Cytaty autorów na literę Z - Urszula Zybura

Nie taki diabeł straszny jak ci,co go malują.

Wymyślając aforyzmy trudno nie wymyślać ludziom.

Im większe zero ,tym bardziej nadęte.

Zero podniesione do potęgi jest nieobliczalne.

Twój największy problem? To ty!

Im cięższe czasy,tym lżejsze obyczaje.

Biedacy płacą najdrożej.

Głód jest niesmaczny

Zera bywają bezwzględne

Apetyt najbardziej rośnie w miarę zaciskania pasa

Najcięższe kajdany?-Samotności-z powietrza.

Najdrożej płaci się za to,czego się nie robi.

Chrystus rozmnożył chleb. My pomnożyliśmy głodnych.

Bóg jeden wie,Kim jest.

W walce z samym sobą pokonany jest zarazem zwycięzcą.

Prawdziwe szczęście? Móc je dzielić.

Największy wstyd,gdy go nie ma.

Nadmiar zasad wprowadza kwasy.

Każdy naród jest wybrany,każdy do czego innego.

Prawdziwa miłość to ta,która szuka człowieka.

Kochasz swojego psa? A więc jesteś człowiekiem.

Gdyby przyszłość wiedziała co ją czeka,nigdy by nie nadeszła.

Szczyt aforystyki-trylogia w trzech słowach.

Największym problemem jest nie dostrzegać go.

Łatwiej zjednoczyć państwa niż narody

Nadmiar swobody krępuje.

Samotność we dwoje ciąży podwójnie.

Bywa,że największym skandalem jest to,że wciąż go nie ma.

Najmniejsze zło? Gdy go brak.

Można być nieludzkim pod warunkiem, że jest się boskim.

Jakie tempora,takie mores.

Ojcze nasz! W którymś jest niebie?...

Pijakom się nie przelewa.

Czasy kadzenia - dymokracja.