amerykanin 17 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Kulik
    Juliusz Słowacki
    Oto zapusty, daléj kulikiem Każdy wesoły, a każdy zbrojny, Jedzie na wojnę jak gdyby z wojny...

  • Ciekawa anegdotka na temat stosunku Baudelaire'a do Poego
    Charles Baudelaire
    (...) Asselineau poświęcił jeden rozdział swej biografii Baudelairea temu odkryciu, z którym w literaturze francuskiej może...

  • Oda do wolności
    Juliusz Słowacki
    I     Witaj, wolności aniele,     Nad martwym wzniesionym światem!     Oto w Ojczyzny kościele     Ołtarze wieńczone kwiatem    ...

Cytaty

  • Amerykanin zajmuje się pracą, a w wolnych chwilach kobietami. Włoch zajmuje się kobietami, a w wolnych chwilach pracą.
    Zsa Zsa Gabor

  • Amerykanin lubi mieć do czynienia z wielką łatwizną albo z niebosiężnymi trudnościami ; kiedy trzeba być pośrodku, zaczynają się z nim kłopoty.
    John Fitzgerald Kennedy

Dowcipy

  • Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na
    długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
    - Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki.
    - Coś ty!? Pół litra na czterech?!
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Dwóch Rosjan niesie upolowanego niedźwiedzia. Podchodzi Amerykanin i pyta
    - Grizzly?
    - Niet, strieliali - odpowiedział Wania.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Spotykają się Amerykanin i Rosjanin i wdają się w rozmowę:
    - Ja mam 3 samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdżę do sąsiadów - mówi Amerykanin.
    Na co Rosjanin rzecze:
    - Ja mam 2 samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże.
    - A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin.
    - A do sąsiadów to my jeździmy czołgami.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Amerykanin, Niemiec i Meksykanin podróżują przez Amazonkę i zostają schwytani przez tubylców. Przywódca plemienia mówi do Niemca:
    - Co chcesz na swoje plecy podczas biczowania?
    - Oliwę - odpowiedział Niemiec.
    Więc tubylcy posmarowali mu plecy oliwą i potężny tubylec uderzył go dziesięć razy. Po wszystkim na plecach Niemca pojawiły się ogromne pręgi.
    Następnie kolej przyszła na Meksykanina.
    - Co chcesz na swoje plecy podczas biczowania?
    - Nic - odpowiedział.
    I przyjął dziesięć ciosów bez mrugnięcia okiem.
    I wreszcie przyszła kolej na Amerykanina.
    - Co chcesz na swoje plecy podczas biczowania? - zwrócił się do niego tubylec.
    - Meksykanina - odpowiedział Amerykanin.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
    - Słyszałem, że wy Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
    - Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
    - Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
    Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500$ i mówi:
    - Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
    - A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Amerykanin, Niemiec i Rusek mieli nakarmić kota ostrą musztardą. Amerykanin położył dwa kawałki wołowiny, a między nimi spodek z musztardą.
    - To przekupstwo! - krzyczy Rusek.
    Niemiec posmarował kawałek wołowiny musztardą, a drugi zjadł.
    - To oszustwo! - krzyczy Rusek.
    Rusek zjadł wołowinę, posmarował kotu pod ogonem musztardą. Kot zamiauczał żałośnie i wszystko wylizał do czysta. Na to Rusek:
    - Zwróćcie uwagę towarzysze, że kot zjadł musztardę dobrowolnie i z pieśnią na ustach.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Niemiec, Amerykanin, Francuz i Polak mówią, z czego są najbardziej zadowoleni w swoim kraju
    Niemiec mówi:
    - Ja najbardziej zadowolony jestem z naszych stołów, bo są takie wytrzymałe.
    Francuz na to:
    - Ja to z naszych kobiet, bo są takie seksowne.
    - Ja - mówi Amerykanin - to z naszego FBI, bo tylko coś się stanie, to od razu o tym wiedzą.
    A Polak mówi:
    - Za to ja jestem najbardziej zadowolony z siebie, bo kiedy 2 lata temu bzykałem się z piękną Francuzką, na niemieckim stole, to do dzisiaj amerykańskie FBI o tym nie wie.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
    Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
    - Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
    Drugi Rosjanin:
    - Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd..
    Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka. Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
    - O żesz ty w mordę p*****lona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
    Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
    - Dobra, mogę zaczynać.
    Komisja na to:
    - Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
    - To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Przyjacielski Niemiec, odważny Francuz, szczupły Amerykanin, niepowtarzalny Chińczyk, trzeźwy Polak i Anglik z wielkim kutasem wchodzą do baru, a Żyd do nich: Wszystko na mój koszt!
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Estończyk, Amerykanin i Łotysz mają się spotkać. Amerykanin i Łotysz już są, Estończyk się spóźnił:
    "Przepraszam, stałem w kolejce po chleb"
    Amerykanin: "Co to jest kolejka?"
    Łotysz: "Co to jest chleb?"
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Malarz: - Pewien Amerykanin obiecał mi dać za ten obraz milion dolarów.
    Klient: - Być może, ale ja mogę dać panu zaledwie 10 tyś. zł
    Malarz: - Bierz pan. Nie można pozwolić, żeby nasze arcydzieła opuszczały kraj.
    W pracy

  • Anglik, Amerykanin i Rosjanin zakładają się, kto opowie największą bzdurę.
    - Dżentelmen z Londynu... - rozpoczyna Anglik - przepłynął Atlantyk w zwykłej wannie.
    - Dżentelmen z Bostonu... - przebija Amerykanin - skoczył z otwartym parasolem z dachu wieżowca i cały czas paląc cygaro wylądował bezpiecznie na ziemi.
    Zabiera głos Rosjanin:
    - Dżentelmen z Moskwy...
    - Wygrałeś - mówi Anglik.
    - Wygrał - zgadza się Amerykanin.
    O Polaku, Rusku i Niemcu