Wiersze
-
DO FUTURYSTÓW
Bruno Jasieński
Już nas znudzili Platon i Plotyn, i Czarlie Chaplin, i czary czapel - rytmicznym szczękiem wszystkich... -
MORSE
Bruno Jasieński
Właściwie to jest może najdziwaczniejsza z naszych wszystkich maskarad, kiedy w obcisłych paltach przesadnie correct wychodzimy... -
Zapamiętaj
Charles Bukowski
wierzyć temu, co mówią albo Pisza jest niebezpiecznie zwłaszcza jeśli mówią albo Pisza o tobie niemożliwie... -
Kwintet
Josif Brodski
KWINTET I Powieka drga. Z ust wyrasta cisza. Europejskie miasta ścigają się od stacji do stacji.... -
Ostatnie połączenie
Gabriel Leon Kamiński
Kiedy zamieszkałem w pustej budce telefonicznej wszystko przestało mieć swój Koniec i Początek. Nie będę...
Cytaty
-
Umysłowe procesy wierzeń religijnych są zaprogramowanymi predyspozycjami, których samowystarczalne elementy składowe zostały wbudowane w neurologiczny aparat mózgu przez ewolucję genetyczną, trwającą w ciągu tysięcy pokoleń.
Edward Osborne Wilson
Dowcipy
-
Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.
Stirlitz -
Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!
O Jasiu -
Amerykanie skonstruowali aparat do oglądania marzeń. Rozpoczęli próby. Najpierw podłączyli Francuza. Na ekranie pojawił się piękny dom, nagie dziewczyny na brzegu basenu i litry szampana. Potem podłączyli Niemca. Wysprzątany dom, żona w kuchni, Niemiec przed TV z piwem. Podłączyli Rosjanina. Patrzą - nic, czarny ekran. Regulują - nic! W końcu wpadli na pomysł, że Rosjanin lubi wypić. Przynieśli wódki, nalali szklankę, wypił, patrzą - nic! Nalali drugą - nic! Zrezygnowani machnęli ręka, zostawili mu resztę wódki i odeszli. Rosjanin dopił butelkę do dna i nagle, w dolnym rogu ekranu pojawił się maleńki zielony punkcik. Ucieszyli się i rzucili się do powiększania. Powiększają, powiększają, powiększają, aż w końcu z ekranu wyłonił się maluteńki korniszonek...
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Ciocia kupiła jasiowi aparat gdy ktoś skłamie pika.
Na drugi dzień jasiu przychodzi ze szkoły i mówi dostałem 5
Aparat-pik pik
Mama mówi-gdy ja chodziłam do szkoły dostawałam same 5 i 6
Aparat-pik pik
Nagle do pokoju wchodzi tata i mówi
Jak ja chodziłem do szkoły......pik pik
O Jasiu -
Tu aparat zgłoszeniowy posterunku przy Hill Street. Masz prawo zachować milczenie. Od tej pory wszystko co powiesz, zostanie nagrane i może być użyte przeciwko tobie.
Różne