ale swój wóz 1 wpis dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Mój czarny człowiek
    Władimir Wysocki
    Mój czarny człowiek w szarym garniturze,
    nomenklaturze, biurze i w cenzurze...
    Złowrogi clown w coraz to innych maskach,
    uderzał celnie, mocno i znienacka.
    Jakże mi skrzydła podcinali chętnie,
    bolało tak, że czasem chciałem wyć,
    bezsilnym gniewem dławiąc się i wstrętem
    szeptałem tylko: trzymaj się, to nic..."
    Myślałem sobie: ,,To się da przeczekać,
    może odmieni się za jakiś czas",
    i przyrzekałem w ważnych gabinetach,
    że ja już nigdy, że ostatni raz...
    A wokół mnie wzbierały jadem głosy:
    Na Zachód jeździ taki, kiedy chce!
    Najwyższy czas wypędzić toto z Rosji!"
    Nie wypędzili... Czemu Czort ich wie.
    Na ręce mi patrzyli i liczyli:
    dacza, samochód - żyje jak ten król!
    Zazdrości ktoś? To oddam w każdej chwili
    trzypokojowy apartament mój!
    A przyjaciele, twórcy zapoznani,
    ciut pobłażliwie w górę wznosząc brew,
    cedzili zwolna: - W wierszu, mój kochany,
    trzeba unikać rymów "krew" i "gniew".
    Wreszcie przelała się goryczy czasza
    i śmierć mnie w serce uderzyła wprost.
    chciała już wcześniej, tylko ją odstraszał
    zadyszany i ochrypły głos.
    Przed Stwórcą stanę z podniesionym czołem,
    do ukrywania nie mam nic a nic,
    dobrze czy źle, ale swój wóz ciągnąłem
    i żyłem tak, jak się powinno żyć.
    Rozróżniam też, co święte, a co podłe -
    przynajmniej w to mnie wyposażył Bóg,
    i jedną mam, lecz za to prostą drogę,
    i nie chcę szukać żadnych innych dróg.