badanie 4 wpisy dla sprawdzanej frazy

Dowcipy

  • Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.
    - Z czym to się pani kojarzy?
    - Z seksem - odpowiada baba.
    - A to? - pyta lekarz pokazując koło.
    - Z seksem.
    - A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
    - Z seksem.
    - Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.
    - Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!
    O babie

  • 75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
    - Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
    Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak , jak poprzedniego dnia.
    - Doktorze, to było tak:
    Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą ręką, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
    - Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz.
    - Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.
    Pikantne

  • Przychodzi facet na badanie słuchu. Lekarz zaczyna:
    – Proszę powtarzać za mną – i szepcze półgłosem: – Sześćdziesiąt sześć.
    – Trzydzieści trzy – mówi pacjent.
    – No tak – notuje lekarz – 50 procent utraty słuchu.
    O lekarzach

  • Przychodzi facet do lekarza na badanie dlaczego nie może mieć dzieci.
    Lekarz mówi:
    - Potrzebna jest Pańska sperma , aby diagnoza była dokładna. Proszę , oto specjalny wysterylizowany słoik , niech Pan w nim jutro przyniesie swoją spermę.
    Następnego dnia facet przychodzi z pustym słoikiem.
    Lekarz:
    - No i gdzie ta sperma?
    - Panie Doktorze , bardzo się starałem. Czego to ja nie robiłem. Najpierw prawą ręką , potem lewą , potem obiema. Potem żona próbowała mi pomóc i rękoma i ustami i nawet zębami i NIC !!! Nawet sąsiadkę zawołaliśmy na pomoc ona też próbowała i rękoma i ustami i nie dała rady!
    Lekarz całkiem zgłupiał i pyta:
    - Sąsiadkę ? Na pomoc? I nic?
    - Doktorze próbowaliśmy wszystkiego. Czego to my tylko nie robiliśmy ale tego cholernego słoika za żadne skarby nie daliśmy rady otworzyć!!
    O lekarzach