Dowcipy - O blondynkach strona 29

Na klatce schodowej kłócą się dwie sąsiadki o jasnym kolorze włosów. W pewnej chwili jedna z nich nie wytrzymuje i krzyczy na cały głos:
- Ty stara k...o!
- Tylko nie stara! Tylko nie stara! - odpowiada druga blondynka.

Blondynka po kursie prawa jazdy prowadzi samochód:
- Spójrz Edek, co za ludzie! Ten facet już od minuty biegnie przed maską naszego samochodu. Zupełnie jakby chciał, abym go przejechała. Co mam zrobić? - krzyczy do swojego męża siedzącego obok.
- Zjedź z chodnika...

- Co mam zrobić żeby schudnąć? - pyta blondynka blondnki
- Na twoim miejscu nie chodziłam bym tak często na dyskoteki...
- A co, od tańca się tyje?
- Od tańca nie, ale od siedzenia.

Blondynka do blondynki:
- Wyobraź sobie, że znalazłam dzisiaj na łączce cztery podkowy.
- Naprawdę ciekawe co to może znaczyć?
- Widocznie koń chciał pochodzić boso po rosie.

Blondynka po raz pierwszy od odebrania prawa jazdy wyruszyła samochodem na samodzielną wyprawę do supermarketu.. Ledwie wyjechała z domu, zobaczyła dwóch elektromonterów wspinających się po słupie.
- Ale tchórze...-skomentowała.

Spotykają się dwie blondynki.
- Jakie ma pani piękne koty!
- Syjamskie...
- A jak udało się je pani rozdzielić?

Na śliskiej jezdni samochód z wielką prędkością wchodzi w wiraż, wpada w poślizg, kilka piruetów i...kraksa. Podchodzi policjant i mówi do wychodzącej zza kierownicy blondynki:
- Dlaczego jechała pani tak szybko, wiedząc,że przed chwilą spadł śnieg i nawierzchnia jezdni jest oblodzona?
- Właśnie dlatego panie władzo. Chciałam jak najszybciej dojechać do domu zanim spowoduje wypadek.

Rozmawiają dwie blondynki:
- Wytłumacz mi jak to jest. Jesteś zaręczona z piekarzem, a często widuję cię z tym przystojnym rzeźnikiem.
- No cóż, nie samym chlebem człowiek żyje.

Dwie blondynki rozmawiają w kawiarni:
- Wiesz chciałam iść do pracy, ale nie ma żadnych ciekawych propozycji. W biurze pracy czytałam, że poczta szuka listonosza.
- Co?!? Szuka listonosza?! Muszę pędzić do domu. Przez pomyłkę zamknęłam szafę na klucz!

Blondynka, ruda i brunetka były na wyspie oddalonej od brzegu o dwadzieścia kilometrów.Wszystkie trzy założyły się która dopłynie do brzegu.Brunetka przepłynęła 10 kilometrów po czym się utopiła, ruda przepłynęła 15 kilometrów po czym się utopiła, blondynka przepłynęła 19 i pół kilometra po czym stwierdziła że jest zmęczona i wróciła na wyspę.

Spada blondynka i brunetka z bloku która pierwsza doleci na dół?...
- Brunetka bo blondynka zapyta o drogę.

Dlaczego blondynka poprzestała na trzecim dziecku ?
- Bo słyszała, że co czwarty urodzony człowiek to Chińczyk

Blondynka rodzi bliźniaki i pyta doktora po paru godzinach:
- Czyje to drugie dziecko?

Rozmawiają dwie blondynki i jedna się chwali:
-Pomalowałam sobie paznokcie korektorem.
A druga na to:
-Fajnie a na jaki kolor?

Dwie blondynki wybrały się na grzyby.Nagle jedna z nich znalazła muchomora i pyta:-A ten?To trójak czy jadalny?
-Jadalny,tylko musisz zdrapać te białe kropki na kapeluszu...

‹‹ 1 2 26 27 28 29 30 ››