Wiele dasz nawet wtedy, gdy nic nie dasz, jak tylko dobry przykład.

Zbrodnię popełnił ten, komu przyniosła korzyść.

Nikt, kto był kiedyś wyznawcą mądrości, nie stacza się na dno występku. Zbyt głęboko już nasiąkł nią, aby mógł ją z siebie całkowicie wypłukać i przybrać barwę zła.

Podważa władzę, kto milczy, gdy mu kazano mówić.

Przypuśćmy, że ktoś będzie źle mówił o tobie: pomyśl, czy sam nie robiłeś tego wcześniej, pomyśl, o ilu ludziach ty źle mówisz.

Trudno ustrzec tego, co się wielu podoba.

Kupioną wierność da się przekupić.

O, jaka nędza nie umieć umrzeć!

Co bywać nie może często, niech bywa długo.

Gdzie nie ma wstydu, praworządności, uczciwości, pobożności ani wierności, tam władza nie jest bezpieczna.

Dla zbrodni zawsze bezpieczna jest droga przez zbrodnie.

Porywczość jest grzechem niedojrzałości.

Pośród wielu nieszczęść uczymy się sztuki milczenia.

Nie chce umierać, kto wygląda śmierci.

Nie czas opłakiwać klęsk publicznych, kiedy się widzi domowe nieszczęścia.

Ruiny są złym probierzem wielkości.

Tylko śmierć może wyrwać prawego człowieka z rąk Losu.

Nie dane jest ludziom obcować z bogami.

Cała harmonia tego świata składa się z elementów sprzecznych.

Komu wolno wiele, temu najmniej przystoi być samowolnym.

Naiwnością jest taić to, co się zaraz wyda.

Dobre zwyczaje zgadzają się ze sobą, dlatego trwają.

Dobrze jest być sławnym, ale pewniejsze jest mieć pieniądze.

Nie jest winny, kto niechcący staje się winny.

Nie jest wskazane burzyć korzystny stan rzeczy: bezpiecznie daje się zmieniać to, co jest w najgorszym stanie.

Haniebna śmierć to coś jeszcze gorszego niż hańba.

I jak gniew czasami usuwa i obala zapory, tak o wiele częściej sam sobie przynosi zgubę.

Niekiedy trzeba nawet wbrew swojej woli przyjąć dobrodziejstwo.

Jeśli chcesz żyć dla siebie, trzeba abyś żył dla innych.

Kres jednego nieszczęścia jest stopniem ku następnemu.

Niektóre zbrodnie uwieńczone powodzeniem stają się szacowne.

Każda sztuka jest naśladowaniem natury.

Często dar jest niewielki, ale skutek z niego ogromny.

Kto ma zamiar wyrządzić krzywdę, już krzywdzi.

Kto nie zignoruje czynu, nie zignoruje jego autora.

Często maleńki znak przywodzi na pamięć dawne, przyćmione długim wiekiem sprawy.

Kto patrzy na cudze, ten nie jest zadowolony ze swego.

Ktoś, kto przyjmuje cudze dobro, sprzedaje własną wolę.

Prawdę czas odsłania.

Łatwiej się w kłótnię nie wdać, niż się z niej wycofać.