Rodzimy się z krzykiem. Z buntem dorastamy. W szalonym pędzie życia gubimy ponad miarę cenne perełki czasu, ścigając marzenia niedościgłe, chwytając chwile nieuchwytne...
Nie wierzę, że kobieta jest gorsza od mężczyzny, a tragedia karą za grzechy.
Pustka nigdy nie jest bezdomna. Wdziera się przez otwarte okna samotności.
Milczenie, cisza grobowa, a jakże wymowna. Zdmuchnęła iskry złudzeń. Zostawiła tło straconych nadziei. I powiedziała więcej niż słowa.
Brak pieniędzy niszczy szczęście wielu ludziom. Nie chodzi o wielką fortunę, ale żeby starczało na godne życie.
Człowiek na tyle istnieje, na ile pamiętają o nim inni.
Poeci modlą się wierszami.
W duszy został kurhan miłości pogrzebanej w temperaturze wrzenia.
Czasem nawet kamienie płaczą w ogrodach niespełnionych obietnic.
Ponieważ szare komórki produkują złote myśli, ten pigment nigdy nie wyjdzie z mody.
Życie, smakujesz i pachniesz jak miód w miodobranie. Aromatycznie, słodko, odrobinę cierpko. Trwaj!
Nie wszystko co w życiu ważne da się przeliczyć na pieniądze.
Królowała jedno lato, dopóki nie zatrzasnęła się w pułapce zdrady.
Przekonuesz się, że kwestia trwania wymaga kompromisu i determinacji.
Na otarcie łez nie wystarczą melanże prawd i konfabulacji zatartych śladów czasu.