maria Remarque -
Najpierw brał, a potem pytał - ta bezczelność - to kapitał.
Jan Izydor Sztaudynger -
Chciwość i bezczelność to główne wady możnych.
Tacyt
Dowcipy
-
O północy do domu kierownika sklepu monopolowego dzwoni telefon:
- Panie kierowniku - słychać głos w słuchawce - o której pan jutro otwiera sklep?
- Co to za bezczelność dzwonić do mnie o tej godzinie! - mówi kierownik i rzuca słuchawkę.
a dwie godziny znowu telefon:
- Panie kierowniku kochany, to jak będzie z otwarciem tego miłego sklepiku...?
- Niech pan się nie wygłupia, chcę spać! - rzuca słuchawkę
Mija jakieś pól godziny.
- P-paaanie, k-ierowniki, o k-tórej pppannn ju-trooo oootwiera skleep?
- Ty pijaku, o jedenastej ale i tak cię do sklepu nie wpuszczę!
- Kiedy ja nie chcę wejść, tylko wyjść...
O dyrektorach