Wiersze
-
Myśli (aforyzmy)
Agnieszka Lisak
* Kto nie potrafi cieszyć się z małych radości, ten nigdy nie zazna wielkiego szczęścia....
Dowcipy
-
Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód. Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...
SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku...
Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
10 minut później...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc...
po kolejnych 10 minutach...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
KSIĄDZ: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.
Religijne -
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch!
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić
- Panie kapitanie! poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.
Różne -
Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!
O Polaku, Rusku i Niemcu -
W zeszłym tygodniu byłem na spotkaniu VIP-ów w Seattle. W salonie spostrzegłem Billa Gatesa siedzącego na kanapie i pijącego koniak. Byłem umówiony na spotkanie z bardzo ważnym klientem, który przyleciał do Seattle razem ze mną, ale trochę się spóźniał. Będąc śmiałym facetem, podszedłem do Gatesa i przedstawiłem się. Wyjaśniłem mu, że przeprowadzam bardzo ważny interes i dodałem, jak bardzo by mi pomogło, gdyby podszedł do mnie, kiedy będę z klientem i powiedział do mnie: "Cześć, Krzysiu". Zgodził się. 10 minut później, kiedy rozmawiałem z klientem, poczułem klepnięcie w ramię. To był Bill Gates. Odwróciłem się i spojrzałem na niego.
- Cześć, Krzysiu, jak leci? - zapytał.
A ja na to:
- Odpieprz się, Bill, mam spotkanie.
O Unii Europejskiej -
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
- Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.
Pierwszy był Niemiec:
- Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
- Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
- Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Policjant zatrzymuje samochód i mówi do prowadzącej kobiety.
- Jechała pani150 km/h!!!
- To jakaś pomyłka panie władzo, dopiero 10 minut temu wyjechałam z domu...
O policjantach -
Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca i mówi:
- Willa z basenem, najnowszy mercedes i konto w szwjcarskim banku dla tego kto wykona trzy zadania.
1. wytrzymać 10 minut w klatce ze skunksem
2. uścinąć łapę niedźwiedziowi
3. zadowolić murzynkę
Pierwszy w chodzi Niemiec i po pięciu minutach wychodzi obrzygany i zapłakany, drugi wchodzi Polak i po 8 minutach wychodzi obrzygany i zapłakany. Trzeci wchodzi Rusek i 9 minutach wychodzi obrzygany i zapłakany skunks. Zanim wychodzi lekko się zataczając Rusek. Diabeł pyta:
- Jak żeś to zrobił
- Akurat musiałem przewinąć onuce, bo mi jakiś kamyk się zaplątał i nawet nie widziałem jak ten skunks wyszedł
- No to idź wykonaj resztę
- Po dziesięciu minutach Rusek wychodzi z klatki od niedźwiedzia i pyta:
- Gdzie ta Murzynka co jej miałem łapę uścisnąć?
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Polak, Rosjanin i Niemiec postanowili się założyć. Na początek mieli wypić szybko 2 półlitrówki, potem przejść przez leżący nad przepaścią pień drzewa, następnie pójść do jaskini i przybić piątkę niedźwiedziowi, a na koniec przelecieć Indiankę.
Na pierwszy ogień poszedł Niemiec.Kompletnie się spił, tak więc nie dał rady wykonać nawet drugiego zadania.
Przyszła kolej na Rosjanina i jak przystało na ten naród, wypił elegancko całą zawartość butelek. Następnie chwiejnym krokiem przeszedł przez drzewo i wszedł do jaskini. Jednak przerażony widokiem dzikiego zwierzęcia, odwrócił się i wybiegł, potykając przy tym, nawet nie zbliżywszy się do niego.
Ostatni był Polak. Pozostali uczestnicy uśmiechnęli się ironicznie, bo nie wierzyli, by mu się powiodło.
Tymczasem on opróżnił w mgnieniu oka obydwie flaszki, następnie, zataczając się przeszedł nad przepaścią i ruszył do jaskini. Nie wychodził przez 10 minut. Rosjanin i Niemiec zaczęli się niepokoić i zastanawiać, czemu jeszcze on tam siedzi. Po chwili jednak, kompletnie pijany, wyszedł na zewnątrz i mówi: "Dobra, a teraz mówcie, gdzie ta Indianka, której miałem przybić piątkę..."
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Jaś szybko wybiega z domu do szkoły i mówi sobie:
- O nie znów się spóźnię!
Po chwili dobiegł do szkoły i spotyka dyrektora który mówi:
-10 minut spóźnienia
A Jaś na to:
- Kurde ja też!!
O Jasiu -
Pewnego dnia Jaś dostał kolejkę od taty.
Jasio mówi:
- Kur*a wysiadać, kur*a wsiadać, kur*a wysiadać, kur*a wsiadać.
Tata mówi:
- Jeśli Jasiu przeklniesz chociaż raz w przeciągu godziny to zabiorę Ci kolejkę!!!
Kolejka jeździ 10 minut, 30 minut, 50 minut, 1 godzinę.
Po godzinie tata mówi:
- Dobra Jasiu, grzeczny jesteś, że przez godzinę nie przekląłeś. Baw się dalej.
Jasio na to:
- Kur*a wysiadać mamy jedno godzinne opóźnienie!!!
O Jasiu -
Kocha się para w pięknej willi.
W pewnym momencie ona mówi: kochanie,było cudownie,możemy to powtórzyć?
