Dowcipy - Z zeszytów strona 4

Klasa chodzi po klasie i nie zwraca uwagi na uwagi nauczyciela

Prawdziwa uwaga:
Uczeń bawi się na lekcji komórką telefoniczną.

Andrzej nie miał taty, więc zajmował się nim ojciec.

Porażonego prądem należy przede wszystkim wyciągnąć z kontaktu.

W karczmie muzykant rżnął skrzypce od ucha do ucha.

Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami.

Harfa jest podobna do łabędzia, tylko gorzej pływa.

Wielu z nich poległo, ale się tym nie zrażali

Malarze odrodzenia na swych obrazach czcili piękno ludzi i kobiet.

Bił swoją żonę, z którą miał dzieci przy pomocy sznurka.

Jan Christian Andersen nie miał rodziców, urodził się u obcych ludzi.

Urodził się na skutek odniesionych ran

Wiewiórka żywi się orzechami bardzo twardymi, bo gdyby nie jadła, to by jej zarosła paszcza.

Michał Anioł malował sobie po ścianach kaplicy Sykstyńskiej.

Stolicą Polski jest przeważnie Warszawa.

‹‹ 1 2 3 4 5 6 7 ››