Cytaty autorów na literę F - Marta Fox

Uspokój się, uspokój się teraz, kiedy już wiesz, o co w życiu chodzi, kiedy już wiesz, że o nic.

Radość też boli. Ale to nic. Ból urzeczywistnia. Tylko on jest prawdziwy. Wszystko z niego: strach, rozpacz, tęsknota, której zabić nie można, bo przemyca się w kolorze oczu i zapachu. I dlatego jest wieczna, jak trawa.

Serce z uszkami - chciałabym takie mieć. I by inni je mieli. Bo to serce, które wszystko słyszy, nawet to, co w duszy gra, a to szansa, by kochać uważnie.

Doskonała jest tylko kula i trójkąt równoboczny.

Wszystko jest po coś. Przynajmniej w moim życiu. A jeśli teraz nie wiem po co, to nie znaczy, że nigdy się tego nie dowiem. A jak się dowiem, to wówczas już będę rozumiała, że tak właśnie miało być i to było dla mnie dobre, choć kiedyś wydawało mi się złe.

Miłość istnieje i nie umiera. Możliwe, że odchodzi, ale po to tylko, by odrodzić się doroślej, mniej zachłannie, bardziej tolerancyjnie i cierpliwie w innym związku.

Ludzie nie potrafią bez lęku ani kochać, ani nienawidzić.

Młodość musi się wyszumieć tak, jak starość musi się wypierdzieć.

Zdradzać się przed ludźmi oznacza głupotę. Zdradzać się przed samym sobą - słabość i niedostateczną dyscyplinę. Trzeba samemu być w pancerzu, żeby drugich w pancerze zakuć. Pewne myśli, uczucia i odruchy należy w sobie bezwzględnie i bezlitośnie zabijać. Trzeba być pewnym siebie jak precyzyjnego instrumentu.

Jedno jest pewne - zawsze jest coś za coś albo zamiast.

Nie można żyć światem, który stworzyła nasza wyobraźnia. To, co kochamy w drugim człowieku, jest często również wytworem naszej wyobraźni.

Zanurzyć się w datach, godzinach, czynnościach. Realizować punkt po punkcie. Nie pozwolić, by coś mnie dotknęło jeszcze bardziej. Uodpornić się. Zesztywnieć.

Szczęście i radość nie spadają jak manna z nieba, trzeba zmagać się z otoczeniem i ze sobą, ale zło zostaje ukarane, a dobro zwycięża. W bajkach zawsze.

Namiętność przyniosła nas ktoregoś dnia, a śmierć zabierze któregoś wieczoru.

Powoli kamienieję jeszcze bardziej

Wyparcie - to rodzaj zdrady, jej niby niepozorny wariant. Wyparcie - nawet bardziej pozbawia związek sensu niż inne, spektakularne warianty zdrady. Wyparcie oznacza zlekceważenie, nielojalność.

Zdarza się, że myślę: już bardziej nie można kochać, a na drugi dzień odkrywam, że kocham o jeden dzień bardziej.

- Wszyscy jesteśmy egoistami - dokończyłem - myślimy tylko o sobie, a jeżeli zdarza nam się o kimś drugim, to dlatego, by dla swoich celów wykorzystać. Taka jest, niestety, brutalna prawda o życiu.

Bo otrzymuje się tylko to, o co zabiega się z taką właśnie względną obojętnością.
Sprawdziło się to w moim życiu wielekroć.

Jedyny ratunek dla mnie tkwić w teraźniejszości tak bardzo, by nie myśleć o przyszłości.

Jego fachowiec zostawił rozbebeszoną łazienkę i zniknął na tydzień. Po tygodniu wprawdziw wrócił, ale Filip wolał nie oglądać jego zapijaczonej fizys.

W głębi serca, którego przecież nie mam-chciałabym wyzwolić się z pancerza, w którym tkwię. Z klatki. Wyfrunąć jakoś. Jak Piotruś Pan albo jak sen o lekkości, o balonie, porywającym zamiast Tadka Niejadka-właśnie mnie.

Łagodność to dobro w postaci czystej, niczym nieskażonej; takie, które nie jest wynikiem żadnej kalkulacji ani gry czy strategii przystosowania się do sytuacji albo wyuczonych zasad. Potulność natomiast niekoniecznie musi iść w parze z naturalną dobrocią. Nie musi być krystalicznie czysta, może wynikać z konieczności bycia potulnym, ponieważ tego wymagają warunki zewnętrzne lub ktoś zmuszający nas do tego.

Grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne gdzie chcą

Mnie się czas dłuży, bo nie mam tego, co go skraca.

Ty się tak nie napinaj jak guma w ruskich gaciach

I wcale nie chodzi o to, by prywatność wynosić do rangi sztuki, ale przede wszystkim, by sięgać po prawa kreacji; by nawet intymne zwierzenie oblekać w maskę, a swoją tylko wrażliwość opancerzać w formę.