On: zgoda,ale ja muszę się przez 10 minut zdrzemnąć, a Ty jak ja będę spal, to cały czas trzymaj mnie za penisa. Zrobiła dziwna minę,ale zrobiła tak jak prosił. Po 10 minutach zrobili swoje i on znowu się go pyta: kochanie,zrobimy to jeszcze raz?
On: tak,ale na tych samych zasadach. Ja się 10 min zdrzemnę,a ty będziesz mnie trzymała za penisa. Po 10 minutach znowu zrobili swoje.
Ona nie wytrzymuje i pyta się go : Czy jak ty spisz i ja cie trzymam za penisa to masz jakąś przyjemność?
On nie,nie mam przyjemności,ale mało ci znam i nie chce,żebyś mi chałupę op-------ła!
Stosunki damsko-męskie -
PRYSZNIC KOBIETY:
Jak brać prysznic jak kobieta:
1.Zdejmij ubranie i włóż je do pojemników na brudną odzież,segregując
na jasne, ciemne i białe oraz do prania ręcznego i w pralce.
2.Idź do łazienki ubrana w długi szlafrok. Jeśli po drodze spotkasz
męża,zakryj dokładnie wszystkie widoczne części ciała i przyśpiesz
kroku.
3.Przyjrzyj się w lustrze swojej figurze i wypnij brzuch. Pojęcz, że
znowu utyłaś.
4.Wejdź pod prysznic i przygotuj sobie myjkę do twarzy, myjkę do rąk,
myjkę do krocza, szczotkę do pleców, szeroką gąbkę oraz pumeks.
5.Umyj dwukrotnie włosy szamponem grejfrutowo-ogórkowym z dodatkiem 83 witamin.
6.Wetrzyj we włosy odżywkę grejfrutowo-ogórkową wzbogaconą naturalnym
olejkiem krokusowym. Zostaw ją na 15 minut.
7.Myj twarz peelingiem z pestek brzoskwini przez 10 minut, aż nabierze
żywego, czerwonego koloru.
8.Umyj resztę ciała żelem do kąpieli Ginger Nut i Jaffa Cake.
9.Spłucz odżywkę z włosów, poświęcając na to co najmniej 15 minut, aby
mieć pewność, że cała spłynęła.
10.Ogol włosy pod pachami i na nogach. Rozważ ogolenie okolic bikini,
ale dojdź do wniosku, że lepiej je wywoskować.
11.Nakrzycz na męża, kiedy spuści wodę w toalecie i spadnie ciśnienie
wody, tak, że z prysznica popłynie wrzątek.
12.Wyłącz prysznic. Wytrzyj wszystko w kabinie do sucha. Bardziej
zabrudzone miejsca przetrzyj specjalnym płynem do kafelków.
13.Wyjdź spod prysznica. Wytrzyj się ręcznikiem wielkości małego
państwa afrykańskiego.
14.Zawiń włosy w długi ręcznik, o wyjątkowej chłonności. Sprawdź całe
ciało w poszukiwaniu choćby zapowiedzi pryszczy.
15.Wróć do sypialni, ubrana w długi szlafrok i turban z ręcznika.
16.Jeśli dostrzeżesz gdzieś męża, zakryj starannie wszystkie odkryte
części ciała i udaj się szybko do sypialni, gdzie spędzisz następne
półtorej godziny na ubieraniu się.
PRYSZNIC MĘŻCZYZNY:
Jak brać prysznic jak mężczyzna:
1.Zdejmij ubranie, siedząc na łóżku i zostaw rzeczy rzucone niedbale
jedne na drugie.
2.Przejdź nago do łazienki. Jeśli zobaczysz gdzieś żonę, potrząśnij w
jej kierunku przyrodzeniem, wołając: Łuuu, łuuu!
3.Spójrz w lustro i wciągnij brzuch, żeby zobaczyć swoją męską
sylwetkę. Popodziwiaj rozmiary swojego penisa w lustrze, podrap się po
jądrach i powąchaj palce.
4.Wejdź pod prysznic.
5.Nie rozglądaj się za myjką lub gąbką, bo ich nie potrzebujesz.
6.Umyj twarz. Umyj się pod pachami.
7.Pośmiej się z tego, jak głośno słychać bąki puszczane w kabinie prysznicowej.
8.Umyj krocze i jego okolice. Umyj pośladki zostawiając włosy na mydle.
9.Umyj włosy szamponem, ale nie nakładaj odżywki.
10.Za pomocą piany z szamponu zrób sobie irokeza na głowie i odsuń
zasłonę, żeby obejrzeć się w lustrze.
11.Nasiusiaj do brodzika, celując w odpływ.
12.Spłucz się i wyjdź spod prysznica. Nie zwracaj uwagi na kałuże na
podłodze - trochę się narozlewało, bo dół zasłony znajdował się poza
brodzikiem, gdy brałeś prysznic.
13.Wytrzyj się częściowo.
14.Przyjrzyj się sobie w lustrze, napręż mięśnie i ponownie naciesz
się rozmiarem swojego przyrodzenia.
15.Zostaw odsuniętą zasłonę prysznicową i mokry dywanik łazienkowy na podłodze.
16.Zostaw w łazience włączone światło i wentylator.
17.Wróć do sypialni z ręcznikiem owiniętym wokół bioder. Jeśli
będziesz mijał żonę, zdejmij ręcznik, chwyć w rękę przyrodzenie,
powiedz "No co kotku" i naprzyj na nią swoimi biodrami.
18.Puść dwukrotnie bąka. Ubierz się we wczorajsze rzeczy.
O mężu i żonie