Cytaty autorów na literę S - Jan Izydor Sztaudynger strona 3

Amplituda:
Najmilsza amplituda - od uda do uda.

Kiedy cudzą żonę w swoje łoże włożę, to nie cudzołożę.

Piekło na człowieka w jego sercu czeka.

Skarżysz się na chmurę pyłu - to dlaczego idziesz z tyłu?

Kto ojcem dziecka? Pomoc sąsiedzka.

Największa krzywda, jaką znają dzieje,
gdy krzywdy chcącej krzywda się nie dzieje.

A kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki.

Bardziej potrafi nam popsuć krew pchła niźli lew.

Powiedziało gówno śliwie: - Spadnij, ja cię uszczęśliwię...

Nie każdy jest taki mądry, by żonę woleć od flądry.

Najpierw brał, a potem pytał - ta bezczelność - to kapitał.

Była wierna jak skała, lecz czasami kruszała.

Miłość to taka nauka, co w całym dziury szuka.

Gdy któraś jest w moim guście, zaraz marzę o rozpuście.

Nie pojmie głodnego syty, bo ich różnią apetyty.

Ssać umieją z wszystkich cycy - gdy z nich dobrzy politycy.

Ma własne zdanie na zawołanie.

Niech skórę łoją, byle nie moją.

Perspektywy:
Szanuj żołędzie,
Z niejednego dąb będzie!

Cierpliwość trzeba mieć anielską, ażeby znosić własne cielsko.

Aby się oprzeć o ideały, trzeba, by one się opierały.

O pomstę do nieba woła, gdy on nic, choć ona goła.

Postaw świnię przy korycie, a rozpłynie się w zachwycie.

Na tym polega uwiąd starczy, że zamiast mówić, człowiek warczy.

Nie dyskutuj z chamem, przy nim zawsze amen.

On był stały - tylko one się zmieniały.

Najbardziej zawsze nadęci, kastraci i impotenci.

Czasem, gdy runie piedestał, widać, że nikt na nim nie stał.

Są ludzie z duszą zrzędną, przez takich kwiaty więdną.

W wodę za nią skakałem,
Ale w ogień nie chciałem.

I spanie, i kochanie najlepsze na sianie.

Chcesz być szczery? A masz wariackie papiery?!

Chociaż piękne buzie cenię, ale wolę przyrodzenie.

Są miłośnicy przyrody.
Co ryby wyjmują z wody.

100% kociak: na widok spodni - gotowa do zbrodni.

W dzień Bożego Narodzenia
Radość wszelkiego stworzenia,
A już najwięcej chyba
Cieszy się indyk i ryba.

Chętnie się dzielę winą - z ładną dziewczyną.

Jeden przysięga, drugi sięga.

Najlepsza w świecie emerytura, to pod ziemię dać nura.

Nigdy żadnemu z nas nie powiedziała pas.

‹‹ 1 2 3 4 5 6 ››